Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ben Linus Moderator
|
Wysłany:
Pon 11:06, 24 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 1005 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Szedł w milczeniu, przyglądając się rannemu William'owi.
Wciąż kurczowa ściskał ramie pulsujące przeszywającym bólem. Prawdopodobnie je zwichnął.
- Mogę wam pomóc.- rzucił niepewnie.
Nie mógł. Sam ledwo szedł.
|
|
 |
|
 |
William Fate
|
Wysłany:
Pon 11:09, 24 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-Obejdzie ...się Ben.Nie..pozwólcie by...mnie tknął..-wypowiedział, poczym wypluł dużą ilość krwi
|
|
 |
Ben Linus Moderator
|
Wysłany:
Pon 11:12, 24 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 1005 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wzruszył obojętnie ramionami.
- Oczywiście.
Nie miał zamiaru nalegać.
|
|
 |
Amanda White
|
Wysłany:
Pon 11:13, 24 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 103 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Nie dotknie Cię Will..-Powiedziała i szła dalej.Gdy zobaczyła że Will pluje krwią powiedziała :
-Wiecie gdybyśmy szli trochę szybciej to byś krócej się męczył..
|
|
 |
Veronica Shanley
|
Wysłany:
Pon 11:17, 24 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 59 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Albo szybciej kopnął w kalendarz - Absurd. Ludzie! Adsurd! Trzeba było tego sk------a tam zostawić. A nie.
Może jeszcze zaoferujemy mu jakiś serwis?
|
|
 |
Ben Linus Moderator
|
Wysłany:
Pon 11:18, 24 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 1005 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Uśmiechnął się pod nosem.
Veronica Shanley
|
|
 |
Veronica Shanley
|
Wysłany:
Pon 11:23, 24 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 59 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Gdyby powiedziała, to, co wiedziała o tejemniczym przybyszu, Paulie odstrzeliłby mu ten głupawy uśmieszek. Nie powiedziała, bo chciała zrobić to sama.
Benjamin, czyż nie?
|
|
 |
Sun Kwon
|
Wysłany:
Pon 11:34, 24 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 215 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Mówiłam, żebyśmy poszli jutro - marudziła Sun dźwigając kosz - Zobacz jest już ciemno.
Szli przez dżunglę w kierunku bunkra. Nagle Jin przystanął.
- Słyszysz? - zapytał - Jakieś głosy.
Sun również przystanęła i nasłuchiwała.
- Rzeczywiście. Jest tu ktoś? - krzyknęła trochę przestraszona. Ciągle pamiętała o napadzie.
|
|
 |
Michael Taylor
|
Wysłany:
Pon 12:06, 24 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 326 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
-Ok, Will potrzebujesz się natychmiast znaleźć w bunkrze. Może będzie cię bolało ale zaniosę cię do bunkra.- powiedział do Willa.
|
|
 |
William Fate
|
Wysłany:
Pon 12:10, 24 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
Kiwnął głową na znak porozumienia.
|
|
 |
Michael Taylor
|
Wysłany:
Pon 12:13, 24 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 326 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wziął Williama na ręce niczym pan młody bierze świeżo poślubioną żonę i przenosi przez próg. Szedł najszybciej jak mógł.
-Jeśli poczujesz się gorzej to powiedz.- powiedział do Willa.
|
|
 |
Paulie Estacande
|
Wysłany:
Pon 12:13, 24 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 668 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: NY
|
- Mike pomogę ci , Jane pilnuj go- powiedział i podszedł do Willa i Michaela.
|
|
 |
Michael Taylor
|
Wysłany:
Pon 12:16, 24 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 326 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
-No ciekawe jak go chcesz nieść we dwóch.- popatrzył zdziwiony na Pauliego.
|
|
 |
Sun Kwon
|
Wysłany:
Pon 12:17, 24 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 215 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Gdy nikt nie odpowiedziała na jej wołanie zostawili kosz i cicho zbliżyli się do źródła rozmów.
- Paulie! - krzyknęła na widok mężczyzny.
Wyszła z krzaków i zobaczyła pozostałych członków wyprawy jej wzrok spoczął na rannym Will.
- Co się stało? - wyrzuciła się z siebie pytanie.
|
|
 |
Paulie Estacande
|
Wysłany:
Pon 12:19, 24 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 668 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: NY
|
-Złapaliśmy jednego z nich- powiedział spokojnie - postrzelił go Richard- powiedział mając na myśli Williama
Ostatnio zmieniony przez Paulie Estacande dnia Pon 12:22, 24 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
|