Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anna Thomson
|
Wysłany:
Czw 10:23, 14 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 913 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
- Przepraszam, poniosło mnie. - Anna puściła Bena i oddaliła się w tył pomieszczenia.
|
|
 |
|
 |
Ben Linus Moderator
|
Wysłany:
Czw 10:26, 14 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 1005 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Stał tak jeszcze przez chwilę, po czym usiadł na kanapie.
Spojrzał na Megan, wychodzącą z piwnicy.
- Świetni się spisałyście. - zadrwił.
|
|
 |
Megan
|
Wysłany:
Czw 10:29, 14 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Bez słowa przeszła przez salon i wyszła na zewnątrz, trzaskając za sobą drzwiami wyjściowymi. Usiadła na drewnianych schodach przed domem i wbiła wzrok w czarnego konia, stojącego za zagrodą.
|
|
 |
Anna Thomson
|
Wysłany:
Czw 10:32, 14 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 913 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
Anna spojrzała na drzwi, które zatrzasnęła Megan.
- Nie wiem jakim cudem zdołał się uwolnić.
|
|
 |
Ben Linus Moderator
|
Wysłany:
Czw 10:33, 14 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 1005 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- A potem jeszcze przejść przez ZAMKNIĘTE drzwi... - popatrzył na Annę z ironią.
|
|
 |
Anna Thomson
|
Wysłany:
Czw 10:34, 14 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 913 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
- Zamykałam drzwi, jestem tego pewna. Na pewno je zamknęłam.
|
|
 |
Ben Linus Moderator
|
Wysłany:
Czw 10:37, 14 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 1005 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Były tak samo zamknięte jak te, przez które wykradziono ci dziecko? - siedział nieruchomo, wlepiając wzrok w dziewczynę.
Ostatnio zmieniony przez Ben Linus dnia Czw 10:38, 14 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
Anna Thomson
|
Wysłany:
Czw 10:39, 14 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 913 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
- Uważasz,że robię wam na złość? Że za każdym razem gdy coś mi niewychodzi robię to celowo?
|
|
 |
Mikhail Bakunin
|
Wysłany:
Czw 10:40, 14 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 70 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kijów (potem Wyspa)
|
Wejrzał przez drzwi Mikhail.
-Co się znowu dzieje! Przestańcie się kłócić!
Ostatnio zmieniony przez Mikhail Bakunin dnia Czw 10:41, 14 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
Ben Linus Moderator
|
Wysłany:
Czw 10:41, 14 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 1005 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Chcesz znać moje zdanie?
Odwrócił głowę w stronę drzwi.
- Wybrali kiepskiego szpiega...
|
|
 |
Mikhail Bakunin
|
Wysłany:
Czw 10:43, 14 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 70 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kijów (potem Wyspa)
|
-Kto jest szpiegiem? - zapytał o niczym nie wiedzący Mikhail
|
|
 |
Anna Thomson
|
Wysłany:
Czw 10:44, 14 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 913 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
- Wiem, że nie jestem doskonała , panie idealny. Ale to nie skreśla mnie jako człowieka. Też mam prawo do błędu. Nie obchodzi czy będziesz mnie lubiał czy nie, chcę tylko aby okazano mi trochę szacunku.
|
|
 |
Ben Linus Moderator
|
Wysłany:
Czw 10:49, 14 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 1005 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- W przeciągu dwóch dni pozwoliłaś żeby wykradziono ci dziecko i sprawiłaś, że związany i zamknięty więzień stał sobie w holu mierząc do nas bronią. To rzeczywiście idealna droga do kupienia sobie szacunku. - odparł sucho.
|
|
 |
Mikhail Bakunin
|
Wysłany:
Czw 10:51, 14 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 70 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kijów (potem Wyspa)
|
-Przepraszam że przeszkadzam mili państwo, a może rozmawiajcie ciszej bo człowiek zasnąć nie może!
|
|
 |
Anna Thomson
|
Wysłany:
Czw 10:53, 14 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 913 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
- Zamykałam te drzwi. Wtedy, w moim domu też je zamknęłam. Jak pamiętasz Alex miała zapasowe klucze i je otworzyła. Chciaż to też nie moja wina...- Zrobiła pauzę i spojrzała na Mikhaila. - Ja jestem szpiegiem... Ben, uwież mi staram się, nigdy nie będę taką jaką byście oczekiwalo. Nie umiem tak być, Ben.
Ostatnio zmieniony przez Anna Thomson dnia Czw 10:54, 14 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
|