Akwarium

Dołączył: 04 Mar 2008 Posty: 197 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- Dzięki - powiedział - Słyszałem, że pisałaś pamiętnik. Może powinnaś go przeczytać? - powiedział upijając łyk herbaty

- Nie wiem , czy powinnam go czytać. Większość rzeczy które pisałam to kłamstwa. - Zamieszała łyżeczką w herbacie.

Szarpnął za klamkę od drzwi swojej kwatery i wszedł do środka. Położył na stole okulary, po czym usiadł w fotelu, zawieszając spojrzenie na ścianie. Nie wiązał z tą rozmową żadnych oczekiwań więc odebrał jej rezultat z obojętnością.
- If you... got... Leavin'... - odwrócił głowę w stronę źródła dźwięku. Okazał się nim stary gramofon. Pewnie dobrze go nie wyłączył zeszłej nocy. Podszedł do urządzenia i wyjął z niego płytę. Gdzieś już słyszał tą piosenkę...

Dołączył: 04 Mar 2008 Posty: 197 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- Kłamstwa? Niby dlaczego miała byś pisać kłamstwa?

- Nie wiem. Nie pamiętam. Wole nie pamiętać. Nie pytaj się mnie o takie rzeczy, bo i tak nie znam odpowiedzi. - Upiła łyka herbaty.

Dołączył: 04 Mar 2008 Posty: 197 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- Jasne - odparł krótko upijając kolejny łyk herbaty
Zapadła cisza.

- Jak minął tydzień? - Spytała aby przerwać ciszę. Rzuciła krótkie spojrzenie na opaskę na nadgarstku.

Dołączył: 04 Mar 2008 Posty: 197 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- Całkiem nieźle. - rzekł
Zauważył dziwną opaskę na ręce dziewczyny ale spytał co to jest
- Wzięłaś może ze sobą jakieś książki? Chciałbym coś poczytać ale nie wziąłem nic ze sobą.

- Nie wiem, jeszcze nie przeglądałam swoich rzeczy. Ale, muszę czegoś poszukać. Lyn powiedziała mi , że dużo kiedyś czytałam.

Dołączył: 04 Mar 2008 Posty: 197 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- To jak byś mogła sprawdź - powiedział dopijając ostatni łyk herbaty
- No to ja już idę. Dzięki za herbatę i jeszcze raz... przepraszam - uśmiechnął się

- Już idziesz? Nie zostawiaj mnie samej, mam umrzeć tu z nudów? - Powiedziała bawiąc się łyżeczką.

Dołączył: 04 Mar 2008 Posty: 197 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- No dobra mogę zostać ale co będziemy robić?

- Nie wiem, możemy grać w warcaby? - Powiedziała śmiejąc się dość głośno.

Dołączył: 04 Mar 2008 Posty: 197 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Również się zaśmiał.
- Może...pójdziemy na spacer?

- Czemu nie, to dobry pomysł. Czekaj chwile.
Chwyciła z kanapy bluzę i narzuciła ją na ramiona. - Teraz możemy iść.