Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anna Thomson
|
Wysłany:
Śro 22:38, 27 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 913 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
- Tak, jeżeli ją zdejmę lub uszkodzę mojego ojca czeka śmierć. Od piętnastu lat go nie widziałam , wcześniej był kartą przetargową dla mojego 'szefa' a teraz jest dla Bena.
|
|
 |
|
 |
Megan
|
Wysłany:
Śro 22:41, 27 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Więc jeśli 'zagrałbym' wredną sukę i zerwała opaskę z Twojej dłoni, Twój ojciec by zginął, zgadza się?
|
|
 |
Anna Thomson
|
Wysłany:
Śro 22:47, 27 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 913 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
- Tak, tak by było. A w tym wypadku miałabyś dwie niewinne osoby na sumieniu. Nie umiesz zabić, Megan. - Spojrzała w ziemię. - I chyba tym się różnimy. Nie robiłam tego z własnej woli, wyobraż sobie 10 letnie dziecko widzące śmierć swojego ojca.
Ostatnio zmieniony przez Anna Thomson dnia Śro 22:49, 27 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
Megan
|
Wysłany:
Śro 22:54, 27 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Nie odpowiedziała. Prychnęła cicho i znowu zaczęła iść w stronę ogrodu.
-Wyobraź sobie kilkuletnią dziewczynkę, której ciężarna matka została zabita przez tą wyspę. Wybraź sobie, że ta dziewczynka przez wiele lat nie znała prawdziwej przyczyny jej śmierci. Wyobraź sobie, że ... - Urwała. Zacisnęła powieki, czując zbierające się w oczach łzy. -Poprostu zostaw mnie w spokoju!
|
|
 |
Anna Thomson
|
Wysłany:
Czw 7:16, 28 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 913 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
- Wyobraż sobie, że wiem co to znaczy. Nie wmawiaj mi nie nie wiem co to znaczy cierpienie i samotność. Od piętnastu lat nie mam własnego życia. Od piętnastu dla jestem nikim! Od tylko lat tkwie na tej cholernej wyspie, że niedługo zapomnę jaka byłam naprawdę. Wyobraż sobie,że jestem marionetką w rękach innych ludzi. Od tylku lat nie uroniłam żadnej prawdziwej łzy. Ja nie umiem już płakać, ani kochać. Liczyłam ,że ktoś mnie tego nauczy.
Ostatnio zmieniony przez Anna Thomson dnia Czw 7:17, 28 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
Megan
|
Wysłany:
Czw 14:18, 28 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Tak...rozumiesz. - Prychnęła ironicznie, odwracając wzrok. -Już mam dość tej rozmowy. Właściwie.. straciłam cenny czas.
|
|
 |
Anna Thomson
|
Wysłany:
Czw 14:55, 28 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 913 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
- Dobrze, więc idź. Nikt cię tu nie trzyma.
|
|
 |
Ben Linus Moderator
|
Wysłany:
Czw 15:47, 28 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 1005 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Oparł się o oparcie ławki i spojrzał w kierunku sylwetek Anny i Megan. Raczej nie rozmawiały o niczym przyjemnym. Kiedy jedna z kobiet wyłapała jego spojrzenie, odwrócił głowę w drugą stronę.
|
|
 |
Megan
|
Wysłany:
Czw 16:22, 28 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Jesteś w błędzie! - Krzyknęła znowu się zatrzymując. Miała już dość tej całej sytuacji. -Nikt mnie tu nie trzyma? - Prychnęła, a na jej twarzy pojawił się dziwny uśmiech. -Trzyma! Moja matka, która zawsze sądziła, że to miejsce tonasz dom. I Ten pieprzony idiota, który mieszka w tamtym domu. - Wskazała na biały dom Bena. -Zatrzymuje nas na tej wyspie.
-Wszystkich! - Wrzasnęła, machając rękoma. Czuła ogarniającą ją wściekłość. Podeszła do dziewczyny.
-Więc nie mów, że nikt mnie nie trzyma!
|
|
 |
Anna Thomson
|
Wysłany:
Czw 16:27, 28 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 913 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
- Tak naprawdę nas tu nikt nie trzyma, zawsze mamy wybór. Niestety, nie mamy możliwości opuszczenia tej Wyspy. Gdybym mogła wybierać dawno nie byłoby mnie tutaj. I radziłabym być ciszej bo 'Ten pieprzony idiota ' siedzia na ławce kilka metrów stąd i zapewne wszystko słyszy.
|
|
 |
Megan
|
Wysłany:
Czw 16:31, 28 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Nie obchodzi mnie to, czy nas słyszy ! - Krzyknęła jeszcze głośniej.
Spojrzała w stronę domu. Faktycznie, Ben tam był.
-I nie obchodzi mnie co się stanie! - Po chwili odwróciła się w stronę mężczyzny.
-No proszę ! Zabij mnie, pobij, albo zrób to samo co z moją matką!
Do jej oczu zaczęły napływać łzy. Miała ochotę zrobić krzywdę każdemu, kto teraz im się przyglądał.
|
|
 |
Ben Linus Moderator
|
Wysłany:
Czw 16:35, 28 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 1005 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Złapał laskę i wstał z ławki. Wlepił w Megan chłodny wzrok i czekał na to, co stanie się dalej.
|
|
 |
Anna Thomson
|
Wysłany:
Czw 16:37, 28 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 913 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
- Prosze, Megan... Daj spokój... - Anna złapała Megen za rękę. - Nie warto... Nie dla niego... - Spojrzała na Bena.
|
|
 |
Megan
|
Wysłany:
Czw 16:42, 28 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Poczuła chłodną dłoń na jej ramieniu. Zacisnęła pięść. Zamachnęła się i poprostu uderzyła Anne w jej blady policzek.
-Nie dotykaj mnie! - Krzyknęła wyszarpując się z uścisku.
Stanęła, patrząc z wyrzutem na Bena.
Ostatnio zmieniony przez Megan dnia Czw 16:46, 28 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
Lynette
|
Wysłany:
Czw 16:50, 28 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
- Przynajmniej nie czujesz tęsknoty - powiedziała smutno, podchodząc do okna. Zobaczyła Annę i Megan, która coś krzyczała.
- Co sie tam dzieje? - zapytała, przyglądając sie sytuacji.
|
|
 |
|