Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
William Fate
|
Wysłany:
Sob 15:37, 01 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-Kuchnia jest tutaj-powiedział wskazując na środek pomieszczenia.
-Ale są gotowe produkty,wystarczy tylko wyjąć z opakowania.Można je ewentualnie podgrzać,ale na zimno również są dobre.-poczym polał 2 kieliszki Micjaelowi i Sayidowi-To na rozgrzewkę.
(Wszystkich w bunkrze zapraszam do działu informacje,jest tam obrazek przedstawiający bunkier.)
Ostatnio zmieniony przez William Fate dnia Sob 15:40, 01 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
|
 |
Michael Taylor
|
Wysłany:
Sob 16:12, 01 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 326 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
-Dzięki- powiedział do Willa gdy ten podał mu kieliszek.
-Za twoje zdrowie Sayid... i za zdrowie kobiet.- Michael przechylił kieliszek.
Kobiet... tiaaa...na przykład Jen...
-Polej jeszcze, nie pamiętam kiedy ostatnio piłem alkohol.- powiedział i dał kieliszek Willowi aby ten mu nalał.
|
|
 |
William Fate
|
Wysłany:
Sob 16:30, 01 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-Proszę,nadwyraźniej ci zasmakowało-powiedział uśmiechając się do chłopaka
|
|
 |
Paulie Estacande
|
Wysłany:
Sob 16:57, 01 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 668 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: NY
|
Usłyszał pikanie komputera
- Will chyba o czymś zapomniałeś- powiedział.
|
|
 |
William Fate
|
Wysłany:
Sob 17:15, 01 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-A tak,przepraszam-i ruszył w kierunku komputera gdzie wpisał dobrze znany ciąg liczb
|
|
 |
Artemis
|
Wysłany:
Sob 17:41, 01 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 612 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z półobrotu
|
Po dość dobrym zjedzonym posiłku. Oparł się o ścianę i z błogością zapadł w chwilową drzemkę. W końcu mógł leżeć na czymś nie ziemnym ani nie drewnianym. Ale też czuł się najedzony...w końcu.
|
|
 |
Michael Taylor
|
Wysłany:
Sob 17:59, 01 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 326 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Will podszedł do komputera a więc kolejnego kielicha Michael musiał nalać sobie sam.
-Trochę wódy jeszcze nikomu nie zaszkodziło.- powiedział po cichu.
|
|
 |
Paulie Estacande
|
Wysłany:
Sob 19:45, 01 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 668 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: NY
|
Poszedł do spiżarni i zaczał szperać.
Krzyknął:
- Will mamy tu mikrofalówkę lub kuchenkę?
|
|
 |
Artemis
|
Wysłany:
Sob 19:59, 01 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 612 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z półobrotu
|
Obudził się, gdy krzyknął Paulie. Paulie był w spiżarni, gdzie spał sobie Art. Obudził się i spojrzał na niego do góry.
- Eee...cześć. Już przylecieli po nas?
|
|
 |
Michael Taylor
|
Wysłany:
Sob 20:06, 01 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 326 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
-Hej, Paulie kuchnia jest tutaj, w tym pomieszczeniu.- zawołał.
-Też jej szukałem ale Will mi powiedział gdzie jest.- dodał.
|
|
 |
William Fate
|
Wysłany:
Sob 20:08, 01 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-Jest,i lodówka i mikrofałówka i kuchenka gazowa,pełen serwis-powiedział,pochwili odezwał się do Arta-Nie przylecą po nas nie rozumiesz
|
|
 |
Artemis
|
Wysłany:
Sob 20:12, 01 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 612 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z półobrotu
|
(Art mówił do Pauliego, więc wątpliwe, byś to Will usłyszał ale ok.)
- Spoko...
Wstał z podłogi i spojrzał na Pauliego.
- Smacznego. Dobre ..
I wyszedł na korytarz. Poszedł do Willa i Michaela.
- I co ciekawego się wydarzyło?
|
|
 |
Sayid Jarrah
|
Wysłany:
Sob 20:42, 01 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 310 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
|
Wypił kolejny kieliszek spoglądając na towarzyszy. Nie myślał już o ranie ani o Lechero. Był zadowolony z otworzenia bunkra i tego że spokojnie mogą w nim zostac i przetrwać.
|
|
 |
Paulie Estacande
|
Wysłany:
Sob 20:44, 01 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 668 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: NY
|
Zabrał leżący na półce pakunek
"DHARMA Pizza" Podszedł do mikrofalówki i podgrzał ją.
-Art poszukaj w spiżarce pomidorów, kawałków mięsa, sera, i makaronu. - krzyknął.
|
|
 |
Artemis
|
Wysłany:
Sob 20:51, 01 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 612 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z półobrotu
|
- N..no dobra no. Pójdę poszukam. Tak..to najlepsze wyjście ...i tak nie mam co robić. No oczywiście...
Ruszył w stronę spiżarni znów i przekładał, układał, przeciągał pudełka i pakunki. W końcu po jakimś czasie odnalazł wskazane rzeczy i z sporą ilością pakunków wrócił do niego.
- Już.
|
|
 |
|