Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Artemis
|
Wysłany:
Wto 21:32, 05 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 612 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z półobrotu
|
- Pewnie nie możesz wszystkiego mówić to to uszanuję. Chodzi mi głównie o dym..widziałeś kiedykolwiek jakiś ciemny dym który gania za ludźmi i nimi rzuca? A także...czy powinniśmy się bać wszyscy was? Już niektórych pozabijaliście...ale niektórzy są wojenni jak Lechero a niektórzy chcą żyć ...jak ja i wszyscy prawie.
Mówił i jakoś palcami majstrując niezbyt dobrze wyciągnął tą kulkę i zdezynfekował.
- Będzie dobrze, będziesz żył.
|
|
|
|
|
Richard Alpert
|
Wysłany:
Wto 21:37, 05 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 404 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Nie, o ile myszlę o tym, o czym ty myślisz-odpowiedział Richard-A co do drugiego pytania, to inni sąś jak rozbitkowie. NIe mów mi tylko, że inni porywajądzieci, zże inni byli przed rozbiciem. NIe mówię o takich podobieństwach. Pomyśl trochę a zrozumiesz.
|
|
|
Lechero
|
Wysłany:
Wto 21:50, 05 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 358 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
- Skoro jesteś innym powinieneś chyba wiedzieć, że porywacie dzieci - przerwał Lechero który właśnie przyszedł.
|
|
|
Artemis
|
Wysłany:
Wto 21:55, 05 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 612 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z półobrotu
|
Syknął zły, że znów ON się pojawił.
- Dobrze. Pewnie nie możesz więcej...nie oczekuję, że powiesz mi teraz..i to przy nim cokolwiek . Ale jeśli ...by Cię odwiązali to wiesz gdzie mnie szukać.
Rzekł i się uśmiechnął. Spojrzał na Lechero i czekał co ten powie.
|
|
|
Lechero
|
Wysłany:
Wto 22:01, 05 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 358 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
- Co sie tak na mnie patrzysz? - rzekł do Arta
|
|
|
Artemis
|
Wysłany:
Wto 22:04, 05 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 612 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z półobrotu
|
- Nie nic...nic nic. Zupełnie nic.
Uśmiechnął się i spojrzał na Richarda. Potem znów na Lechero
- Prowadź swe przesłuchanie tylko bez takich jak przedtem...ja popatrzę..posłucham.
|
|
|
Lechero
|
Wysłany:
Wto 22:11, 05 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 358 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
- Widzisz tamtą kobiete - rzekł do więźnia wskazując na Clarie. Porwaliście jej dziecko. Nie będę pytał dlaczego to robicie bo i tak nie powiesz. Ale chce ci coś powiedzieć bo i tak prędzej czy później sie dowiesz. Planujemy wymianę. Ty za za dziecko Clarie. Nie czekając na reakcję zwrócił się do Arta - Powiedziałeś, że go zastrzelisz jak tylko ci rozkarze. Zrobił byś to?
|
|
|
Artemis
|
Wysłany:
Wto 22:13, 05 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 612 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z półobrotu
|
- Teraz już nie. Prędzej C...e.. nie wiem. A co do wyprawy to kiedy to macie zamiar robić? Pójdę z wami...
Ugryzł się w język w pewnym momencie, gdyż prawie powiedział "Ciebie".
|
|
|
Lechero
|
Wysłany:
Wto 22:21, 05 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 358 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
- Musimy jeszcze porozmawiać z resztą. O wymianie narazie wiem tylko ja, ty i Hugo. A co chciałeś powiedzieć wcześniej?
|
|
|
Artemis
|
Wysłany:
Wto 22:23, 05 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 612 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z półobrotu
|
- Kiedy? Ja? Ja z nim rozmawiałem tylko i tyle...czego ty człowieku ode mnie chcesz? Pogadałeś z nim to idź..ja nie skończyłem.
Rzekł i przewrócił oczami.
|
|
|
Lechero
|
Wysłany:
Wto 22:32, 05 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 358 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
- Ok już nic nie mówie
Udał się na plaże
[plaża]
|
|
|
Artemis
|
Wysłany:
Wto 22:35, 05 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 612 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z półobrotu
|
- I dobrze. A może...nie wiem czy to możesz. Mógłbyś powiedzieć czy kiedykolwiek się stąd wydostaniemy? Żadnych statków nie widziałem...co to jest za wyspa.
Mówił bezradnie do Richarda.
|
|
|
Game Master Moderator
|
Wysłany:
Śro 0:32, 06 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 804 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Na takich to mniej więcej rozmowach upłynął kolejny dzień. Nastał kolejny, pogodny wieczór
Richard: 150XP
Artemis: 150XP
Kiedy tylko niebo z powrotem się przejaśniło, Artemis zerwał się z ziemi i ruszył w kierunku zakładnika, by kontynuować rozmowę.
Dzień 12
Ostatnio zmieniony przez Game Master dnia Śro 14:12, 06 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
Artemis
|
Wysłany:
Śro 21:16, 06 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 612 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z półobrotu
|
- Nie wiem czy ci zaufać. Wielu poszło z obozu...mogę Ci poluzować linę o ile mi nic nie zrobisz...ale obiecaj, że jak wrócisz do swoich nie powiesz im gdzie jesteśmy dobrze? Pamiętaj, że to ja Cię uratowałem przed śmiercią z rąk Lechero...mam nadzieję, że rozumiesz.
Rzekł, gdyż co chciał to już wiedział.
|
|
|
Richard Alpert
|
Wysłany:
Czw 17:40, 07 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 404 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Na razie nic nie poluzuj. Niektórzy domyślili by się tego, co masz zamiar zrobić. Radzę ci poczekać.-odpowiedział Richard
|
|
|
|