Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Megan
|
Wysłany:
Pią 20:04, 08 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Rzuciła Benowi wzrok pełen wyrzutów i bez słowa odeszła w stronę ogrodu.
Usiadła między zielonymi drzewami, operając się ramionami o ziemię.
Zamknęła oczy i zatopiła się w myślach.
|
|
|
|
|
Ben Linus Moderator
|
Wysłany:
Pią 20:18, 08 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 1005 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Dziewczyna odeszła bez słowa. Prawdę mówiąc, spodziewał się z jej strony wybuchowej reakcji na to, co powiedział. Czyżby wczorajsza "rozmowa" przyniosła większe skutki aniżeli oczekiwał? Ben doskonale wiedział jak radzić sobie z Megan... Wiedział, że wewnątrz obojętnej na wszystko kobiety, znajdują się uczucia, o których nie mówi na głos. Wystarczyło do nich przemówić...
Kiedy wchodził do mieszkania, w drzwiach minął się z Alex.
- Idę się przejść. - poinformowała krótko i zniknęła za rogiem domu.
Wszedł do środka i usiadł na fotelu.
Przeczekać ból...
|
|
|
Megan
|
Wysłany:
Pią 20:45, 08 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Podsunęła pod siebie kolana i oparła na nich głowę. Położyła dłonie na swoje nogi i wbiła wzrok w trawę. Postanowiła bardziej panować nad sobą, Ingorować każde uwagi na swój temat. Tlumić wszystko w sobie. Nie zauważyła kiedy jedna łza spłynęła jej po policzku. Otarła ją rękawem swetra.
|
|
|
Game Master Moderator
|
Wysłany:
Pią 20:47, 08 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 804 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Chód Alex był tak szybki, że śmiało można było nazwać go wolnym truchtem. Zatrzymała się tuż przed Megan.
- Powiedziałaś mu? - spytała szybko. - Powiedziałaś mu, że chciałam pomóc tej blondynce w ciąży?
|
|
|
Megan
|
Wysłany:
Pią 20:52, 08 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Nie. - Odpowiedziała cicho, nie odwracając wzroku. Odgarnęła kosmyk włosów za ucho. -Alex, daj mi spokój. Nie mam teraz humoru. - Warknęła.
Chciała zostać sama.
|
|
|
Game Master Moderator
|
Wysłany:
Pią 20:55, 08 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 804 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Więc dlaczego on zachowuje się jakby... - przerwała na chwilę. - Zresztą nieważne...
Odwróciła się na pięcie i zostawiła Megan samą.
|
|
|
Ben Linus Moderator
|
Wysłany:
Pią 21:56, 08 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 1005 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Ból w kręgosłupie ustał po kilkudziesięciu minutach.
Ben otarł pot z czoła i wszedł do łazienki, by obmyć twarz zimną wodą. Kiedy doprowadził się do stanu użytku, stanął przed oknem i utonął w myślach. Tak wiele do zrobienia, tak mało czasu...
W końcu decyzja, którą zamierzał podjąć od dłuższego czasu, wypłynęła z niego w ułamku sekundy. Napełnił wodą dwie plastikowe butelki i włożył je do torby wraz z latarką i paczką sucharów. Wyszedł z mieszkania...
Powolnym krokiem przemierzał plac obozu, kierując się w stronę dżungli... Przed nim długa wędrówka...
Czas z NIM porozmawiać...
|
|
|
Game Master Moderator
|
Wysłany:
Sob 21:55, 09 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 804 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Nadchodził wieczór.
Ben: 150XP
Megan: 100XP
Anna: 75XP
|
|
|
Megan
|
Wysłany:
Nie 0:09, 10 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Nawet nie zauważyła, kiedy zaczęło się ściemniać. Słońce powoli chowało się pod linię horyzontu, a na niebie pojawiło się kilka pierwszych gwiazd. Podniosła się z chłodnej ziemi i ruszyła w stronę swojego domu.
|
|
|
Magnus Svenson
|
Wysłany:
Nie 10:10, 10 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 31 Sty 2008
Posty: 38 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Magnus wrócił do wioski, postawił kołyskę pod drzwiami Anny.
Wrócę i dam jej to za chwilkę, zaniosę tylko narzędzia - Pomyślał po czym ruszył szybko do swojego domu. Po drodze widział Megan udającą się do swojego domu. Po wejściu do siebie zostawił zawiniątko i ruszył do domu Anny. Zapukał w drzwi i poczekał aż Anna mu otworzy.
|
|
|
Anna Thomson
|
Wysłany:
Nie 10:48, 10 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 913 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
Usłyszawszy pukanie Anna podeszła do drzwi.
-Ah, to ty. Wejdź, proszę.
|
|
|
Game Master Moderator
|
Wysłany:
Nie 11:48, 10 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 804 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Anna była bardzo wdzięczna za prezent od Magnusa. Po jakiejś godzinie rozmowy, mężczyzna wrócił do swojego domu i zapadł w sen.
Tej nocy dziecko nie dokuczało aż tak bardzo, więc Anna mogło spokojnie wypocząć.
W końcu nastał dzień...
Dzień 13
|
|
|
Ben Linus Moderator
|
Wysłany:
Nie 11:50, 10 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 1005 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Tej nocy spał zaledwie kilka godzin, ale mimo tego nie czuł się zmęczony.
Kiedy dotarł do baraków, już dawno obudziło się w nich życie. Szedł powoli w kierunku swojego domu.
Ostatnio zmieniony przez Ben Linus dnia Nie 11:57, 10 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
Megan
|
Wysłany:
Nie 12:01, 10 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Obudziła się i zauważyła, że zasnęła na kanapie w salonie. Widocznie sen znużył ją szybciej niż oczekiwała. Pod jej głową leżała książką z pogiętymi kartkami. Odłożyła ją na stolik i wstała. Pod bosymi stopami poczuła zimną, drewnianą podłogę. Przeciągnęła się leniwie i poszła do łazienki.
|
|
|
Ben Linus Moderator
|
Wysłany:
Nie 13:19, 10 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 1005 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Zatrzymał się na chwilę przed domem Megan i spojrzał na niego.
W myślach zadźwięczały mu słowa Jacoba...
Po chwili odwrócił głowę i poszedł dalej.
Kiedy wszedł do swojego mieszkania nie zastał Alex. Zabrał się za przyrządzanie śniadania.
Ostatnio zmieniony przez Ben Linus dnia Nie 13:30, 10 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|