Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lynette
|
Wysłany:
Pon 22:13, 25 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
- Ryzykujesz Anno - zaśmiał się - mogę spróbować. Do tej pory ograniczałam się do robienia fryzur lalkom w wieku 6 lat.
|
|
|
|
|
Eve Martinez
|
Wysłany:
Pon 22:14, 25 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 22 Lut 2008
Posty: 65 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Luizjana
|
Zrobiło się tak nudno...
Trzeba było zaprzestać marudzeniu. Poszła szybkim krokiem w stronę domu Anny. Zapukała do jej drzwi i czekała na odpowiedź.
|
|
|
Anna Thomson
|
Wysłany:
Pon 22:14, 25 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 913 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
- Trudno. Tniemy?O, już nie płaczę.
Ostatnio zmieniony przez Anna Thomson dnia Pon 22:14, 25 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
Lynette
|
Wysłany:
Pon 22:15, 25 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
- Oho, mamy gości - pukanie do drzwi przerwało ich rozmowę - Pójdę otworzyć.
Za drzwiami zobaczyła zaskoczoną blondynkę.
- Cześć - powitała ją.
|
|
|
Eve Martinez
|
Wysłany:
Pon 22:18, 25 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 22 Lut 2008
Posty: 65 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Luizjana
|
- Hey, ty jesteś...Lynette, tak? - zapytała z wyraźnym zaskoczeniem - Jest Anna?
|
|
|
Lynette
|
Wysłany:
Pon 22:20, 25 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
- Tak. Mówi mi Lynn - Wpuściła dziewczynę do środka - Anna jest w kuchni.
|
|
|
Eve Martinez
|
Wysłany:
Pon 22:24, 25 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 22 Lut 2008
Posty: 65 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Luizjana
|
Weszła do środka. W kuchni zobaczyła Anne.
- Cześć! Pomyślałam, że wpadne na chwilę. Co robicie?
|
|
|
Anna Thomson
|
Wysłany:
Pon 22:29, 25 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 913 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
- Zaraz będę zmieniała fryzurę.
|
|
|
Eve Martinez
|
Wysłany:
Pon 22:33, 25 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 22 Lut 2008
Posty: 65 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Luizjana
|
Eve dopiero teraz zauważyła, że się postarzała i jej włosy nie wyglądały za ładnie. To nie była przyjemna myśl.
- Nie wiedziałam, że mamy tu fryzjera. Może ja też się załapie - powiedziała z uśmiechem na ustach
|
|
|
Anna Thomson
|
Wysłany:
Wto 8:11, 26 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 913 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
- Jak chcesz to siadaj. Myślę, że Lyn nie bedział miała nic przeciwko.
|
|
|
Lynette
|
Wysłany:
Wto 13:54, 26 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
- Ryzykujecie dziewczyny - roześmiała sie - Anna zapomniała ci powiedzieć, że nie jestem fryzjerką. Spróbować jednak mogę, więc jak chcesz.... - zawiesiła głos uświadamiając sobie, że nie wie jak dziewczyna ma na imię.
|
|
|
Ben Linus Moderator
|
Wysłany:
Wto 14:01, 26 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 1005 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Kiedy w końcu zebrał w sobie siły, by podnieść się z podłogi, podszedł w kierunku niewielkiej komody i wyjął z niej krótkofalówkę.
- Stan? - zaczął krótko, przystawiając ją do twarzy.
- Jestem, Ben. - odpowiedź nadeszła po dłuższej chwili milczenia.
- Jak długo mam jeszcze czekać?
- To już dziś...
Odłożył walkie-talkie i zawiesił wzrok na pustym salonie.
Ostatnio zmieniony przez Ben Linus dnia Wto 14:02, 26 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
Eve Martinez
|
Wysłany:
Wto 14:11, 26 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 22 Lut 2008
Posty: 65 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Luizjana
|
- Jestem Eve - powiedziała z lekkim uśmiechem - Zobaczymy jak będzie wyglądać Anna, ale na pewno nie jesteś taka zła
|
|
|
Magnus Svenson
|
Wysłany:
Wto 15:51, 26 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 31 Sty 2008
Posty: 38 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Zeszłego dnia wrócił ze Stacji Płomień i siedział cały dzień w domu.
Dnia następnego zaczął myśleć jak umilić życie obywatelom baraków. Wpadł na pomysł, że przecież wieje tu cały czas przyjemny wiatr, można zbudować altankę. Wyszedł z domu poszukać Bena. Na dworze zauważył kilka osób rozmawiających ze sobą. Krzyknął do nich:
-Wiecie gdzie jest Ben?
|
|
|
Megan
|
Wysłany:
Wto 15:59, 26 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Spojrzała obojętnym wzrokiem na pamiętnik Anny leżący na stole. Mimo iż jego właścicielka już wróciła, to nie oddała jej notesu. Wiedziała wcześniej, że cudzych pamiętników się nie czyta, ale w jej przypadku ciekawość była silniejsza. Usiadła na kanapie i jeszcze przez chwilę wpatrywała się w przedmiot. Nagle zerwała się z miejsca, chwyciła go w dłonie i wybiegła na zewnątrz. Skierowała się w stronę domu Bena. Kiedy była blisko drzwi zatrzymała się. Po chwili wahania zapukała w nie pięścią.
|
|
|
|