Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sun Kwon
|
Wysłany:
Pią 19:39, 14 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 215 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Petera? Peter nie żyje? - powiedziała wstrząśnięta - Claire, gdzie to było dokładnie?
Dopiero po chwili uświadomiła sobie, że Claire zadała jej pytanie.
- Nie wiem gdzie teraz jest Charlie - odpowiedziała z naciskiem na słowo "teraz".
|
|
|
|
|
Claire Littleton
|
Wysłany:
Pią 19:47, 14 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 21 Gru 2007
Posty: 353 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Gdzieś w dżungli. A był tutaj? Widziałaś go? Wszystko z nim ok?-jakoś nie przejęła się Peterem. Chciała wiedzieć co u Charliego.
|
|
|
Sun Kwon
|
Wysłany:
Pią 19:53, 14 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 215 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Widziałam się z nim, ale gdzieś poszedł... jakiś czas temu - złapała dziewczynę za rękę - Claire, musisz mi pokazać, gdzie jest ciało Petra.
|
|
|
Claire Littleton
|
Wysłany:
Pią 19:58, 14 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 21 Gru 2007
Posty: 353 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Jak wyjdziesz z tego bunkra to idź...prosto. Już sama nie wiem. Biegłam tutaj od jego ciała, cały czas przed siebie.
|
|
|
Sun Kwon
|
Wysłany:
Pią 20:02, 14 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 215 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Popatrzyła na nią zrezygnowana i pościła jej rękę.
- Dobrze, jeśli nie chcesz pójdę sama. Jeśli usłyszysz jakiś sygnał zawołaj Amandę. Ona będzie wiedziała co zrobić. Zaraz wracam - powiedziała wychodząc z bunkra.
Wolałaby, żeby Charlie z nią poszedł, ale nie chciała wydać chłopaka, chociaż nie rozumiała jego zachowania.
[dżungla]
|
|
|
Claire Littleton
|
Wysłany:
Pią 20:18, 14 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 21 Gru 2007
Posty: 353 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Usiadła na kanapie. Myślała o tym co powiedziała Sun o Charliem. Była na siebie zła. Dopiero teraz zauważyła, że ten bunkier wyglądał jak wyglądał. On tu był...
|
|
|
Charlie Pace
|
Wysłany:
Sob 9:48, 15 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 715 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Manchester, Zjednoczone Królestwo
|
Nagle w bunkrze rozległ się przerażający dźwięk.[troche zesmy gadali ^^]
O nie!
Claire siedziała w pokoju z komputerami przestraszona.
Raz się żyje!
Wyszedł.
Podbiegł do komputera, wpisał liczby i usiadł nie patrząc na nią.
|
|
|
Claire Littleton
|
Wysłany:
Sob 9:54, 15 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 21 Gru 2007
Posty: 353 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wpatrywała się w niego jak w obrazek.
-Cześć...-powiedziała cicho. Nadal nie mogła uwierzyć, że on tu jest.
|
|
|
Charlie Pace
|
Wysłany:
Sob 10:01, 15 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 715 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Manchester, Zjednoczone Królestwo
|
-Cześć...
Powiedział cicho. Zachrypł.
|
|
|
Claire Littleton
|
Wysłany:
Sob 10:10, 15 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 21 Gru 2007
Posty: 353 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Nie wiedziała co powiedzieć. Przestała na niego patrzeć. Czuła się zakłopotana tą sytuacją. Tak sie cieszyła, że go zobaczy, a teraz sama nie wiedziała czy tak naprawdę tego chciała. Może znów chciała się poczuć bezpiecznie...
|
|
|
Charlie Pace
|
Wysłany:
Sob 10:12, 15 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 715 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Manchester, Zjednoczone Królestwo
|
Czuł się zakłopotany.
Postanowił działać.
-Może... herbaty?
Ale ja głupi jestem!
|
|
|
Claire Littleton
|
Wysłany:
Sob 10:21, 15 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 21 Gru 2007
Posty: 353 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Chętnie.-patrzyła się na niego. Lecz szybko zaczęła się rozglądać na inne strony.
|
|
|
Charlie Pace
|
Wysłany:
Sob 10:29, 15 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 715 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Manchester, Zjednoczone Królestwo
|
-Eee... To ja zrobię.
I szybko pobiegł zaparzyć ją.
Gdy już to zrobił zaniósł ją Claire.
-Proszę...
Usiadł na krześle i pił swoją herbatę nie patrząc na Claire.
|
|
|
Claire Littleton
|
Wysłany:
Sob 10:32, 15 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 21 Gru 2007
Posty: 353 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wzięła herbatę od Charliego. Wypiła łyk.
-Pyszna... Jak dawno nie piłam herbaty. Co robicie w tym bunkrze?-spytała z ciekawością chociaż to pytanie nie było na miejscu.
|
|
|
Charlie Pace
|
Wysłany:
Sob 10:38, 15 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 715 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Manchester, Zjednoczone Królestwo
|
-Aaa... Takie tam... Ratujemy świat...-Powiedział patrząc na komputer i zegar.
|
|
|
|