Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michael Warrick
|
Wysłany:
Nie 20:31, 09 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 197 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Ben kazał uprowadzić kilku rozbitków. Ciekawe po co mu oni - wskazał na klatki
- Ale nie mów o tym Lynn. Ben nie byłby zadowolony gdyby się dowiedziała o rozbitkach.
|
|
|
|
|
Anna Thomson
|
Wysłany:
Nie 20:33, 09 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 913 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
- Wybacz, ale jeszcze tego nie ogarniam. Rozmawiałam może z Benem 5 minut.
|
|
|
Michael Warrick
|
Wysłany:
Nie 20:44, 09 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 197 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- I jak wrażenia z rozmowy? - uśmiechnął się
|
|
|
Anna Thomson
|
Wysłany:
Nie 20:47, 09 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 913 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
- Oh, on... Nie był zbyt miła. Chyba mnie bardzo nie lubi. - Podniosła kamyk z ławki.
|
|
|
Michael Warrick
|
Wysłany:
Nie 20:59, 09 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 197 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Rzeczywiście nie jest zbyt miły - powiedział znów patrząc na dziewczynę
|
|
|
Anna Thomson
|
Wysłany:
Nie 21:02, 09 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 913 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
- Nie miły to delikatnie powiedziane. - Zaczęła podrzucać kamyk i śledzić tor jego lotu.
|
|
|
Michael Warrick
|
Wysłany:
Nie 21:12, 09 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 197 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- No to bardzo nie miły. Tak może być? - zaśmiał się
|
|
|
Henry
|
Wysłany:
Nie 21:12, 09 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 124 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wrócił do pokoju. Rzucił okiem na monitory. Zobaczył Lynn na dworze
-Cholera- zaklął i wybiegł z pokoju, nie mógł pozwolić by doszła do klatek.
|
|
|
Anna Thomson
|
Wysłany:
Nie 21:15, 09 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 913 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
- Teraz dobrze. - Rzuciła kamyk na ziemię. - Trochę tu ponuro.
|
|
|
Michael Warrick
|
Wysłany:
Nie 21:27, 09 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 197 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Nudno i ponuro. Wiesz co? Napiłbym sie jakiegoś dobrego wina - uśmiechnął się po raz kolejny
|
|
|
Anna Thomson
|
Wysłany:
Nie 21:28, 09 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 913 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
Spojrzała na niego. - Czemu nie. Zapraszasz mnie na kolacje?- Zaśmiała się.
|
|
|
Michael Warrick
|
Wysłany:
Nie 21:42, 09 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 197 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Z checią bym Cię zaprosił ale nie ma zbyt dobrych warunków - uśmiechnął się.
Wyraźnie zaczął podrywać Ann
|
|
|
Anna Thomson
|
Wysłany:
Nie 21:46, 09 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 913 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
- Przecież możemy zjeść na zakurzonym stole pijąc wino z plastikowych kubeczków. - Zażartowała.
|
|
|
Michael Warrick
|
Wysłany:
Nie 21:52, 09 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 197 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Tylko skąd weźmiemy wino? Słyszałem, że Magnus ma jakiś ''zapas'' ale chyba zostawił w Barakach
|
|
|
Anna Thomson
|
Wysłany:
Nie 21:54, 09 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 913 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
- Zadowolimy się sokiem jabłokowym. - Wstała z ławki. - To idziemy ?
|
|
|
|