Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Charlie Pace
|
Wysłany:
Pon 18:40, 24 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 715 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Manchester, Zjednoczone Królestwo
|
Wbiegł do bunkra.[czemu dopiero teraz? niby że coś tam robiłem xD]
Zobaczył kilka osób zebranych wokół ciała.
-Co się do cholery stało?!
Claire!
Pobiegł do niej i zobaczył że ma ranę w brzuchu.
-Claire... Co się stało? Claire!-powiedział obejmując ją...
|
|
|
|
|
Claire Littleton
|
Wysłany:
Pon 18:44, 24 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 21 Gru 2007
Posty: 353 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Wszystko już w porządku Charlie.-powiedziała przytulając się do niego.
Ostatnio zmieniony przez Claire Littleton dnia Pon 18:45, 24 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
Sun Kwon
|
Wysłany:
Pon 18:51, 24 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 215 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Sun nie zwracała uwagi na panujący wokół zamęt. Skoncentrowała się na udzieleniu pomocy Willowi. Oczyściła ranę w nodze i zabrała się za wyjęcie kuli z ramienia.
Proszę, niech się uda...
Sun opanowała drżenie rąk i zabrała się do pracy.
Po kilkudziesięciu minutach, które wydawały się wiecznością Will leżał już łóżku z zabandażowanym ramieniem i nogą.
- Will, słyszysz mnie? - zapytała pochylając się nad rannym.
|
|
|
Charlie Pace
|
Wysłany:
Pon 18:53, 24 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 715 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Manchester, Zjednoczone Królestwo
|
-Nie! Właśnie widzę. Dajcie coś! Ona krwawi!
|
|
|
Claire Littleton
|
Wysłany:
Pon 18:57, 24 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 21 Gru 2007
Posty: 353 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Nie. Spokojnie. Mam już bandaż i wystarczy. A tobie nic nie jest?-spytała.
|
|
|
Charlie Pace
|
Wysłany:
Pon 19:01, 24 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 715 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Manchester, Zjednoczone Królestwo
|
-Mnie? Nie nic... Ale nie teraz czas na mnie... Trzeba sę tobą opiekować!
|
|
|
Claire Littleton
|
Wysłany:
Pon 19:09, 24 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 21 Gru 2007
Posty: 353 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Dziękuje.-powiedziała wtulając się w niego.
-Jeszcze raz przepraszam za tamto.-powiedziała cichutko.
|
|
|
Charlie Pace
|
Wysłany:
Pon 19:35, 24 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 715 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Manchester, Zjednoczone Królestwo
|
-Oj tam nie martw się-powiedział do Claire.
|
|
|
Claire Littleton
|
Wysłany:
Pon 19:39, 24 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 21 Gru 2007
Posty: 353 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Już niczym nie będę się martwić.-zamknęła powoli oczy, ale nie spała. Chciałaby żyć tą chwilą. Nie mogła uwierzyć, że tak niedawno miała nóż przyłożony do gardła.
|
|
|
Charlie Pace
|
Wysłany:
Pon 19:47, 24 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 715 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Manchester, Zjednoczone Królestwo
|
-A tak w ogóle to co tu się działo?
|
|
|
Paulie Estacande
|
Wysłany:
Pon 19:52, 24 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 668 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: NY
|
Usiadł ze stoickim spokojem na krzesełku. Jak zwykle po robocie nie czuł nic, tylko zimną pustkę.
666 post
Ostatnio zmieniony przez Paulie Estacande dnia Pon 19:53, 24 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
Sayid Jarrah
|
Wysłany:
Pon 19:56, 24 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 310 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
|
Siadł na podłodze wzdychając i kierując wzrok w sufit. W bunkrze panowało zamieszanie jednak wydarzenie z przed kilku chwil skłoniło go do odpoczynku. Później planował przedyskutować z jednym z członków wyprawy jej skutki.
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Pon 20:10, 24 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
Biegł dalej przed siebie. Obok niego biegł jego towarzysz z dzieciństwa wilk.Nagle wbiegł na jakąś otwartą polanę.Przystanąi nagle oślepiło go jasne światło.Po chwili, gdy wrócił mu wzrok zobaczył przed sobą kilku ludzi.Przyglądali się mu.Odrazu rozpoznał w nich swoją rodzinę.Widział uśmiechającego się do niego znad czarnych okularów ojca.Widział uśmiechającą się przez łzy matkę.Po chwili ujrzał swoją siostrę wraz z psem Tiną.Wtedy ujrzał najmocniej znaną mu osobę.Zobaczył swojego wuja Chingachgook'a.Przyglądał sie mu uśmiechnięty. Po chwili podszedł do niego i go uściskał. Po chwili jego wuja wypowiedział słowa.
-Tak Williamie cieszymy się że cię widzimy. Naprawdę, ale nie możesz tutaj z nami zostać. Musisz wrócić.
-Ale dlaczego ?-spytał
-Bo to nie pora na ciebie mój drogi. I masz coś do zrobienia-odpowiedział
Pochwali William coś usłyszał. Słowa „słyszysz mnie” rozbrzmiewały głośnie. Gdy się obejrzał nie widział już swej rodziny. Znowu znajdował się w bunkrze.
-Wróciłem-wyszeptał
|
|
|
Claire Littleton
|
Wysłany:
Pon 20:21, 24 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 21 Gru 2007
Posty: 353 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Nic ciekawego. Przyszedł tylko ten facet w masce i trochę nas postraszył nożem.-jakoś nie chciała wdawać się w szczegóły.
|
|
|
Charlie Pace
|
Wysłany:
Pon 20:44, 24 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 715 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Manchester, Zjednoczone Królestwo
|
-Facet w masce? A teraz ma rozwalony łeb? To nie będę wiedział kim on jest? A możesz mi powiedzieć?
|
|
|
|