Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Megan
|
Wysłany:
Nie 16:27, 02 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Dokąd ? - Spytała krótko, zatrzymując się.
|
|
|
|
|
Ben Linus Moderator
|
Wysłany:
Nie 16:29, 02 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 1005 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Na plaży jest kilku ludzi, których chciałbym zabrać razem z nami. - odpowiedział.
|
|
|
Anna Thomson
|
Wysłany:
Nie 16:35, 02 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 913 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
Anna zamknęła album, chciała pooddychać świażym powietrzem. Wyszła na zewnątrz i usiadła na parapecie okna. Podkuliła nogi. Znów zajęła się oglądaniem zdjęć.
|
|
|
Megan
|
Wysłany:
Nie 16:39, 02 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Mam tylko nadzieję, że nie będzie wśród nich Williama. - Jęknęła z nadzieją. Ostatnie spotkanie z Willem nie skończyło się najlepiej. -Nie chcę zarobić kolejnych siniaków.
|
|
|
Ben Linus Moderator
|
Wysłany:
Nie 16:41, 02 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 1005 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Zabawne. - stwierdził bez żadnych emocji. - Nie tak dawno, kiedy staliśmy mniej więcej w tym samym miejscu i spytałem cię o kogoś, kogo warto schwytać, podałaś właśnie jego imię.
|
|
|
Megan
|
Wysłany:
Nie 16:45, 02 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Najwidoczniej popełniłam błąd. - Wzruszyła ramionami i odrzuciła włosy za ramię.
|
|
|
Ben Linus Moderator
|
Wysłany:
Nie 16:48, 02 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 1005 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Niedługo przyjdę do ciebie, by udzielić ci obszerniejszych informacji. - odwrócił się i ruszył w kierunku mieszkania Lynette.
Dziewczyna, której szukał, siedziała na werandzie swojego nowego domu. Zatrzymał się przed nią i skinął głową:
- Gotowa na zakupy? - uśmiechnął się.
|
|
|
Lynette
|
Wysłany:
Nie 16:50, 02 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Podniosła głowę i spojrzała na mężczyznę.
- Na zakupy zawsze - uśmiechnęła się do niego.
|
|
|
Ben Linus Moderator
|
Wysłany:
Nie 16:53, 02 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 1005 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- No to w drogę. - poczekał, aż Lynn się podniesie, po czym skierował swe kroki na północ. - Przerwałem w lekturze?
|
|
|
Lynette
|
Wysłany:
Nie 16:56, 02 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
- Sama przerwałam, chwilę wcześniej -powiedziała zastanawiając sie, gdzie Ben ją prowadzi - Moje przemyślenia polemizują z tymi autora.
|
|
|
Ben Linus Moderator
|
Wysłany:
Nie 16:57, 02 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 1005 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- W jakim sensie? - spytał, skręcając w prawo.
|
|
|
Lynette
|
Wysłany:
Nie 17:03, 02 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
- To był "Alchemik". Musze przyznać, że od chwili katastrofy jego treść nie przemawia do mnie, jak dawniej - wytłumaczyła.
|
|
|
Ben Linus Moderator
|
Wysłany:
Nie 17:10, 02 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 1005 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Uśmiechnął się.
- To tutaj. - wskazał ręką niewielki budynek. Z wyglądu przypominał pozostałe baraki, jednak nie posiadał okien, a jego drzwi były wykonane ze stali. Podszedł do nich, otworzył kłódkę i szarpnął za klamkę. Wejście otworzyło się z głośnym skrzypnięciem.
- Tyle razy prosiłem Toma, żeby naoliwił zawiasy. - rzucił z lekkim skrzywieniem na twarzy. - Śmiało. - dodał po chwili, widząc drobną niepewność, jaka zawitała na twarzy Lynette. - Włącznik jest zaraz po prawej. Uważaj na próg.
Ostatnio zmieniony przez Ben Linus dnia Nie 17:14, 02 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
Lynette
|
Wysłany:
Nie 17:14, 02 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Z lekkim niepokojem weszła do środka i przejechała palcami po ścianie w poszukiwaniu włącznika. Gdy go znalazła, nacisnęła go z ulgą i weszła do środka. Ciekawie rozejrzała się po wnętrzu i poczekała aż dołączy do niej Ben.
|
|
|
Ben Linus Moderator
|
Wysłany:
Nie 17:20, 02 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 1005 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Kiedy dołączył do Lynn, poczuł delikatny chłód, bijący od zimnych ścian.
Znaleźli się w dużym pomieszczeniu, pełnym tekturowych paczek, podpisanych niezbyt czytelnie za pomocą grubego markera.
- Popatrzmy. - stanął w centrum holu i zaczął się rozglądać. - B45... To ta. - podszedł do jednej z paczek i wyciągnął z kieszeni niewielki scyzoryk, rozcinając nim taśmy, którymi obwiązano karton. - Mam nadzieję, że ci się spodobają. - otworzył pudło i dopuścił dziewczynę. - Prócz odzieży wrzuciliśmy do środka kilka kobiecych niezbędników.
|
|
|
|