Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
William Fate
|
Wysłany:
Wto 16:59, 25 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
Szybkim ruchem uderzył Bena z drugiej strony.Pochwili stanął na nogi i poprostu na niego napluł.
-Jesteś już trupem Ben.Cokolwiek oni zdecydują to zapewniam cię.Zabiję cię.Niewiesz do czego jestem zdolny.
|
|
|
|
|
Ben Linus Moderator
|
Wysłany:
Wto 17:01, 25 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 1005 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Więc daj mi się nacieszyć ostatnimi chwilami życia, Will. - powiedział powoli, ocierając twarz. - Śpij dobrze i wracaj do zdrowia.
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Wto 17:04, 25 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-W takim razie do zobaczenia.Wyśpij się dobrze,tak na wszelki wypadek-powiedział poczym zaczął kierować się ku wyjściu
-Jak wyzdrowieję to możesz być pewien że cię jeszcze odwiedzę.
|
|
|
Ben Linus Moderator
|
Wysłany:
Wto 17:06, 25 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 1005 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Uśmiechnął się krótko.
Oczywiście, Will.
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Wto 17:17, 25 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
Zamknął drzwi za sobą poczym wpisał kod by Ben nie mógł się wydostać ze zbrojowni.Poszedł w stronę kuchni.Po chwili w złości zrzucił wszystkie garnki ze stołu na ziemię.Był wkurzony.Upadł na ziemię.Zaczeło mu się kręcić w głowie.
Ostatnio zmieniony przez William Fate dnia Wto 19:21, 25 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
Ben Linus Moderator
|
Wysłany:
Wto 17:36, 25 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 1005 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Usłyszał tłumione rozbijanie naczyń.
Oparł głowę o ścianę i uśmiechnął, wpatrując się w drzwi.
|
|
|
Amanda White
|
Wysłany:
Wto 19:54, 25 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 103 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Obudziła się w kuchni pod ścianą.Wstała i poszła do pokoju w którym leżała parę dni temu.Siadła przy łóżku i wzięła książkę którą czytała przed wyjściem z bunkra.Otworzyła na przedostatniej stronie i zaczęła czytać.
|
|
|
Sun Kwon
|
Wysłany:
Wto 20:24, 25 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 215 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Sun! - dziewczyna usłyszała wołanie z kuchni. Pobiegła tam i zobaczyła, jak Jin podnosi z podłogi Willa.
- Co się stało? - zapytała - Połóż go na łóżku.
Gdy Jin spełnił jej prośbę, podeszła do łóżka z kompresem i szklanką wody.
- Co się stało, Will? -ponowiła pytanie.
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Wto 20:28, 25 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
Leżał na kanapie gdy znowu z ciemności wyrwał go głos SUn.
-Zasłabłem.Za dużo myśłi.Ja .....rozmawiałem z nim-wskazał ruchem głowy na zbrojownie.
-Nie utrzymałem nerwów na wodzy.ja....-niewiedział co powiedzieć w końcu dodał
-Dziękuje wam obojgu.
|
|
|
Sun Kwon
|
Wysłany:
Wto 20:33, 25 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 215 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Teraz już wszystko jest dobrze - powiedziała zerkając w stronę zbrojowni i jednocześnie poprawiając Willowi opatrunek.
- Kim on jest? - zapytała.
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Wto 20:37, 25 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-Nazywa się Ben i jest jednym z innych.Tyle narazie udało mi się ustalić-odpowiedział
-Niechciał mi powiedzieć gdzie przetrzymuje naszych.
|
|
|
Claire Littleton
|
Wysłany:
Śro 14:37, 26 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 21 Gru 2007
Posty: 353 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Ze szklanką wody poszła usiąść na kanapę. Przez jej głowę przelatywało tysiące myśli. Czuła jakby jej życie było jednym wielkim niewypałem. Odstawiła szklankę na stół i wpatrywała się nią.
|
|
|
Paulie Estacande
|
Wysłany:
Śro 15:40, 26 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 668 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: NY
|
Podszedł do Williama
-Daj mi z nim porozmawiać, gdy chcę jestem bardzo przekonujący- powiedział to bez większych emocji.
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Śro 17:00, 26 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
Wstał i podszedł do zbrojowni.Wpisał kod i otworzył drzwi.
-Ben masz gościa-powiedział iwrócił na kanape
|
|
|
Paulie Estacande
|
Wysłany:
Śro 17:11, 26 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 668 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: NY
|
Wszedł do środka, zamknął drzwi
-Teraz możesz mi wszystko powiedzieć Ben
|
|
|
|