Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Game Master Moderator
|
Wysłany:
Wto 12:57, 04 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 804 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Goodwin uścisnął dłoń Lynette i uśmiechnął się do niej:
- Jakieś kilka godzin drogi. Nie martw się, będziemy robić częste postoje. - wyjaśnił. - Pewnie czujesz się, jakbyś trafiła do nas w złą porę. Ledwo przyszłaś, a już trafiasz na zamieszanie.
|
|
|
|
|
Ben Linus Moderator
|
Wysłany:
Wto 12:59, 04 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 1005 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Sporo się wydarzy. - schował ręce do kieszeni i spojrzał na swoich ludzi, którzy gromadzili się w wyznaczonym przez Goodwina miejscu.
|
|
|
Megan
|
Wysłany:
Wto 13:03, 04 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Minęła Bena i zaczęła przeciskać się przez tłum. Kiedy wreszcie znalazła się w pustym miejscu, usiadła na najbliższej ławce. Sięgnęła do plecaka i wyjęła z niego mały zegarek.
-Rzeczywiście, wyszłam zbyt wcześnie. - Mruknęła do siebie, chowając przedmiot do plecaka. Opadła na oparcie i zaczęła przyglądać się całej sytuacji.
|
|
|
Lynette
|
Wysłany:
Wto 13:33, 04 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
- Czasami mam takie wrażenie - odpowiedziała zdawkowo.
Rozejrzała się po placu, na którym zgromadzili się mieszkańcy wioski. Lynn zastanawiała sie ilu z nich tak naprawdę wie, po co opuszcza dom.
|
|
|
Game Master Moderator
|
Wysłany:
Wto 13:49, 04 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 804 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- W porządku ludzie! - Goodwin zarzucił na plecy zielony, skórzany plecak i stanął przodem do grupy. - Im wcześniej wyjdziemy, tym wcześnie będziemy na miejscu! - przeszedł kilka kroków. - Ruszamy tędy! - wskazał na zachód. - Ben, Megan, Tom! - zwrócił się w stronę trójki, która zostaje w barakach. - Powodzenia! Przekażcie je również Annie i Mathewowi!
Grupa ludzi zaczęła oddalać się od baraków. Goodwin poczekał aż ostatni z nich wyruszy w drogę, po czym poszedł za nimi.
[Gracze biorący udział w wyprawie piszą w temacie "Dżungla - wyprawa" ]
Ostatnio zmieniony przez Game Master dnia Wto 13:50, 04 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
Megan
|
Wysłany:
Wto 13:57, 04 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Nawzajem. - Mruknęła, obserwując oddalającą się grupę. Plac zaczął robić się pusty. Dostrzegła Toma, który wyszedł ze swojego domu ściskając w dłoni swój plecak, ale nie ruszyła się. Wciąż siedziała na ławce czekając na resztę.
|
|
|
Ben Linus Moderator
|
Wysłany:
Wto 14:07, 04 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 1005 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Nie pożegnał się z Alex. Rzucił jej jedynie krótkie spojrzenie i skinął ręką Goodwinowi. Obserwował, jak jego ludzie znikają w oddali.
Bez słowa usiadł na ławce obok Megan i rozejrzał się po placu. Głucha cisza i wszechobecna pustka przypomniały mu pewne zdarzenie, które miało miejsce dokładnie dwadzieścia lat temu...
|
|
|
Anna Thomson
|
Wysłany:
Wto 15:52, 04 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 913 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
Po kilku minutach zjawiła się Anna. Ubrała się w wygodne beżowe spodnie i błękitną koszulę. Podeszła szybkim krokiem w miejsce zbiórki. Zarzuciła na ramię torbę i czekała.
|
|
|
Ben Linus Moderator
|
Wysłany:
Wto 15:56, 04 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 1005 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Spojrzał obojętnie na Annę i powolnym ruchem podniósł się z ławki.
- Cóż... - zaczął, poprawiając przewieszoną przez ramię torbę. - Mieliśmy wyruszyć nieco później, ale skoro wszyscy są już gotowi... - spojrzał w kierunku Mathewa, który właśnie zamknął za sobą drzwi mieszkania. - Idziemy? Im wcześniej wyjdziemy, tym mniejsze tempo możemy sobie narzucić.
|
|
|
Anna Thomson
|
Wysłany:
Wto 15:59, 04 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 913 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
Anna kiwnęła głową i spojrzała na opaskę na nadgarstku.
|
|
|
Ben Linus Moderator
|
Wysłany:
Wto 16:07, 04 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 1005 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Dobry pomysł, Ben! - Tom zaczął zbliżać się do grupy. - Po co biec z językiem na brodzie, skoro możemy wędrować dogodnym tempem?
Linus odwrócił się w kierunku dziewczyny:
- Megan?
|
|
|
Megan
|
Wysłany:
Wto 16:23, 04 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Poderwała się z miejsce słysząc swoje imię i podeszła do nich.
-Przepraszam, zamyśliłam się. - Mruknęła, odgarniając włosy za ucho.
|
|
|
Ben Linus Moderator
|
Wysłany:
Wto 16:25, 04 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 1005 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Przytaknął w milczeniu i zrobił krok w stronę przeciwną do tej, w którą podążyli jego ludzie.
- W drogę. - powiedział i ruszył przed siebie.
|
|
|
Anna Thomson
|
Wysłany:
Wto 16:27, 04 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 913 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
Anna wypatrzała wzrokiem Megan.
-Hmm. Hej... - Mruknęła nieśmiało.
|
|
|
Megan
|
Wysłany:
Wto 16:30, 04 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Hej. - Odparła chłodno, idąc za Tomem. Przyspieszyła kroku, zostawiając Annę za sobą.
|
|
|
|