Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paulie Estacande
|
Wysłany:
Pon 0:50, 24 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 668 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: NY
|
-Postrzelił go jeden z Innych- skłamał
|
|
 |
|
 |
Ben Linus Moderator
|
Wysłany:
Pon 0:53, 24 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 1005 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Niemożliwe... Nikt z nas nie dostał rozkazów, by was zaatakować. - powiedział powoli z nutą zdziwienia w głosie. - Powiedzieli, że to koniec... Że zrobili swoje i teraz zostawią was w spokoju...
|
|
 |
Amanda White
|
Wysłany:
Pon 8:20, 24 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 103 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Pobiegła za Artem.Po jakimś czasie zgubiła go i nie wiedziała gdzie iść.Całe szczęście po jakimś czasie głos znowu się odezwał i poszła w jego stronę.Skryła się za jednym z drzew widząc Pauliego i jednego z innych.
|
|
 |
Michael Taylor
|
Wysłany:
Pon 8:26, 24 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 326 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Szedł tuż za Benem, cały czas go pilnując. Zobaczył w ciemności zarys sylwetki za jednym z drzew.
-Zostańcie z nim- powiedział do Jane i Charliego.
Podszedł do drzewa i kiedy był już blisko zobaczył... Amandę.
-Amy? Co ty tu robisz?- zapytał dziewczyny ściskając ją w ramionach.
|
|
 |
Amanda White
|
Wysłany:
Pon 8:44, 24 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 103 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Art uciekł więc pobiegłam za nim.-Odpowiedziała na jego pytanie odwzajemniając uścisk.
-Ej..kto to jest ten facet co tam siedzi?-Spytała pokazując palcem na Bena.
|
|
 |
Artemis
|
Wysłany:
Pon 8:56, 24 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 612 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z półobrotu
|
- JA CIĘ ZNAM!
Wybiegł Art z krzaków i stanął przed nim. Zaśmiał się chwile a potem spojrzał:
- TO TY! Ty porwałeś Atene, Ryana i JACKA! To przez Ciebie mnie postrzelili! ...Ale to i ty też mi dałeś wodę...No ale co nie oznacza, że jesteś złym! Po co tu jesteś? Już po na ekipa ratownicza przybyła! Więc nie masz co się silić na kradzież kogokolwiek z nas.
Odrzekł mu dumnie.
|
|
 |
Amanda White
|
Wysłany:
Pon 8:58, 24 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 103 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Art..ile razy mam Ci mówić że żadnej ekipy nie ma?-Spytała się go również wychodząc z krzaków.
-Daj sobie spokój..jak by ekipa przybyła to pewnie jego już by tu nie było..
|
|
 |
Artemis
|
Wysłany:
Pon 9:03, 24 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 612 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z półobrotu
|
Spojrzał na nią i szeptem do niej rzekł :
- Ale jak tak mówię to tak lepiej brzmi nie sądzisz? Może się wystraszy?
Zaśmiał się cicho i odwrócił już poważnie w stronę Bena. Wręcz gromił go wzrokiem.
|
|
 |
Amanda White
|
Wysłany:
Pon 9:10, 24 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 103 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Art on się nie wystraszy na pewno..aż taki głupi to chyba nie jest.-Powiedziała do niego również szeptem.Przypomniała sobie o tym co się stało w bunkrze.
-Ten facet..ten co Cię nożem..ciachnął..to on wyszedł z bunkra?-Spytała się Arta.
|
|
 |
William Fate
|
Wysłany:
Pon 9:13, 24 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
Ledwo kontaktował, jednak usłyszał słowa Amandy i Artemisa.
-Kto...gdzie...jakim ..nożem ?-z trudem wypowiedział pojedyńcze słowa
|
|
 |
Artemis
|
Wysłany:
Pon 9:15, 24 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 612 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z półobrotu
|
- Ty tam Will leż i nie gadaj narazie. Odpoczywaj. Tak...chociaż nie wiem co ci się stało ale leż.
Spojrzał na Amande.
- Nie wiem. Został z Claire chyba...
Powiedział jakby to było oczywiste. I spojrzał na Bena wyczekująco.
|
|
 |
Ben Linus Moderator
|
Wysłany:
Pon 9:17, 24 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 1005 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Jestem więźniem tej wyspy, tak samo jak wy, Art. Robiłem to, co kazano mi robić, żeby przetrwać. - odpowiedział powoli. - Fakt o przybyciu ekipy ratunkowej ucieszyłby mnie nie mniej niż ciebie. Niestety zdaję sobie sprawę, że to nie jest prawda. Nie ma stąd ucieczki.
|
|
 |
Amanda White
|
Wysłany:
Pon 9:19, 24 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 103 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Podeszła do Willa.
-A tobie co?-Spytała widząc że on powoli zdycha.
-Jakiś gość w masce przyszedł i ciachnął nożem Arta i Claire..ale to nic..pomogłam im.-Odpowiedziała na jego pytanie.
-Will..Tobie też bym pomogła ale nie mam jak.
|
|
 |
Artemis
|
Wysłany:
Pon 9:25, 24 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 612 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z półobrotu
|
- Serio? Macie łodzie, więc mi tu nie gadaj, że nie macie jak uciec. Wiesz...ja widziałem tą łódź to mnie nie okłamiesz.
Rzekł nieco zniesmaczony jego odpowiedzią.
- Widziałem swoją matkę...no i szepty, czyli ktoś był.
|
|
 |
Ben Linus Moderator
|
Wysłany:
Pon 9:27, 24 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 1005 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Te łajby są krótkodystansowe. Pojemność baku takiej łodzi wystarcza jedynie na przepłynięcie pięćdziesięciu kilometrów. - rzucił zrezygnowany. - Myślisz, że wciąż bym tu był gdyby było inaczej?
|
|
 |
|