Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lynette
|
Wysłany:
Sob 21:00, 08 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
- Piętnaście lat temu? - zdziwiła sie - Byłaś wtedy dzieckiem. Teraz jesteś już dorosła kobietą. Piętnaście lat to kawał czasu...
|
|
|
|
|
Anna Thomson
|
Wysłany:
Sob 21:04, 08 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 913 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
- Boże, ale...Jak to możliwe?! Przecież , nie mogłam zapomnieć połowy swojego życia.
|
|
|
Lynette
|
Wysłany:
Sob 21:08, 08 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
- Nie wiem Ann - rozłożyła bezradnie ręce - nie umiem ci pomóc. Czy wiesz jak to się stało?
|
|
|
Anna Thomson
|
Wysłany:
Sob 21:13, 08 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 913 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
- Powiedzieli mi , że zemdlałam. Jeden z nich mnie reanimował, chyba Goodwin się nazywał. Więcej nic nie pamiętam. Powiesz mi co o mnie wiesz?
|
|
|
Lynette
|
Wysłany:
Sob 21:19, 08 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
- Kilka dni temu powiedziałaś mi, ze Ann którą znam to nie jesteś prawdziwa ty, że do tej pory ciągle udawałaś. Nie wiem więc kim naprawdę jesteś - westchnęła - Lubisz rysować, czytasz dużo romansów i nie masz zbyt dobrej kondycji. To są jedne rzeczy, których jestem pewna.
|
|
|
Anna Thomson
|
Wysłany:
Sob 21:22, 08 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 913 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
- Udawałam? To jest bardziej skomplikowane niż...
-Anno! Chodź tutaj!
- Tak? – Odezwała się ciekawskim głosem. Uradowana patrzała raz na ojca raz na matkę.
- Słuchaj, kochanie… - Blondynka uklękła naprzeciwko niej. – Z tatą zdecydowaliśmy, że będziesz musiała wyjechać na jakiś czas… Takie, wcześniejsze wakacje… - Uśmiechnęła się, lecz jej uśmiech był wymuszony. – Ach, mam coś dla ciebie. – Wyciągnęła z kieszeni swetra srebrny naszyjnik. – Proszę, dostałam go od babci. Zawsze przynosił mi szczęście, teraz pora, aby pomógł tobie.
- Przepraszam, zamyślilam się. - Ocknęła się. Znów te wspomnienia.
|
|
|
Lynette
|
Wysłany:
Sob 21:28, 08 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
- Dobrze się czujesz? - spojrzała podejrzliwie w oczy dziewczyny - Przypomniałaś coś sobie?
|
|
|
Anna Thomson
|
Wysłany:
Sob 21:30, 08 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 913 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
- Przypomniała mi się mama i mój tato, mówili coś o jakimś wyjeździe. - Spojrzała na srebrny wisiorek na szyi.
|
|
|
Lynette
|
Wysłany:
Sob 21:32, 08 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
- Może chodziło właśnie o przyjazd na tą wyspę. Wspominałaś kiedyś, ze twój ojciec cię tu zostawił - zastanowiła się.
|
|
|
Anna Thomson
|
Wysłany:
Sob 21:35, 08 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 913 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
- Nie wiem, bardzo możliwe. Nie pamiętam nic więcej... Spotkałam dziś jednego mężczyznę. Nie był zbyt miły.
|
|
|
Lynette
|
Wysłany:
Sob 21:39, 08 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Uśmiechnęła sie pod nosem.
- Tak? A jak wyglądał? - zapytała dziewczynę.
|
|
|
Anna Thomson
|
Wysłany:
Sob 21:41, 08 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 913 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
- Hmm, no więc... Miał wyłupiaste oczy. - Zaśmiała się. - Wybacz, ciemne włosy, niebieskie oczy. Ok 40 lat.
|
|
|
Michael Warrick
|
Wysłany:
Sob 21:47, 08 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 197 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Szedł korytarzem gdy nagle zobaczył Anne z Lynette.
- Hej - rzekł do dziewczyn
- Jak sie czujesz? Przypomniałaś sobie coś? - rzekł do Ann
|
|
|
Lynette
|
Wysłany:
Sob 21:49, 08 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
- Cześć Michael - rzuciła do chłopaka - Anna opowiada mi właśnie o swoim spotkaniu z Benem - uśmiechnęła się.
|
|
|
Anna Thomson
|
Wysłany:
Sob 21:50, 08 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 913 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
- Hej... - Poczuła się głupio. Nie znała nawet jego imienia. - Wybacz, ale jak się nazywasz?
Jej policzki przybrały lekko różowy odcień. - To był Ben?
Ostatnio zmieniony przez Anna Thomson dnia Sob 21:50, 08 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|