Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lynette
|
Wysłany:
Czw 21:29, 21 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Co ja mam jej powiedzieć? Nie spodziewam się ze strony Bena nagłego wybuchu miłości. Anna po prostu ma pecha.
- Takie jest życie, Anno. Jakoś musisz sobie z tym poradzić - powiedziała - Wracam do domu. Jeśli nie masz nic innego do załatwienia, to chodź - uśmiechnęła się i zniknęła za drzwiami.
|
|
|
|
|
Anna Thomson
|
Wysłany:
Czw 21:57, 21 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 913 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
-Tak, już idę, muszę odpocząć.
|
|
|
Ben Linus Moderator
|
Wysłany:
Pią 14:33, 22 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 1005 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Kiedy podniósł się z ławki i ruszył w stronę domu, podbiegł do niego Tom. Linus w milczeniu wysłuchał wyroku, który wisiał nad Anną, po czym pokonał kilka schodków ganku i szarpnął klamkę drzwi wejściowych. Wszedł do kuchni i opłukał pod kranem kubek po kawie. Oparł się o blat, wlepiając wzrok w okno...
|
|
|
Lynette
|
Wysłany:
Pią 16:55, 22 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Weszły do domu i usiadły na kanapie w salonie.
- Zawsze chciałam zapytać kogoś skąd macie to wszystko? - machnęła rękoma zataczając koło - nie pytam o budynki, czy sprzęty, ale o takie rzeczy jak książki, czy chociażby jedzenie.
|
|
|
Anna Thomson
|
Wysłany:
Pią 17:01, 22 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 913 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
- Nie wiem, nigdy sie nad tym niezastanowiałam ani nikogo nie pytałam. - Wyjrzała przez okno.
|
|
|
Lynette
|
Wysłany:
Pią 17:06, 22 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
- Wszystko tu jest strasznie tajemnicze - przez chwilę milczały. Anna wyglądała przez okno.
- Nie chcesz porozmawiać z żadnym z mieszkańców? Nie chodzi mi o przesłuchanie przez tą blondynkę, ale o takiej zwykłej rozmowie.
|
|
|
Anna Thomson
|
Wysłany:
Pią 17:09, 22 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 913 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
- Nie, nigdy nie byłam zbyt rozmowna. Przez kilka dni potrafiłam niedozywać się do nikogo. Jedyną osobą z którą rozmawiałam był mój pamiętnik. I pewnie gdzieś tu jest.
|
|
|
Lynette
|
Wysłany:
Pią 17:12, 22 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
- Wspominałam ci, że twoje rzeczy zabrała Megan. Pamiętnik na pewno jest wśród nich. Jeśli chcesz go odzyskać, musisz porozmawiać z nią, albo z Benem
|
|
|
Anna Thomson
|
Wysłany:
Pią 17:15, 22 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 913 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
- Kiedyś poproszę Megan. Z Benem nie mam ochoty rozmawiać. - Odeszła od okna.
|
|
|
Lynette
|
Wysłany:
Pią 17:29, 22 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
- Napijesz sie kawy? spytała podnosząc się z kanapy i kierując się w stronę kuchni.
- Wiesz jaki dzisiaj jest dzień? - zawołała z kuchni - Dzisiaj przygotowywałabym się do rozpoczęcia nowego roku akademickiego.
|
|
|
Anna Thomson
|
Wysłany:
Pią 17:35, 22 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 913 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
- Tak, bardzo chętnie. A co studiowałaś?
|
|
|
Lynette
|
Wysłany:
Pią 17:39, 22 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
- Archeologię - odpowiedziała, wyjmując kubki i nastawiając wodę - te studia to maiło być już moje drugie podejście. Studiowałam w Nowym Jorku, jednak musiałam przerwać studia praktycznie przed samym końcem. Nie zaliczyła kilku ostatnich egzaminów - uśmiechnęła się smutno - teraz miałam zacząć wszystko od nowa.
|
|
|
Anna Thomson
|
Wysłany:
Pią 17:45, 22 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 913 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
- Moja mama była archeologiem, natowiast ja zawsze chciałam iść na medycynę. Chciaż myślę,że niedałabym sobie rady. Sama studia mnie przerażają, tyle tam ludzi.
|
|
|
Lynette
|
Wysłany:
Pią 17:50, 22 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
- No tak, dzieciństwo i młodość w tej wiosce nie jest raczej dobrym przygotowaniem do życia w wielkim mieście, ale jestem pewna, ze byś sobie poradziła. Ja sama przez kilka lat mieszkałam na małym ranczu, na wsi, praktycznie odcięta od świata zewnętrznego. Można więc powiedzieć, że miałam niezły trening przed przybyciem tutaj - zażartowała.
|
|
|
Anna Thomson
|
Wysłany:
Pią 17:54, 22 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 913 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
- Mieszkałaś na wsi? I jak było? Ja mieszkałam w Londynie.
|
|
|
|