Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
William Fate
|
Wysłany:
Śro 22:45, 13 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-Chcę jedynie usłyszeć co o tym wszystkim myśli Lynette.I nie ruszajcie się-powiedział,poczym dodał-Może i ci wierze,jednak chcę usłyszeć co o tym ona myśli.Jak wiesz wiele osób zgineło zamnie.Najwyższa pora bym ja zginął za kogoś-powiedział
Ostatnio zmieniony przez William Fate dnia Śro 22:48, 13 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
|
 |
Ben Linus Moderator
|
Wysłany:
Śro 22:48, 13 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 1005 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Obiecuję, że się z nią spotkasz, Will. Ale jeszcze nie teraz.
Zrobił kolejny krok:
- Will, ja naprawdę nie blefuję. Jak dotąd nie pociągnąłem za spust tylko dlatego, że obiecałem Lynn twoje bezpieczeństwo.
|
|
 |
Megan
|
Wysłany:
Śro 22:49, 13 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Aleś Ty szlachetny - Prychnęła z ironią, zatrzymując się.
|
|
 |
Anna Thomson
|
Wysłany:
Śro 22:50, 13 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 913 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
- Megan, przestań. - Odezwała się Anna. - Już mi wystarczy na dziś, właśnie dowiedziałam się ile dla was znacze.
|
|
 |
Ben Linus Moderator
|
Wysłany:
Śro 22:52, 13 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 1005 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Rzucił Annie zimne spojrzenie.
Wyciągnięta ręka, w której trzymał pistolet nawet nie drgnęła.
|
|
 |
William Fate
|
Wysłany:
Śro 22:54, 13 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-Cóż na niczym wiecej mi niezależy,jak na bezpieczeństwu reszty.Może i masz racje Ben,może ja nic nie znaczę.Ale reszta,to cudowni ludzie i oni znaczą dla mnie wiele-poczym poprostu odrzucił odsiebie pistolet.Zwrócił się do dziewczyny do której mierzył i powiedział-
-Przepraszam cię za to,teraz jednak wiesz już wszystko.-poczym odwrócił swoją twarz w stronę Bena.-no to co skończysz to co powinno zakończyć sie ponad miesiąc temu,albo 13 lat temu-spytał
Ostatnio zmieniony przez William Fate dnia Śro 22:56, 13 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
Ben Linus Moderator
|
Wysłany:
Śro 22:55, 13 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 1005 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Megan. - powiedział bez emocji.
Schował broń za pasek.
- Ja dotrzymuję słowa, Will. - zwrócił się do mężczyzny.
Ostatnio zmieniony przez Ben Linus dnia Śro 22:58, 13 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
Megan
|
Wysłany:
Śro 22:59, 13 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Uniosła wyżej głowę, słysząc swoje imię.
-Tak? - Spytała krótko.
|
|
 |
Ben Linus Moderator
|
Wysłany:
Śro 23:00, 13 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 1005 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Upewnij się, że tym razem nie ucieknie. - powiedział spokojnie.
|
|
 |
Anna Thomson
|
Wysłany:
Śro 23:02, 13 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 913 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
Anna stała jeszcze chwile nie wiedząc co się dzieje. Ciężko oddychając spojrzała na Willa, Megan i Bena. Czuła jak kłębią się w niej emocje. Po chwili wzięły nad nią górę.
- Dziękuje Ben... - Szepnęła gdy podbiegła do niego. Nie wytrzymała. Po prostu podbiegła do niego i go objęła. Miała już dość. Wiedziała,że go przytula po raz ostatniu. - Dziękuje...
|
|
 |
Ben Linus Moderator
|
Wysłany:
Śro 23:04, 13 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 1005 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Stał prosto w objęciach Anny. Nie odwzajemnił uścisku. Wpatrywał się w ścianę wzrokiem lodowatym, jak zwykle.
|
|
 |
Megan
|
Wysłany:
Śro 23:05, 13 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Zaprowadzę Cię z powrotem do piwnicy - Powiedziała stając przed Willem. Była bez broni. Niewinna i słaba. -Nie zrobisz znowu nic głupiego?
|
|
 |
William Fate
|
Wysłany:
Śro 23:06, 13 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-Tak fajnie,cóż nigdy nie zrozumiem kobiet.Pamiętaj jednak Ben,jej niemoże stać się żadna krzywda.Pamiętaj o tym.-pochwili dodał-jeśli by mnie ktoś szukał siedze w piwnicy-i ruszył po schodach na dół.-Odwrócił się jednak wcześniej do Megan,poczym posłał jej mały ale szczery uśmiech i ruszył przed siebie
Ostatnio zmieniony przez William Fate dnia Śro 23:08, 13 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
Megan
|
Wysłany:
Śro 23:11, 13 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Odwróciła się i ruszyła za Willem.
Jej wzrok przykuł niewielki koc leżący na kanapie. Chwyciła go i zeszła na dół.
|
|
 |
Game Master Moderator
|
Wysłany:
Czw 10:14, 14 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 804 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Tego dnia w Stacji Płomień wydarzyło się naprawdę sporo
Anna: 180XP
Ben: 180XP
Megan: 180XP
Will: 180XP
Lynette: 180XP
|
|
 |
|