Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Game Master Moderator
|
Wysłany:
Pią 18:37, 07 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 804 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Udała się. - odparł od niechcenia i uśmiechnął się. - Masz u siebie Stellę? Coś czuję, że Ben będzie u ciebie dosyć częstym gościem. Nie wiem czy wiesz, ale jest bardzo oczarowany jej wypiekami.
|
|
|
|
|
Lynette
|
Wysłany:
Pią 18:39, 07 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
- Coś mi kiedyś wspominał - odparła - Właśnie wybierałam się na spacer po okolicy.
|
|
|
Game Master Moderator
|
Wysłany:
Pią 18:44, 07 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 804 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Acha. - odbił się od ściany i zrobił krok do przodu. - To jak w takim razie nie przeszkadzam! Do zobaczenia! - zawołał i zniknął za rogiem.
|
|
|
Lynette
|
Wysłany:
Pią 18:48, 07 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
- Do zobaczenia - krzyknęła za nim i ruszyła przed siebie. Szła rozglądając się ciekawie po okolicy i rozmyślając nad ostatnimi wydarzeniami.
|
|
|
Ben Linus Moderator
|
Wysłany:
Pią 18:51, 07 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 1005 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Lynette! - zawołał na widok przechadzającej się dziewczyny. - Miło znów cię widzieć. - uśmiechnął się życzliwie.
|
|
|
Lynette
|
Wysłany:
Pią 18:53, 07 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Była pogrążona w rozmyślaniach i gdy usłyszała za plecami swoje imię drgnęła przestraszona. Odwróciła sie na pięcie i zobaczyła Bena.
- O cześć Ben - posłała mężczyźnie uśmiech - nie zauważyłam cię.
|
|
|
Ben Linus Moderator
|
Wysłany:
Pią 18:55, 07 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 1005 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Mam nadzieję, że nie przeszkodziłem ci w rozmyślaniach, Lynn? - zrównał kroku z dziewczyną. - Czasem mam wrażenie, że na moim czole napisano grubymi literami: "zawsze przychodzę nie w porę"
|
|
|
Michael Warrick
|
Wysłany:
Pią 18:58, 07 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 197 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Siedział bezczynnie w swoim ''pokoju''. Po cwili wyszedł z pomieszczenia na mały spacer.
|
|
|
Lynette
|
Wysłany:
Pią 18:59, 07 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
- Nic sie nie stało. To nic ważnego - uspokoiła mężczyznę. Przez chwilę szli w milczeniu - Tom wspominał coś, że chcesz ze mną porozmawiać.
|
|
|
Ben Linus Moderator
|
Wysłany:
Pią 19:00, 07 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 1005 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Tak, miałem zamiar wybrać się do ciebie za jakiś czas. - odparł. - Chciałem ci przekazać, że wywiązałem się ze swojej obietnicy. Kobiety na plaży zostały poinformowane o rezultatach zajścia w ciążę na wyspie.
|
|
|
Lynette
|
Wysłany:
Pią 19:03, 07 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Zatrzymała sie pół kroku i spojrzała na niego
- Widziałeś się z rozbitkami? Chyba nie byliście na plaży? - zapytała zdziwiona.
|
|
|
Ben Linus Moderator
|
Wysłany:
Pią 19:06, 07 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 1005 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Czy to ważne, Lynette? Ocaliliśmy życie wielu kobiet. Tylko to się teraz liczy. - odpowiedział, patrząc na nią z uśmiechem.
|
|
|
Lynette
|
Wysłany:
Pią 19:13, 07 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
- Jasne, dzięki - powiedziała - ale jak się z nimi skontaktowaliście? To chyba nie jest, aż tak wielka tajemnica, Ben? - nie chciała dać za wygraną.
|
|
|
Ben Linus Moderator
|
Wysłany:
Pią 19:14, 07 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 1005 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Przekazaliśmy wiadomość Artemisowi. - odpowiedział wprost.
|
|
|
Lynette
|
Wysłany:
Pią 19:20, 07 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
- A jak spotkaliście Artemisa? - zapytała podejrzliwie - Wysłaliście mu zaproszenie na randkę?
|
|
|
|