Znaleziono 353 wyników

Ze szklanką wody poszła usiąść na kanapę. Przez jej głowę przelatywało tysiące myśli. Czuła jakby jej życie było jednym wielkim niewypałem. Odstawiła szklankę na stół i wpatrywała się nią.

Powoli wstała.
-Zaraz wrócę.-powiedziała do Charliego. Skierowała się w stronę kuchni. Wypiła wodę. Starała się nie patrzeć na ciało Kramera.

-Nic ciekawego. Przyszedł tylko ten facet w masce i trochę nas postraszył nożem.-jakoś nie chciała wdawać się w szczegóły.

-Już niczym nie będę się martwić.-zamknęła powoli oczy, ale nie spała. Chciałaby żyć tą chwilą. Nie mogła uwierzyć, że tak niedawno miała nóż przyłożony do gardła.

-Dziękuje.-powiedziała wtulając się w niego.
-Jeszcze raz przepraszam za tamto.-powiedziała cichutko.

-Nie. Spokojnie. Mam już bandaż i wystarczy. A tobie nic nie jest?-spytała.

-Wszystko już w porządku Charlie.-powiedziała przytulając się do niego.

-Nic. Nie zdążył.-powiedziała po chwili. Nadal się jednak bała.

Odeszła jak najszybciej od faceta w masce.
-Dzięki.-powiedziała do Sayida i usiadła pod ścianą.

Próbowała sobie przypomnieć co się dowiedziała, ale nic nie pamiętała.
-Lepiej wpisz.

-Powinnienieś je wpisać.-powiedziała.
-Możesz mnie puścić.-dodała, bo szyja zaczynała ją boleć

-Nie wiem. Zobacz może jest tam coś napisanę.-wskazując na pokój z komputerem.

-Nie mam pojęcia. Widziałam jak wpisywali coś do komputera.

Nie wiedziała co odpowiedzieć. Nie chciała ginąć, ale co z Charliem. On jest ważniejszy od niej. Ma rodzinę, a jej nikt nie został.

-Byłam głupia, ale teraz i tak go pewnie nie zobaczę.-lekki uśmiech pojawił sie na jej twarzy. To i tak koniec.