Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Megan
|
Wysłany:
Śro 21:42, 27 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wyszła z łazienki, wycierając ręcznikiem mokre włosy. Przechodząc obok okna zauważyła Anne siedzącą przy drzwi. Opuściła ręcznik i przez chwilę wpatrywała się w nią. Położyła przedmiot na kanapie i wyszła z domu. Skierowała sie w stronę drzewa.
|
|
 |
|
 |
Anna Thomson
|
Wysłany:
Śro 21:44, 27 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 913 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
Anna podniosła nieco głowę.
- Meg, jak miło.
|
|
 |
Megan
|
Wysłany:
Śro 21:47, 27 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Usiadła naprzeciw niej i wbiła wzrok w zieloną trawę.
-Więc?
|
|
 |
Anna Thomson
|
Wysłany:
Śro 21:50, 27 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 913 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
- Chyba już czas przestać udawać nieśmiałą, zakochaną Ann.
|
|
 |
Megan
|
Wysłany:
Śro 21:52, 27 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Każdy kiedyś musi wydorośleć. - Odpowiedziała z drwiącym uśmiechem na twarzy. Zerwała źdźbło trawy i owinęła go wokół palca.
|
|
 |
Anna Thomson
|
Wysłany:
Śro 21:55, 27 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 913 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
- Ja miałam coś innego na myśli, Megan. Aktorstwo, udawanie, gra. Fałsz. Mów ci to coś?
|
|
 |
Megan
|
Wysłany:
Śro 21:59, 27 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Nie drocz się ze mną. Doskonale rozumiem o co Ci chodzi. Przejdźmy odrazu do konkretów. Chciałaś rozmawiać, rozmawaj.
|
|
 |
Anna Thomson
|
Wysłany:
Śro 22:07, 27 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 913 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
-Więc dobrze, od piętnastu lat jest na tej Wyspie any szpiegować Bena i przekazywać 'dalej' informację. Nigdy nie byłam szpiegiem Dharmy. Mój pamiętnik był tylko częścią planu. Informację w nim to kłamstwo. Miał uśpić waszą czujność. Opuściłam tą Wyspę jakiś czas temu aby przekazać informację o ofiatach katastrofy samolotu. Jedak Ben wie już o tym wszystkim. Jeżeli oddalę się na odległość większą niż 300 metrów. - Wskazała na opaskę. - Ben się o tym dowie i zabije mojego ojca. Więc, to już koniec moich wypraw. Przez te wszystkie lata musiałam tak grać aby zdobyć zaufanie innych i także twoje. Tak naprawdę nie jestem taka milutka jak się wydaje. Udawanie potulnej Anny było trudniejsze niż ci się zdaję.
|
|
 |
Megan
|
Wysłany:
Śro 22:11, 27 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Wzruszające. - Powiedziała głośno, podnosząc się z trawy. -Ale lektura Twojego pamiętnika była dosyć ciekawa.
|
|
 |
Anna Thomson
|
Wysłany:
Śro 22:14, 27 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 913 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
-Wybacz,że dowiedziałaś się tego w ten sposób. Lubiałam cię, ale w obecnej sytuacji to już inna sprawa. A co cię tak zainteresowało? Miłosne wzdychanie Anny do Bena? - Również wstała.
|
|
 |
Megan
|
Wysłany:
Śro 22:18, 27 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-O tak. To były najciekawsze momenty. - Wycedziła, przez zaciśnięte zęby. Odwróciła się i odeszła szybkim krokiem.
|
|
 |
Anna Thomson
|
Wysłany:
Śro 22:23, 27 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 913 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
- Megan! Czekaj! Jezu, wybacz. Nie chciałam... Nie chciałam cię tak zdenerwować! - Poszła kawałek za nią. Potem zatrzymała się. Znów patrzała na Megan tym 'zimnym spojrzeniem'. - Proszę. Przesadziłam ,mówiąc to o Benie, ale taka jest prawda. Nigdy mi na nim nie zależało, nigdy go nie kochałam.
Nigdy... I znów kłamiesz, nawet przeciw samej sobie...
Ostatnio zmieniony przez Anna Thomson dnia Śro 22:27, 27 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
Megan
|
Wysłany:
Śro 22:28, 27 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Zatrzymała się, słysząc jej wołanie. Kiedy dziewczyna przybiegła do niej, odwróciła się i spojrzała na jej dłoń.
-Co to jest ?
|
|
 |
Anna Thomson
|
Wysłany:
Śro 22:33, 27 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 913 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
- Opaska. Jeżeli oddalę się na odległość większą niż 300 metrów od domu Bena , włączy się alarm. Wtedy Ben każe zabić mojego ojca. - Powiedziała spokojnie. Pierwszy raz w obecności Megan nie płakała ani nie dała poznać po sobie , że jest smutna. Jej twarz miała taki sam poważny wraz jak przed chwilą.
|
|
 |
Megan
|
Wysłany:
Śro 22:35, 27 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-A jeśli ją zdejmiesz? Stanie się to samo?
|
|
 |
|