Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paulie Estacande
|
Wysłany:
Śro 19:14, 13 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 668 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: NY
|
podszedł do Artemisa.
-Cześć Art. Macie może tu coś do jedzenia? Ty i twój kumpel, bo lekko zgłodniałem.- to było przygotowanie do przesłuchania więźnia, chciał sprawiać ze nie zależy mu na tym.
|
|
|
|
|
Artemis
|
Wysłany:
Śro 19:43, 13 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 612 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z półobrotu
|
- Dlaczego szukasz jedzenia tutaj a nie w kuchni, gdzie masz go pełno?
Zdziwił się i spojrzał na niego głupkowato.
|
|
|
Paulie Estacande
|
Wysłany:
Śro 19:56, 13 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 668 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: NY
|
-Może mam kuchniowstręt- zażartował i odszedł w stronę kuchni.
-wrócę później.- rzucił przez ramię,
[Plaża]
|
|
|
Richard Alpert
|
Wysłany:
Śro 19:59, 13 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 404 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Widzę, że chcesz porozmawaić ze mną bez świadków-powiedział Richard.
|
|
|
Lechero
|
Wysłany:
Śro 20:30, 13 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 358 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
- Może i jednak nie dokońca bez świadków - przerwał Lechero który właśnie przyszedł
|
|
|
Paulie Estacande
|
Wysłany:
Śro 20:42, 13 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 668 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: NY
|
Wrócił pod drzewo.
-Słyszałem twoją ostatnią uwagę- powiedział- mam dobry słuch- postukał się palcem po uchu- za kogo ty mnie masz przyjacielu? - spytał uśmiechając się.
|
|
|
Richard Alpert
|
Wysłany:
Śro 20:48, 13 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 404 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Mówisz do mnie? Mam cie za Pauliego Estacande, mężczyzne, któr yrozbił sięna wyspie.-powiedział Richard
|
|
|
Lechero
|
Wysłany:
Śro 20:48, 13 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 358 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
- Ja za nikogo - odparł ze śmiechem
- Zauważyłem, że plaża coś opustoszała. Gdzie jest Will, Atena, Lynn i Rayan - rzekł skupiając uwagę na ''Innym"
|
|
|
Richard Alpert
|
Wysłany:
Śro 20:52, 13 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 404 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Dziwne, że mnie się pytasz. Ale odpowiem ci: Rozbitkowie bez twojej wiedzy wybudowali łódź. Przed tym jak wróciliście Will, Atena, Lynn i Ryan wypłynęli.-powiedział Richard Miejmy nadzieję, że gdzieś dopłynął.-dodał.
|
|
|
Paulie Estacande
|
Wysłany:
Śro 20:53, 13 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 668 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: NY
|
-Doprawdy? Nie zauważyłem że się rozbiłem- uśmiechnął się jeszcze szerzej. Udał że nie zrobiło na nim wrażenia, to że znał jego imię,
Może Art mu powiedział, on wygląda na gadułę
-Wygodnie ci przyjacielu, może byś się czegoś napił?
|
|
|
Richard Alpert
|
Wysłany:
Śro 20:56, 13 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 404 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Może tak, może nie, chociaż nie czuję się tak wygodnie. Ale z drugiej strony, mam wygodniej niż wy-powiedział Richard.
|
|
|
Paulie Estacande
|
Wysłany:
Śro 21:00, 13 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 668 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: NY
|
- Naprawdę wygodniej - powiętpiwał,
No dobra pora przejść do ataku
-Słuchaj przyjacielu nie lubię takich kretyńskich gierek, chcę informacji,
|
|
|
Richard Alpert
|
Wysłany:
Śro 21:02, 13 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 404 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-A o czym? O bunkrze?-spytał się Richard.
|
|
|
Paulie Estacande
|
Wysłany:
Śro 21:06, 13 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 668 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: NY
|
- o was, kolego o was.- odparł - bunkier mnie nie wiele interesuje.
|
|
|
Richard Alpert
|
Wysłany:
Śro 21:07, 13 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 404 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-To dobrze, że bunkier cię nie interesuje. A co chcesz o mnie wiedzieć?-powiedział Richard.
|
|
|
|