Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
William Fate
|
Wysłany:
Nie 19:29, 23 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
Leżał na ziemi.Raz był na tyle silny że mógł otworzyć oczy, innym czasem leżał i tracił przytomność.W tym momencie właśnie odczuwał niemoc.Czuł jednak jak jego ciałem rzucają drgawki.Nieodczuwał już bólu.Jednak umysłem był daleko.Znowu miał 18 lat i biegał wraz ze swym wilkiem po lesie pod czujnym okiem wuja.
|
|
|
|
|
Ben Linus Moderator
|
Wysłany:
Nie 19:54, 23 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 1005 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Dotarł na miejsce przed czasem.
Kilkanaście minut temu ukrył torbę w pobliskich krzakach i dobrze zapamiętał to miejsce.
Stał teraz przed wielką siecią, leżącą na ziemi, dla niepoznaki zasypaną stertą suchych liści.
Zaczynamy...
Zrobił krok do przodu. Poczuł jak ogromna siła porywa go do góry.
Niezbyt wygodna pozycja... Ale będzie musiał wytrzymać.
|
|
|
Paulie Estacande
|
Wysłany:
Nie 21:22, 23 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 668 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: NY
|
Stan Willa się coraz bardziej pogarszał,
Nie mam wyboru pomyślał i powiedział
-Wracamy do bunkra, on może nie wytrzymać do rana- powiedział i podniósł Williama
|
|
|
Ben Linus Moderator
|
Wysłany:
Nie 21:29, 23 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 1005 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Czekał dosyć długo.
Nogi zaczynały mu cierpnąć. Nie to było jednak najgorsze. Najgorsze było to, że ból w kręgosłupie powrócił. W normalnych okolicznościach położyłby się teraz do łóżka i odpoczął. Nie prędko jednak przyjdzie mu powrócić do normalnych okoliczności.
Niewyraźne głosy dochodzące zza zarośli dotarły do jego uszu.
- Hej! - zawołał, poprawiając pozycję. - Hej! Jest tam ktoś?!
|
|
|
Artemis
|
Wysłany:
Nie 22:02, 23 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 612 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z półobrotu
|
- EJ! Ktoś tam krzyczy i woła pomocy! Chodźmy..może to Ktoś z WYPRAWY RATOWNICZEJ! MÓWIŁEM! Chodźmy!
Biegł podekscytowany w stronę tego głosu.
|
|
|
Michael Taylor
|
Wysłany:
Nie 22:03, 23 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 326 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Usłyszał jakieś stłumione krzyki.
-Hej słyszeliście to?- popatrzył po rozbitkach.
Nie słysząc odpowiedzi powiedział:
-Zanieście Willa do bunkra a ja zobaczę kto krzyczał.
Zniknął za drzewami idąc do miejsca z którego nadszedł dźwięk.
|
|
|
Paulie Estacande
|
Wysłany:
Nie 23:09, 23 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 668 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: NY
|
Usłyszał krzyki
Jazda zabrał pistolet i pobiegł w stronę źródła hałasu
|
|
|
Ben Linus Moderator
|
Wysłany:
Nie 23:21, 23 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 1005 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Usłyszał coraz wyraźniejsze odgłosy.
- Hej! Tutaj! - spróbował rozprostować lekko bolący kręgosłup.
|
|
|
Paulie Estacande
|
Wysłany:
Nie 23:25, 23 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 668 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: NY
|
Dobiegł do drzewa na którym był zawieszony mężczyzna w sieci, wymierzył do niego
-A ty coś za jeden!
|
|
|
Ben Linus Moderator
|
Wysłany:
Nie 23:27, 23 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 1005 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Proszę, ściągnijcie mnie...! - zawołał, siląc się na błagalny ton. - Wiszę tutaj już cały dzień!
|
|
|
Paulie Estacande
|
Wysłany:
Nie 23:29, 23 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 668 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: NY
|
-Nie dopóki nie odpowiesz coś ty za jeden!- warknął
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Nie 23:32, 23 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
Pare minut temu wróciła mu świadomość.Wiedział że wszyscy pozostawili go samemu sobie.Wiedział również że niedaleko znajduje się bunkier.Wiedział że jeżeli dalej będzie leżeć na dworze to dostanie zakażenia i gorączki która go zabije.Przewrócił się więć na brzuch i zaczął się czołgać do bunkra.Zostawiał za sobą krwawe ślady.Czuł jak podrażnia sobie rany, jednak musiał ponieść te ryzyko.
Jeżeli z tego wyjdę, to porozmawiam z Pauliem o tym jak powinno się obchodzić z rannym-pomyślał i czołgał się dalej.
|
|
|
Ben Linus Moderator
|
Wysłany:
Nie 23:33, 23 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 1005 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Jestem ostatnim żyjącym członkiem Dharmy! - ścisnął w dłoniach liny od sieci. - Proszę... Pomóżcie mi! Wszystko wam wyjaśnię!
Ostatnio zmieniony przez Ben Linus dnia Nie 23:35, 23 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
Paulie Estacande
|
Wysłany:
Nie 23:36, 23 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 668 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: NY
|
Wymierzył w supeł łączący liny sieci strzelił, sieć opadła i mężczyzna boleśnie spadł na ziemię
-Ups- powiedział szyderczo
|
|
|
Ben Linus Moderator
|
Wysłany:
Nie 23:39, 23 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 1005 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Usłyszał strzał z broni, po czym gwałtownie runął na ziemię wraz z krępującą go siecią. Jęknął z bólu, kiedy uderzył o grunt bolącym kręgosłupem.
Spróbował się podnieść, jednak jego nogi były zbyt ścierpnięte.
- Dziękuję... - wymamrotał, podejmując kolejny wysiłek dźwignięcia się.
|
|
|
|