s4e01

Co niektórzy oglądali.

Co Was zaciekawiło?

Najbardziej zastanawiam się nad rozmową Jack'a i Hurley'a. Dlaczego Jack nie chce wrócić na wyspę? Dlaczego Hugo powiedział, że popełnił błąd odchodząc z Johnem? Jak myślicie?

Mnie bardziej ciekawi postać Charligo, która ukazała się Hurleyowi koło psychiatryka. Moja teoria jest taka: wszystkie zwidy, które widzimy w serialu począwszy od ojca Jacka w pierwszych odcinkach, poprzez czarnego konia (Kate), Yami (Eko) itd. to Jacob, który przybiera różne postacie. Chce w ten sposób przekazać coś osobie, której się objawia.
Co do rozmowy Jacka z Hurleyem. Jack powiedział, że zamierza zapuścić brodę. Czyli było to na długo przed flashfowardem z ostatniego odcinka III sezonu. Oznacza to, że Sheparda musiało potem spotkać coś bardzo złego, skoro tak bardzo zmienił zdanie i jednak zdecydował się podjąć próbę powrotu na wyspę.

Właśnie chciałem napisać o tej brodzie. Może powodem była śmierć jednego z tych, którzy powrócili?

Może to był Hugo, który chciał wrócić na tę wyspę, pomóc reszcie, a Jack zmienił decyzję, właśnie po jego śmierci? To tylko moje przemyślenia :]

Kiedy Jack czytał nekrolog już wtedy wyglądał na człowieka po przejściach, więc to pewnie nie będzie to... Poza tym o ile pamiętam fani serialu odszyfrowali jakieś literki z nekrologu... Nie pamiętam dokładnie co to były za litery, ale dam uciąć rękę że nie pasowały pod Hugo Reyes. Poza tym... wielkość trumny... Wink

Żaden z tej szóstki nie poszedł za Lockiem, więc Hugo musiał zawrócić... No i rodzi się kolejne pytanie. Skoro w tej szóstce nie ma Jamesa Forda, to do kogo musiała wrócić Kate pod koniec III sezonu ("będzie się zastanawiał gdzie jestem") ?

Pewnie znalazla se męża i tyle...

Jin? Wątpię.

Sayid? Jeśli Sayid to moje przypuszczenia odpadają.

A Claire? Co z wizją Desmonda, w której Claire i malec wsiadają do helikoptera? Coś mi się wydaje, że jakiej teorii byśmy nie usnuli, to i tak potoczy się w niespodziewany sposób. A jak wam się podoba przemiana Hurleya? Smile

Jin i Sun mają mieć córkę... Czyżby Sayid miał jakiegoś potomka, o którym jeszcze się nie dowiedział? ;>

No obejrzałem.
Zaciekawiło mnie wiele rzeczy. Z wyspowych jednak mało, istotą odc był Flash Forward Huga. No może to że Naomi chba pozazdrościła Mikhaiłowi bycia nieśmiertelną.
No i Charlie, Jacob i wyjaśnienie najważniejszej zagadki - wybuchających owoców.

Nic nie napisaliście jeszcze o tym , że:
- "Charlie" chciał aby Hugo wrócił na wyspę i coś powiedział
- Murzyn chciał aby Hugo coś powiedział
- Jack bał się, że Hugo się wygada
- Hugo chciał wrócić na wyspę

O czym Hugo miał nikomu nie mówić?

Prawdopodobnie o tym co naprawdę spotkało ich na wyspie. O tym, że przeżyli jeszcze inni rozbitkowie... O Innych, o Dharmie. Prawdopodobnie zaraz po powrocie do normalnego świata ktoś kazał im mówić, że rozbili się na bezludnej wyspie, w której nie wydarzyło się nic nadzwyczajnego.