Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ben Linus Moderator
|
Wysłany:
Czw 9:23, 20 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 1005 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Muzyka płynąca z gramofonu ucichła już jakiś czas temu, jednak dopiero teraz wysilił się na to, by zareagować. Wstał z fotela, podszedł do urządzenia, wyjął z niego płytę i włożył ją z powrotem do opakowania.
Zegar pokazywał siódmą wieczór.
Postanowił odwiedzić miejsce, które przez ostatnie godziny było niedostępne z powodu kapryśnej pogody.
Otworzył drzwi od kwatery i począł przemierzać ponure alejki korytarza. Właz wyjściowy był otwarty. Przekroczył jego próg i skręcił w stronę ulubionej ławki. Usiadł na niej i zawiesił wzrok na księżycu.
Pełnia...
|
|
 |
|
 |
Megan
|
Wysłany:
Czw 17:49, 20 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Kolejny wieczór spędziła na odczytywaniu akt Jacka. Jej wzrok uważnie śledził czarny tekst. Mimo to, niewiele informacji zostawało w jej głowie na dłużej. Myśli były przepełnione wydarzeniami z ostatnich dni. Najbardziej jednak zabolała ją śmierć Danny'ego. To już druga osoba, która została zabita z rąk rozbitków.
Przewróciła następną kartkę, próbując skoncentrować się na treści.
|
|
 |
Anna Thomson
|
Wysłany:
Czw 18:00, 20 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 913 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
Mam już dość.
Przetarła dłonią zmęczone oczy, od kilku godzin pracowała nad rysunkiem. Z zadowoleniem spojrzała na kartkę. Była śpiąca ale jeszcze nie chciała iść spać.
|
|
 |
Ben Linus Moderator
|
Wysłany:
Czw 18:01, 20 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 1005 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Zanim wrócił do Akwarium, wstąpił do Hydry, aby zaparzyć sobie kubek gorącej herbaty.
Z naczyniem gorącego napoju w ręce przemierzał korytarz w stronę swojego pokoju. Po drodze zatrzymał się przy kwaterze Megan i zapukał delikatnie w drzwi, po czym po prostu je uchylił.
- Cześć. - rzucił chłodno, upijając łyk herbaty. - Możesz powiedzieć Jackowi, że jutro wieczorem pozwolimy mu zobaczyć Lynette. - spojrzał na dziewczynę oderwaną od lektury akt. - To tyle, nie przeszkadzaj sobie. - uśmiechnął się krótko i sztucznie.
Zamknął drzwi i wrócił do drogi do swojego lokum.
|
|
 |
Megan
|
Wysłany:
Czw 18:32, 20 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Chciała coś powiedzieć, ale w tym samym czasie Ben zamknął za sobą drzwi. Jej dłoń opadła sztywno na blat stołu.
-Oczywiście… - Mruknęła, nie odrywając wzroku od drzwi. Po kilku sekundach mrugnęła powiekami i znów wróciła do przeglądania akt.
|
|
 |
Game Master Moderator
|
Wysłany:
Czw 18:51, 20 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 804 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Pomimo długiej lektury, Megan nie zdołała zapamiętać zbyt wiele z akt Jacka.
Nastał kolejny dzień...
Dzień: 24
|
|
 |
Megan
|
Wysłany:
Czw 19:14, 20 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Tego dnia obudziła się nieco wcześniej, niż zwykle. Siedziała przy stole, nerwowo stukając o drewniany blat paznokciami. Nie mogła dłużej wytrzymać. Podniosła się, chwyciła w dłonie teczkę i szybkim krokiem opuściła pokój. Zamykając za sobą drzwi, uważnie rozejrzała się. Odwróciła się i zaczęła iść w kierunku pomieszczenia, w którym był zamknięty Shephard. Zatrzymała się dopiero przed drzwiami, gdzie zawsze przebywała podczas rozmowy. Niepewnie nacisnęła klamkę i weszła do środka.
|
|
 |
Game Master Moderator
|
Wysłany:
Czw 19:18, 20 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 804 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skrzypnięcie drzwi wyrwało Jacka z niespokojnego snu. Powoli otworzył oczy i zerwał się na nogi, przecierając twarz dłońmi.
- Podziwiam upór... Albo dobrze ci płacą za te wizyty, albo bardzo ci się nudzi. - oparł się o coś, co było bardzo nieudaną imitacją łóżka. - Ile razy będziemy to jeszcze przerabiać?
|
|
 |
Megan
|
Wysłany:
Czw 19:24, 20 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Bez słowa usiadła na krześle, które pojawiło się w tym pomieszczeniu po raz pierwszy i położyła nogi na biurku.
-Wybacz, Jack. Szef nie dał mi wolnego. - Mruknęła obojętnie, udając zainteresowanie aktami. -Lynette tu przyjdzie.
|
|
 |
Game Master Moderator
|
Wysłany:
Czw 19:26, 20 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 804 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Podszedł do szyby i popatrzył na rozmówczynię stanowczym wzrokiem.
- Kiedy? - spytał krótko.
|
|
 |
Megan
|
Wysłany:
Czw 19:30, 20 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Odłożyła akta i podniosła się. Powolnym krokiem zbliżyła się do szyby i stanęła naprzeciwko Jacka.
-Wieczorem. - Odparła z lekkim uśmiechem. Uniosła wyżej dłoń i przesunęła palcem po szybie.
Ostatnio zmieniony przez Megan dnia Czw 19:30, 20 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
Game Master Moderator
|
Wysłany:
Czw 19:32, 20 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 804 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Świetnie. Będę wypatrywał zachodu słońca. - prychnął z ironią i zrobił krok do tyłu. - Szeryf nie pofatyguje się tutaj osobiście?
|
|
 |
Megan
|
Wysłany:
Czw 19:44, 20 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Myślę, że nie mielibyście wspólnych tematów do rozmowy. - Powiedziała, wciąż wpatrując się w mężczyznę. Cofnęła się i wróciła do biurka, stając przy nim. Otworzyła teczkę i zaczęła szybko ją przeglądać. Otwarła na stronie, którą zaznaczyła kawałkiem kartki. Znajdowało się tam zdjęcie kobiety o blond włosach. Chwyciła je i znów podeszła do szyby. -Poznajesz ją? - Rzuciła, odwracając zdjęcie tak, aby Jack mógł je zobaczyć. -Uratowałeś jej życie, jak wielu innym osobom. Wzięliście ślub... A później wasze życie szlag trafił. Przygnębiający rozdział dla czytelnika.
|
|
 |
Game Master Moderator
|
Wysłany:
Czw 19:47, 20 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 804 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Przyłożył dłonie do szyby i wlepił spojrzenie w zdjęcie. Przez dłuższą chwilę milczał. Kiedy poczuł, że po jego policzku spłynęła łza, nerwowo zmrużył oczy i odwrócił się w drugą stronę, spacerując wzdłuż szyby.
- Czego ode mnie chcecie? - zapytał ściszonym głosem.
|
|
 |
Megan
|
Wysłany:
Czw 19:55, 20 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Już mówiłam, Jack. Nie słuchałeś? - Spytała, opuszczając ręce. -Współpracy. - Dodała po chwili ciszy. -Ale... Nie chcemy Cię do niczego zmuszać. Chcemy, żebyś to zrobił z własnej woli. - Urwała na chwilę. -Naprawdę, potrzebujemy Cię. - Mruknęła, odwracając się tyłem do szyby. Oparła się o nią plecami i zawiesiła wzrok na kamerze, która wisiała w rogu pomieszczenia.
|
|
 |
|