Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ben Linus Moderator
|
Wysłany:
Wto 23:13, 04 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 1005 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Czuł jak wracają do niego uczucia, których od dawna starał się wyzbyć.
- To dla ciebie, Ben...
- Mam taką nadzieję, Megan.
- Dla mnie?
- Bynajmniej dziękuję za życzenia.
- To ja, a to ty...
Przymrużył oczy.
Nie uciekniesz od tego...
|
|
|
|
|
Megan
|
Wysłany:
Śro 10:21, 05 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Nie trudno było zapomnieć o tym dniu. - Powiedziała unosząc wyżej wzrok. -Coś nie tak? - Dodała, widząc chwilowe, dziwne zachowanie mężczyzny.
|
|
|
Ben Linus Moderator
|
Wysłany:
Śro 10:26, 05 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 1005 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- A co miałoby być nie tak? - spytał zdziwionym głosem, wyrywając się z coraz głębszych rozmyśleń. - Wszystko w porządku, Megan.
Ostatnio zmieniony przez Ben Linus dnia Śro 10:29, 05 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
Megan
|
Wysłany:
Śro 10:35, 05 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Zanurzyła głębiej dłonie w kieszeniach, kiedy poczuła dziwnie ogarniający ją chłód, mimo iż pogoda wcale na to nie wskazywała. Na drodze napotykali jeszcze pozostałości po nocnym deszczu w postaci niewielkich kałuż i wilgotnych krzaków, przez które się przedzierali. Chciała już dojść do ustalonego miejsca i mieć wszystko za sobą.
|
|
|
Ben Linus Moderator
|
Wysłany:
Śro 10:53, 05 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 1005 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Zróbmy chwilowy postój. - zarządził po dłuższej chwili ciągłego marszu. - Niewiele drogi dzieli nas od miejsca, w którym się rozejdziemy. Nie ma się co spieszyć.
Otworzył torbę i wyciągnął z niej butelkę wody. Zaczerpnął kilka łyków, po czym usiadł na pobliskiej kłodzie, wbijając wzrok w horyzont.
- Rozbitkowie powinni już być w drodze...
|
|
|
Megan
|
Wysłany:
Śro 11:01, 05 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Usiadła na mokrym, dużym kamieniu który leżał kilka metrów dalej od grupy. Tupając lekko nogami, wpatrywała się w ziemię. Doskonale wiedziała, po co potrzebny Benowi Jack. Nie rozumiała jedynie jakim celem jest przyprowadzenie reszty.
-Dlaczego Artemis? Przecież to tylko młody chłopak, który nie potrafi zapanować nad własnymi żartami.
|
|
|
Game Master Moderator
|
Wysłany:
Śro 11:09, 05 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 804 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Mathew odłączył się nieco od grupy i usiadł obok Megan.
- Cześć. W sumie to nie zamieniliśmy dzisiaj słowa. - uśmiechnął się.
|
|
|
Megan
|
Wysłany:
Śro 11:17, 05 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Cześć... - Powiedziała cicho, nie odwracając wzroku. Dziękowała sobie w myślach, że długie włosy częściowo zasłoniły jej lekko zarumienione policzki. Właściwie, nie rozumiała dlaczego tak się zachowuje w jego obecności. -Nie zamieniliśmy. Tak samo jak wczoraj, przedwczoraj i tydzień temu. - Mruknęła nie ruszając się.
|
|
|
Game Master Moderator
|
Wysłany:
Śro 11:19, 05 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 804 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Ano tak... Tu mnie masz. - zaśmiał się, kładąc plecak obok nóg. - Jak ci się spaceruje?
|
|
|
Megan
|
Wysłany:
Śro 11:24, 05 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Nie narzekam. Jedynym problemem będzie doczyszczenie tych butów. - Odparła, zdobywając się na skierowanie wzroku w jego stronę. Uniosła wyżej nogi, przyglądając się zabłoconym butom. - A jak tam Twój nos? Nadal odczuwasz wyniki spotkania z Willem Fate'm? - Spytała, odruchowo zagryzając dolną wargę.
|
|
|
Game Master Moderator
|
Wysłany:
Śro 11:30, 05 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 804 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- A tak. Czasem trochę boli, jak się go zrazi. - odparł Mathew. - W każdym razie cholernie mi ulżyło, kiedy się dowiedziałem, że nie ma go na liście. Gdyby był, pewnie zabrałbym ze sobą jakieś ochroniacze... Ale... - przyjrzał się dziewczynie. - Widzę, że ty też masz od niego małą pamiątkę.
|
|
|
Megan
|
Wysłany:
Śro 11:36, 05 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Nie jedną. - Zaśmiała się krótko. - W stacji płomień dorobiłam się jeszcze kolejnego siniaka, który do teraz nie chce zniknąć. Na szczęście jest w... mało widocznym miejscu. - Wyciągnęła dłoń z kieszeni i lekko poklepała nią swoje ramię, przypominając sobie popchnięcie na ziemię przez owego mężczyznę.
-Gdyby zjawił się w umówionym miejscu jako niepożądany gość, chętnie rozwaliłabym mu łeb.
|
|
|
Game Master Moderator
|
Wysłany:
Śro 11:41, 05 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 804 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- A ja... Obserwowałbym to wszystko zza drzewa. - rzucił z uśmiechem. - Wierzę na słowo, że poradziłabyś sobie sama.
|
|
|
Megan
|
Wysłany:
Śro 11:51, 05 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Przez kilka sekund spoglądała na niego bez słowa.
-Nie… sądzę. – Wyjąkała w końcu. –Ostatnie spotkanie z Fate’m udowodniło, że chyba brakuje mi czegoś jeszcze. – Urwała, kiedy jej uwagę odwrócił jakiś szmer zza drzew.
- Brutalności. – Dodała z uśmiechem. –Właściwie… Musimy tracić czas na rozmowę o tym idiocie?
|
|
|
Game Master Moderator
|
Wysłany:
Śro 11:55, 05 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 804 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Nie, nie musimy. - powiedział, rzucając Megan krótkie spojrzenie. - To jak? Masz na celowniku kogoś lepszego do obgadania?
|
|
|
|