Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Megan
|
Wysłany:
Czw 20:42, 28 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Uśmiechnęła się lekko i wbiła wzrok w stół.
-A jeśli Annie nie zależy na jej ojcu? Przecież, ona może wciąż udawać.
|
|
 |
|
 |
Ben Linus Moderator
|
Wysłany:
Czw 20:45, 28 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 1005 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Czy zależy jej na ojcu...? Nie widzę prostszego sposobu żeby się przekonać. - odparł obojętnie, spoglądając na nadajnik. - Jeśli alarm się włączy i tak ją złapiemy. Dzisiaj stawką w grze jest życie jej ojca, jutro jej własne.
|
|
 |
Lynette
|
Wysłany:
Czw 20:51, 28 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
- Juliet podejdź do tego spokojnie. Zapewniam cię, ze nie mam ukrytego w krzakach helikoptera. Bo jak na razie nie widzę innego sposobu przejścia tych słupów - powiedziała - To tylko spacer.
|
|
 |
Megan
|
Wysłany:
Czw 20:51, 28 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Jakiś Ty milutki... - Odparła z ironią. Podniosła się z kanapy i ruszyła w stronę kuchni. -Nadużyję Twojej ...gościnności i zrobię sobie herbatę.
|
|
 |
Ben Linus Moderator
|
Wysłany:
Czw 20:54, 28 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 1005 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Podniósł głowę i spojrzał na nią z lekkim zdziwieniem.
- Proszę. - rzucił. - Widzę, że nastrój trochę ci się poprawił.
|
|
 |
Eve Martinez
|
Wysłany:
Czw 20:55, 28 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 22 Lut 2008
Posty: 65 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Luizjana
|
Eve skierowała się w kierunku domu. Położyła się na łóżko. Zaczęła rozmyślać o całym dniu oraz ostatnich wydażeniach.
|
|
 |
Game Master Moderator
|
Wysłany:
Czw 20:56, 28 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 804 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Juliet zrobiła krok w kierunku Lynn:
- Nie podoba mi się to "jak na razie", Lynn. - powiedziała z nutą podejrzenia w głosie.
|
|
 |
Lynette
|
Wysłany:
Czw 21:00, 28 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Przewróciła oczami w zniecierpliwieniu.
- Tak mi sie jakoś powiedziało - próbowała wyjaśnić - To tylko niewłaściwe słówko. A poza tym nie widzę żadnego powodu, dla którego miałabym chcieć stąd odejść. A ty? - zapytała.
|
|
 |
Megan
|
Wysłany:
Czw 21:02, 28 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Anna wyprowadziła mnie z równowagi. To nic wielkiego. - Mruknęła, trzymając dłoń na drewnianej framudze. -W której półce jest herbata?
|
|
 |
Game Master Moderator
|
Wysłany:
Czw 21:03, 28 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 804 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Lynette... - zaczęła, obdarzając dziewczynę życzliwym spojrzeniem. - Nie mówię tego dlatego, że ci nie ufam i mam wobec ciebie złe intencje. Mówię to, ponieważ bardzo cię polubiłam i nie chcę żebyś wpadła w tarapaty. Nawet jeśli przekroczysz słupy, Ben z pewnością cię złapie. O to się nie boi. On jest bardziej wyczulony na słowo "zranione zaufanie".
|
|
 |
Ben Linus Moderator
|
Wysłany:
Czw 21:06, 28 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 1005 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Pierwsza szafka od drzwi. - poinformował. - Chyba, że masz ochotę na mrożoną. Jest w lodówce. - podniósł się z fotela i zajął miejsce przy stole.
|
|
 |
Lynette
|
Wysłany:
Czw 21:08, 28 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
- Dziękuję za troskę Juliet, ale ja naprawdę nie zrobię nic głupiego, nic czego bym później żałowała - czuła się jak nastolatka prosząca rodziców o pozwolenie na wyjście na imprezę.
|
|
 |
Megan
|
Wysłany:
Czw 21:11, 28 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Minęło kilkanaście minut, kiedy wróciła do jego salonu z dwoma kubkami herbaty.
-Sprzyda Ci się, po tym...Emocjonującym dniu. - Odruchowo przystawiła palce do policzka, na którym powoli pojawiał się mały siniak. Postawiła kubki na stole i usiadła na kanapie.
-Pytałam o opaskę, bo pamiętam, że przed śmiercią moja matka miała podobną... Mógłbyś mi wyjaśnić po jaką cholere miała tą unikatową 'ozdobę' na ramieniu?
|
|
 |
Game Master Moderator
|
Wysłany:
Czw 21:12, 28 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 804 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Wózek jest na ganku. - Juliet uśmiechnęła się do dziewczyny.
|
|
 |
Ben Linus Moderator
|
Wysłany:
Czw 21:17, 28 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 1005 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Zbieg okoliczności. - przysunął do siebie kubek z herbatą. - Twoja matka czuła się tutaj najlepiej z nas wszystkich. Nie widzę powodu, dla którego miałbym zrobić jej coś takiego, jak Ann. Dziękuję za herbatę.
|
|
 |
|