Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ben Linus Moderator
|
Wysłany:
Nie 20:27, 02 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 1005 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Lewą ręką wyjął klucze z kieszenie i zamknął nimi kłódkę.
- Zadając mi to pytanie, zapewne od początku zdawałaś sobie sprawę, jaką odpowiedź mogę ci udzielić. - ruszył przed siebie. - Niedługo do ciebie przyjdę i powiem co dokładnie masz powiedzieć.
|
|
|
|
|
Lynette
|
Wysłany:
Nie 20:32, 02 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
- Masz rację. Tego się spodziewałam. Dobrze, Ben. Zaryzykuję - skierowała się wraz z Benem w stronę jej domu.
- Pomóc ci? - zapytała przypominając sobie o jego kręgosłupie.
|
|
|
Ben Linus Moderator
|
Wysłany:
Nie 20:33, 02 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 1005 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Jeszcze tylko kilka kroków. Poradzę sobie. - odparł.
Zatrzymali się parę metrów przed jej mieszkaniem.
- Wpadnę po ciebie po obiedzie. - przekazał Lynn paczkę. - Niestety nie przyjmujemy reklamacji. - dodał z uśmiechem.
Ostatnio zmieniony przez Ben Linus dnia Nie 20:35, 02 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
Anna Thomson
|
Wysłany:
Nie 20:39, 02 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 913 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
Anna lekko podniosła głowę na widok Lynn.
|
|
|
Lynette
|
Wysłany:
Nie 20:41, 02 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Odebrała od Bena paczkę i odwzajemniła uśmiech.
- Jakoś się z tym pogodzę - westchnęła teatralnie i roześmiała się - Do zobaczenia Ben.
Lynn weszła do domu i położyła karton w sypialni.
Anna będzie musiała zrobić mi trochę miejsca w szafie.
Dziewczyna wybrała kilka rzeczy i poszła od razu sie przebrać.
|
|
|
Ben Linus Moderator
|
Wysłany:
Nie 20:42, 02 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 1005 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Kiedy rozstał się z Lynn, wrócił do swojego domu i zaczął przygotowywać obiad.
|
|
|
Anna Thomson
|
Wysłany:
Nie 20:46, 02 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 913 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
Gdy Lynn weszła do domu Anna pomału zeszła z parapetu. Wolnym krokiem weszła do salu, siadając po turecku na kanapie.
|
|
|
Lynette
|
Wysłany:
Nie 20:57, 02 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Lynette wyszła z łazienki i zauważyła siedzącą na kanapie Annę. Weszła do salonu i wykonała przed dziewczyną piruet.
- I jak? - zapytała.
|
|
|
Anna Thomson
|
Wysłany:
Nie 20:59, 02 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 913 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
- No, no. Mamy nową modelkę. - Odparła i przyjrzała się jej. - Widzę, że wyprawa za zakupy się udało. Nie było kolejek?
|
|
|
Lynette
|
Wysłany:
Nie 21:01, 02 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
- Jakoś dziwnie nie - odpowiedziała uśmiechając się - Wreszcie mogę ci oddać twoje ciuchy.
|
|
|
Anna Thomson
|
Wysłany:
Nie 21:03, 02 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 913 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
- Nie marudź, dobrze w tym wyglądasz. Jeju, czemu ja nie mam figury modelki. Muszę ograniczyć czekoladę.
|
|
|
Lynette
|
Wysłany:
Nie 21:16, 02 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
- Nie przesadzaj Ann - powiedziała, po czym spoważniała - skąd sie biorą te dostawy Anno?
|
|
|
Anna Thomson
|
Wysłany:
Nie 21:18, 02 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 913 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
- Nie wiem, nigdy nie pytałam. - Powiedziała mrużąc oczy.
|
|
|
Lynette
|
Wysłany:
Nie 21:19, 02 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
- Nigdy nie pytałaś, czy nigdy Ben nie chciał ci odpowiedzieć?
|
|
|
Anna Thomson
|
Wysłany:
Nie 21:20, 02 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 913 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
- Nigdy nie pytałam, bo wiedziałam ,że on mi nie powie.
|
|
|
|