Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sayid Jarrah
|
Wysłany:
Sob 10:30, 01 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 310 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
|
Zjadł jedzenie po czym powiedział do Willa:
-Ten bunkier był opuszczony czy ktoś tu był?-po czym koleiny raz rozejrzał się po pomieszczeniu.
|
|
 |
|
 |
William Fate
|
Wysłany:
Sob 10:33, 01 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-Był ktoś jednak już go niema.Nie znam się na opatrywaniu ran,ale mogę ci je trochę przemyć wodą utlenioną i założyć czyste bandaże.-I zabrał się do roboty,po chwili jednak dodał
-I dlatego nie chce wam dać broni
|
|
 |
Sayid Jarrah
|
Wysłany:
Sob 10:41, 01 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 310 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
|
Kiwnął głową na znak że nie ma nic przeciwko temu Will zrobił opatrunek.
-Słyszałem od kogoś z plaży o ucieczce Anny-rzekł.
-A w ogóle, złapaliście już tego zdrajce-Lechero?-dodał.
|
|
 |
Michael Taylor
|
Wysłany:
Sob 10:42, 01 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 326 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
-Dzięki Will że znalazłeś te lekarstwa. Tylko w tym bunkrze Sayid może dojść do siebie.- powiedział.
-O co chodzi z tym komputerem i liczbami?- zapytał Willa.
|
|
 |
Paulie Estacande
|
Wysłany:
Sob 10:43, 01 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 668 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: NY
|
Obudził się z bólem głowy
-Jak ja nie nienawidzę kaca- powiedział. Podszedł do rowerka stojącego pod ścianą i usiadł na niego zaczął trochę ćwiczyć.
|
|
 |
William Fate
|
Wysłany:
Sob 10:44, 01 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-O Lechero usłyszałem przed chwilą,i nie zamierzam go szukać.Uciekli wczoraj,są już daleko,a anna tak uciekła.Wykiwała nas wszystkich,ale to nic ww porównaniu z tym jak oszukuje samą siebie..Już -powiedział gdy skończył zakładać świeży bandaż
|
|
 |
Sayid Jarrah
|
Wysłany:
Sob 11:04, 01 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 310 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
|
-Spokojnie Will, ja tez byłem bliski uwierzenia w jej dobre zamiary-odrzekł.
Wtedy poczuł chęć zemsty na Lechero. Po chwili spojrzał na Pauliego.
-Widzę że macie tu niezłe wyposazenie Will-powiedzial z uśmiechem.
|
|
 |
Paulie Estacande
|
Wysłany:
Sob 11:09, 01 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 668 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: NY
|
Zszedł z rowerka i powiedział do Sayida:
-nie tylko to mamy tu, Will poczęstował nas wyśmienitą wódką.
|
|
 |
Sayid Jarrah
|
Wysłany:
Sob 11:18, 01 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 310 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
|
Uśmiechnął się lekko. Nie czuł się jednak na siłach żeby wstać.
|
|
 |
Michael Taylor
|
Wysłany:
Sob 11:37, 01 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 326 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Michael widział że Sayid czuje się już lepiej więc wstał z kanapy.
Poszedł tam gdzie Will znalazł bandaże. Zobaczył dużo jedzenia. Wszystko było w pudełkach z napisem Dharma. Michael chwycił paczkę z napisem "Dharma Chicken Legs". Otworzył i wziął się za jedzenie kurczaka. Podszedł do Sayida.
-Chcesz coś zjeść? Poczujesz się lepiej.- powiedział i podsunął opakowanie Sayidowi.
|
|
 |
Artemis
|
Wysłany:
Sob 13:44, 01 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 612 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z półobrotu
|
- Ja coś bym zjadł. Są tam jakieś...frytki? Czy ...jakieś inne rzeczy,którymi można się najeść?
|
|
 |
Sayid Jarrah
|
Wysłany:
Sob 13:46, 01 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 310 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
|
Jadłem przed chwilą ale po tych tygodniach "owocowych"-napewno przyda mi się takie jedzenie-powiedział spoglądając na opakowanie. Po chwili spróbowal kawałek.
-Jest tu może kuchnia bo jeśli tak to może bym sam coś przygotował. No chyba że macie tylko gotowe produkty?-spytał z uśmiechem.
|
|
 |
Michael Taylor
|
Wysłany:
Sob 14:09, 01 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 326 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
-Niewiem czy jest tu kuchnia. Ja tego bunkra nie odkryłem, to raczej pytanie dla Pauliego albo Willa. Ale są tu chyba produkty z których można coś przyrządzić.- powiedział Sayidowi.
-A co do ciebie Artemis- spojrzał na chłopaka- tam jest spiżarnia weź sobie co chcesz- wskazał ręką na korytarz.
|
|
 |
Artemis
|
Wysłany:
Sob 15:08, 01 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 612 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z półobrotu
|
- Hm. No dobra...
Poszedl do spiżarni. Spojrzał po półkach i zaczął wyciągać z nich różne rzeczy i do nich zaglądać. Po jakimś czasie spora sterta opakowań było z jedzeniem. Oglądał i nie wiedział które jeść. W koncu znalazł coś dobrego według niego do jedzenia i zaczął to jeść. Resztę jakoś upchał na półkach.
|
|
 |
Sayid Jarrah
|
Wysłany:
Sob 15:09, 01 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 310 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
|
-OK, zobaczymy-powiedział po czym kontynuował konsumowanie posiłku.
|
|
 |
|