Namaste! ~~ LOST Forum o serialu LOST Game Gra LOST Download Spoilery Newsy ~~ - witaj! Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości.
Forum Namaste! ~~ LOST Forum o serialu LOST Game Gra LOST Download Spoilery Newsy ~~ Strona Główna                    FAQ
                Szukaj
             Użytkownicy
          Grupy
       Galerie
    Rejestracja
Zaloguj
Bunkier
Idź do strony 1, 2, 3 ... 77, 78, 79  Następny  
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Namaste! ~~ LOST Forum o serialu LOST Game Gra LOST Download Spoilery Newsy ~~ Strona Główna -> Wyspa
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Peter Black
Moderator
PostWysłany: Śro 19:43, 09 Sty 2008


Dołączył: 13 Gru 2007

Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mój wyimaginowany świat

Peter szedł cały czas przed siebie. Zmartwił się, bo musiał już zawracać, gdyż powoli robiło się ciemno. Odwrócił się, ale po kilku krokach poślizgnął się. Kilka kamieni stoczyło się. Jeden w coś uderzył, ponieważ do ucha Black'a doszedł dziwny dźwięk. Zwrócił się w tamtym kierunku i ujrzał coś dziwnego. jakby właz do czegoś.

Cóż to? Bunkier na tym odludziu?...

Peter schylił się i oczyścił właz. Zauważył na nim jakieś liczby, lecz zignorował je. Zaczęło się ściemniać, więc został zmuszony do powrotu.

Ciekawe, co to jest? Jutro tu wrócę. Muszę komuś o tym powiedzieć, bo sam nie dam rady tego otworzyć.

Black wrócił najkrótszą drogą na plażę.

Dzień 2
Zobacz profil autora
Peter Black
Moderator
PostWysłany: Sob 9:33, 12 Sty 2008


Dołączył: 13 Gru 2007

Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mój wyimaginowany świat

Z dżungli wyłoniła się trójka rozbitków. Peter podszedł do zaznaczonego przez siebie miejsca, pochylił się i rozgarnął liście.

- To tutaj. Nie chciałem siać paniki. Co o tym sądzicie? Nie wiem jak to otworzyć, przecież nie zapukamy. I te liczby... Kojarzycie po co tu są?

Peter odsunął się od włazu i spojrzał pytająco na Hugo i Shannon.
Zobacz profil autora
Hugo Reyes
Administrator
PostWysłany: Sob 9:40, 12 Sty 2008


Dołączył: 24 Lis 2007

Posty: 592
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

- 4 8 15 16 23 42... - wyszeptał cicho - znam te liczby. Przyniosły mi największego pecha, którego mogłem doznać... to przez nie stałem się milionerem. - po wypowiedzeniu tych słów, można było zauważyć, że Shannon i Peter zastanawiają się, dlaczego nie Hugo nie cieszył się z tego.

- Peter... co z tym robimy? Zauważyłeś coś jeszcze?
Zobacz profil autora
Peter Black
Moderator
PostWysłany: Sob 10:51, 12 Sty 2008


Dołączył: 13 Gru 2007

Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mój wyimaginowany świat

Peter usłyszał jakieś szepty Hugo o byciu milionerem.
Chyba jest jeszcze w szoku po wypadku.

Cytat:
- Peter... co z tym robimy? Zauważyłeś coś jeszcze?


- Nic szczególnego. Co robimy? Otwórzmy to. A raczej zastanówmy się jak to otworzyć. Nic mi nie przychodzi do głowy. Wygląda na solidny właz, nie wiem czy mocne uderzenie cokolwiek zdziała. Nie poznałem jeszcze na wyspie nikogo kto by się na tym znał. Może wy znacie?

Peter usiadł obok, na kamieniu i napił się wody z butelki.

[Sorry, za offtop, ale nie będę miał dostępu do internetu aż do wtorku, więc mogą wystapić małe trudności z odpowiadaniem mojej postaci Wink]
Zobacz profil autora
Hugo Reyes
Administrator
PostWysłany: Sob 12:13, 12 Sty 2008


Dołączył: 24 Lis 2007

Posty: 592
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Ocknął się... jednak ciągle miał w głowie te liczby. Zauważył jak Peter odwraca się i znikna w dżungli.

- Koleeeeś! Gdzie idziesz?! - krzyknął, po chwili usłyszał odpowiedź z daleka, że poszedł szukać czegoś co mogłoby rozbić grubą szybę na włazie.

- Zostaliśmy sami - zwrócił się do Shannon - Może porozmawiamy... eee... o sobie? - zawstydził się, oczy wbił w ziemię. Zawsze miał problem z nawiązywaniem kontaktów z pięknymi dziewczynami - Jak już wiesz, jestem Hurley, wołają na mnie Hugo... - zrobił się jeszcze bardziej czerwony niż był - Może Ty zaczniesz pytać? Ja nigdy nie byłem w tym dobry - spojrzał na nią, zauważył, że Shannon uśmiechnęła się do niego.
Zobacz profil autora
Shannon_Rutherford
PostWysłany: Sob 14:14, 12 Sty 2008


Dołączył: 04 Sty 2008

Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Końca Świata

-Jestem...Shannon.-powiedziała lekko zmieszana-Nie jestem bardzo interesującą pod względem historii osobą...-dodała i na chwilę ją zatkało...;d
Zobacz profil autora
Hugo Reyes
Administrator
PostWysłany: Sob 15:34, 12 Sty 2008


Dołączył: 24 Lis 2007

Posty: 592
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

- Dlaczego? Na pewno jest coś ciekawego z Twojego życia... rozumiem, że ciężko jest rozmawiać z nowo poznaną osobą, ale może jednak damy sobie radę? - spytał z nadzieją, że zacznie z nim normalnie rozmawiać.

