Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lechero
|
Wysłany:
Pią 21:10, 22 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 358 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
Szukał dynamitu lecz bez skutku. W końcku wyszedł na zewnątrz.
- Nic nie znala... - przerwał gdy zobaczył Richarda
- Co tutaj robisz!? Gdzie jest dynamit! - krzknał do Richarda
|
|
|
|
|
Michael Taylor
|
Wysłany:
Pią 22:12, 22 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 326 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
-Uspokój się Lechero, przecież wiesz że on ci nic nie powie.-powiedział Michael, przywiązując Richarda do drzewa.
|
|
|
Paulie Estacande
|
Wysłany:
Pią 22:28, 22 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 668 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: NY
|
-Więc go zabijmy- uśmiechnął się i przeładował broń. Podszedł do Richarda i ogłuszył go kolbą.
- Chodźmy do statku poszukać tego dyanmitu
|
|
|
Lechero
|
Wysłany:
Pią 23:08, 22 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 358 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
- Ja zostanę tutaj - rzekł do Pauliego
|
|
|
Michael Taylor
|
Wysłany:
Sob 8:55, 23 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 326 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
-Dobra Lechero, to ty go popilnuj a my pójdziemy po dynamit.-powiedział Michael i ponownie wszedł do statku.
|
|
|
Artemis
|
Wysłany:
Sob 10:09, 23 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 612 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z półobrotu
|
Z oddali lecz nie takiej wielkiej słychać podśpiewywanie na zmianę z narzekaniem.
- Haaalo? Jest tam kto? O szlag...ktoś tam jest. A może to źli?
Schował się w krzakach tak nieudolnie, że przez jakiś czas się trzęsły.
|
|
|
Sayid Jarrah
|
Wysłany:
Sob 10:11, 23 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 310 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
|
-Lechero?-powiedział po cicho.
-Chyba powinniśmy się zająć nim po mojemu.-po czym zpoważniał kierując wzrok na czarnego.
|
|
|
Michael Taylor
|
Wysłany:
Sob 10:20, 23 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 326 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Michael dalej szukał dynamitu. Zaglądał nawet w te miejsca w których już wcześniej sprawdzał.
-To nie ma sensu-powiedział sam do siebie.
Wyszedł i usiadł pod jednym z drzew.
|
|
|
Game Master Moderator
|
Wysłany:
Sob 10:37, 23 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 804 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Zbliżało się wczesne popołudnie.
Paulie: 150XP
Sayid: 170XP
Richard: 170XP
Michael: 150XP
Lechero: 150XP
Artemis: 130XP
|
|
|
Artemis
|
Wysłany:
Sob 10:58, 23 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 612 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z półobrotu
|
W końcu zauważając Micheala wybiegł z krzaków.
- Co wy tu robicie?! Tak długo was wszystkich szukałem...Will gdzieś tam umiera chyba...nie wiem. Coś się złego dzieje...
|
|
|
Michael Taylor
|
Wysłany:
Sob 11:28, 23 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 326 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
-Co ty robiłeś w tej dżungli? Nie nadajesz się do samotnych wędrówek.- Michael był ucieszony widokiem Arta.
|
|
|
Artemis
|
Wysłany:
Sob 11:43, 23 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 612 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z półobrotu
|
- Ja...usłyszałem strzały na plaży. Pobiegłem za Willem, który biegł za Anną i Richardem. Potem oni rozmawiali i ja też. Uderzyłem atakującą mnie Anne badylem w głowę. Ona uciekła i Richard też gdzieś uciekł. Will został tam chyba sam...gdzieś tam. No i on potrzebuje pomocy bo się wykrwawi. Ale problem w tym, że nie wiem gdzie to było. Wszędzie jest tak samo.
|
|
|
Michael Taylor
|
Wysłany:
Sob 11:58, 23 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 326 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
-Will pewnie sobie poradzi. Znasz go przecież, nie z takich opresji wychodził a ty sie usiądź i uspokój. Chodź za mną tam są Sayid, Lechero i Paulie. A i jeszcze ten Jack z tyłu samolotu.-powiedział Michael do Arta.
|
|
|
Paulie Estacande
|
Wysłany:
Sob 13:08, 23 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 668 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: NY
|
Szukał dalej. Nagle wszedł znalazł ukrytą kajutę. Wszedł do środka i zobaczył dynamit. Krzyknął:
-HEJ! ZNALAZŁEM!
|
|
|
Michael Taylor
|
Wysłany:
Sob 13:11, 23 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 326 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Michael usłyszał wołanie Pauliego.
-Art, zostań tutaj. Ja muszę iść- powiedział.
Wbiegł do statku. Zawołał:
-Paulie,gdzie jesteś?
|
|
|
|