Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Artemis
|
Wysłany:
Śro 20:10, 27 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 612 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z półobrotu
|
- Ah tak. A jak mi wypadną? Przecież wtedy zrobi się bum? A ty mi chyba nie ufasz prawda? Ohh...odpoczywaj odpoczywaj. W końcu to takie męczące...a nie wiadomo ile jeszcze będziemy szli! Oho! Może kilka dni...a jak nam niechcący padniesz po drodze? Może lepiej to zostaw co? Takie to męczące...
|
|
|
|
|
Sayid Jarrah
|
Wysłany:
Śro 21:40, 27 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 310 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
|
-Art,uspokój się-krzyknął. Nie wytrzymał zachowania chłopaka.
-Co się z tobą dzieje do cholery?-był zdenerwowany wszystkim.
|
|
|
Lechero
|
Wysłany:
Śro 21:43, 27 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 358 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
Nie zwracał uwagi na zachowanie Arta. Myślał tylko o jednym. Jak uwolnić Richarda...
|
|
|
Artemis
|
Wysłany:
Śro 21:47, 27 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 612 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z półobrotu
|
- Cały czas wasze stękanie. Ojoj jaka ta wielka dżungla. Ojoj jaka ona nienaturalnie wielka. Ojoj jakie to morze wielkie...Ojoj za ciężko mi. Przecież musimy gdzieś tam dotrzeć prawda? A potem ...pewnie się odłącze bo nie chcę byście kogoś zabijali. Proste i jakże logiczne. Ojoooooooooooj...
|
|
|
Sayid Jarrah
|
Wysłany:
Śro 21:52, 27 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 310 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
|
"Ten gnojek wyczerpał moją cierpliwość"
-Jak się nie zamkniesz to ja cię uciszę-krzyknął wyjmując broń.
|
|
|
Paulie Estacande
|
Wysłany:
Śro 22:34, 27 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 668 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: NY
|
-Spokój! - krzyknął - ONI są naszymi wrogami, nie możemy zabijać swoich- skończył,
|
|
|
Artemis
|
Wysłany:
Śro 23:16, 27 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 612 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z półobrotu
|
Ojoooj jaka zabaweczka
- Dobrze dobrze. Zero poczucia humoru ..ten...ten...rasizm! O!...A może to jednak nie to. No nie wiem coś takiego...no...a! Powaga! No właśnie! ...
|
|
|
Paulie Estacande
|
Wysłany:
Śro 23:19, 27 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 668 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: NY
|
-Art, uspokój się- zwrócił się do niego- mam dość tych ciągłych wygłupów, musisz zdecydować: jesteś z nami, czy przeciw nam?
|
|
|
Artemis
|
Wysłany:
Śro 23:21, 27 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 612 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z półobrotu
|
- Ale głupie pytanie...a mogę rozmawiać? Nucić? Śpiewać...yy nie. Śpiewać nie. No ale przecież nie jestem balastem...wy tacy drętwi. Musicie kiedyś pójść na jakąś dyskoteke...tam są fajne kelnerki i ogólnie jest fajnie. A nie siedzieć na tej wyspie.
|
|
|
Paulie Estacande
|
Wysłany:
Śro 23:23, 27 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 668 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: NY
|
-Gdybyś nie zauważył, nikt z nas dobrowolnie się tu nie znajduje. Wszyscy bardzo byśmy chcieli opuścić to cudowne miejsce - powiedział.
|
|
|
Artemis
|
Wysłany:
Śro 23:25, 27 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 612 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z półobrotu
|
- Ja tam nie widzę problemu. To znaczy...nie widzę nic. Ale jednak coś widzę bo rozmawiamy. A może nie? Nie no rozmawiamy nie mowmy o fiolozofii rozmowy.
A więc...którędy droga bo już głodny jestem ...
|
|
|
Paulie Estacande
|
Wysłany:
Śro 23:32, 27 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 668 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: NY
|
- Za kilka godzin będziemy na plaży. - powiedział a potem krzyknął:
-okej koniec przerwy ruszamy dalej- załapał swoje skrzynie i ruszył w drogę.
|
|
|
Artemis
|
Wysłany:
Śro 23:34, 27 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 612 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z półobrotu
|
Teraz jak rzep przyczepił się Pauliego.
- Nie sądzisz, że jak będziesz szedł jak w wojsku to Ci będą się dynamity ocierały i mogą wybuchnąć? Nie sądzisz? Ja myślę, że tak. Może lepiej je jakoś poukładaj tam? Co?
|
|
|
Paulie Estacande
|
Wysłany:
Śro 23:52, 27 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 668 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: NY
|
-Musimy to donieść na plażę, żeby wysadzić właz, jak inaczej mamy to zrobić jeżeli on zostanie tutaj? -spytał zachowanie Arta zaczynało go denerwować.
|
|
|
Artemis
|
Wysłany:
Czw 7:31, 28 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 612 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z półobrotu
|
- Słuchaj uchem a nie...mówiłem przecież, że możemy jakoś poukładać je tam inaczej. By jak idziesz tak o siebie się nie ocierały. Ale jak chcesz możemy porozmawiać o czymś innym...
|
|
|
|