- Ja, np... mam problem z jedzeniem! - Gdy to powiedział, poczuł się głupio, bo wiedział, że to co powiedział jest głupie i Shannon na pewno głupio to odebrała - Głupek ze mnie - zawstydził się znowu.
Zobacz profil autora
Shannon_Rutherford
PostWysłany: Sob 16:59, 12 Sty 2008


Dołączył: 04 Sty 2008

Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Końca Świata

Uśmiechnęła się
-Ja...ja mam problem z facetami-powiedziała lekko przyciszonym głosem i usiadła na ziemi
Zobacz profil autora
Hugo Reyes
Administrator
PostWysłany: Sob 21:20, 12 Sty 2008


Dołączył: 24 Lis 2007

Posty: 592
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

- Ty?! No nie gadaj... nie wierzę Ci! - powiedział z żartem - Masz chłopaka? - rzekł wprost... sam siebie zaskoczył.
Zobacz profil autora
Shannon_Rutherford
PostWysłany: Sob 21:48, 12 Sty 2008


Dołączył: 04 Sty 2008

Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Końca Świata

-Nie mam...-powiedziała cicho i rozejrzała się dookoła czy nikt nie podsłuchuje;D
Zobacz profil autora
Peter Black
Moderator
PostWysłany: Pon 19:05, 14 Sty 2008


Dołączył: 13 Gru 2007

Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mój wyimaginowany świat

Peter wrócił z wielkim kamieniem i stanął nad włazem.
- Odsuńcie się. - w ostatniej chwili przypomniał sobie o obecności Shann i Hugo.
Był podekscytowany perspektywą otwarcia włazu. Zamachnął się i rzucił kamieniem z całej siły. Nie miał żadnych wątpliwości co do własnych sił. Uderzenie było zabójcze. Lata treningów, chodzenia na siłownie zaprocentowały. A raczej powinnny, gdyż kamień odbił się i poleciał w bok, a właz wydał jedynie głuchy odgłos od uderzenia. Peter zdenerwował się i jeszcze raz przywalił. Bez skutku. Usiadł na korzeniu i schował głowę w rękach.
- Nie wiem... Nie wiem... Nie wiem! Nawet się nie wgniótł. To trzeba wysadzić. Ale czym?...
Zobacz profil autora
Hugo Reyes
Administrator
PostWysłany: Pon 19:16, 14 Sty 2008


Dołączył: 24 Lis 2007

Posty: 592
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Wpatrując się w Shannon nie zauważył wracającego Peter'a. Nagle usłyszał huk i wbił wzrok we właz.

Dude! - pomyślał.

- Cholera, nie wiem czy damy sobie z tym radę. Wysadzić... wysadzić... tylko czym? A może ten właz nie jest jedynym wejściem? Rozejrzę się po okolicy, może na coś trafię.

Odwrócił się i poszedł w głąb dżungli.
Zobacz profil autora
Game Master
Moderator
PostWysłany: Pon 20:13, 14 Sty 2008


Dołączył: 14 Sty 2008

Posty: 804
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Shannon bała się o Hurleya, jednak pozostała z Peterem. Zaczął rozmowę o rodzinie. Shannon opowiedziała mu o swoim bracie Boonie, którego do tej pory nie znalazła i którego ma zamiar znaleźć za wszelką cenę.

- Musimy wrócić na plażę, jednak nikomu nie możemy nic powiedzieć. Rozumiesz? - nagle powiedział Peter.

- Tak.

- Poczekamy na Hurleya. Być może coś znajdzie... zimno mi.

Robiło się coraz ciemniej, Shannon zaczynała się bać, gdyż wydawało jej się, że słyszy dziwne odgłosy dobiegające z kierunku, w którym poszedł Hugo. Nagle podskoczyli. Usłyszeli huk. Spojrzeli na siebie, skryli się za drzewem znajdującym się najbliżej bunkra.

Po kilku chwilach zauważyli wyłaniającą się zza drzew postać... dwie postacie.

- Peter! - usłyszeli głos Hurleya - Mam jakiegoś kolesia!

- Boone! - krzyknęła Shannon - Nic Ci nie jest?!

Brat nie odpowiedział. Złapał w rękę kij i na oświetlonym miejscu na ziemi napisał: 'Nie mogę mówić, Shan'.
Zobacz profil autora
Peter Black
Moderator
PostWysłany: Wto 13:18, 15 Sty 2008


Dołączył: 13 Gru 2007

Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mój wyimaginowany świat

Peter odwrócił się i poszedł na plażę.
[Peter jest teraz w temacie "PLAŻA"]


Ostatnio zmieniony przez Peter Black dnia Śro 19:53, 16 Sty 2008, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Hugo Reyes
Administrator
PostWysłany: Wto 18:31, 15 Sty 2008


Dołączył: 24 Lis 2007

Posty: 592
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

- Wracamy! Ktoś mógł nas usłyszeć!

Poszedł chwilę później po Peterze.

Zniknął.

[plaża]


Ostatnio zmieniony przez Hugo Reyes dnia Wto 18:32, 15 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Namaste! ~~ LOST Forum o serialu LOST Game Gra LOST Download Spoilery Newsy ~~ Strona Główna -> Wyspa Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 77, 78, 79  Następny
Strona 1 z 79

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo


Programosy
Regulamin