Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paulie Estacande
|
Wysłany:
Czw 17:41, 20 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 668 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: NY
|
-Nic- powiedział chowając broń - coś mi się wydawało, nieważne.
|
|
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Czw 17:51, 20 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
Spojrzał dziwnie na Pauliego poczym powiedział
-Wszystko w porządku ?.Coś ci się śniło,albo coś widziałeś bo nie uwierzę że tak poprostu postanowiłeś udać się na nocną wycieczkę.
|
|
|
Paulie Estacande
|
Wysłany:
Czw 17:55, 20 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 668 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: NY
|
-Mówiłem- powiedział stanowczo - nieważne. Nie wracajmy do tego capiche?
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Czw 17:58, 20 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-A może powinnyśmy.Trochę zaufania między nami i tym podobne rzeczy ?-spytał trzymając broń w pogotowiu.Zaczął dokładnie przyglądać się Pauliemu.
Ostatnio zmieniony przez William Fate dnia Czw 17:58, 20 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
Paulie Estacande
|
Wysłany:
Czw 18:03, 20 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 668 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: NY
|
- tu nie chodzi o zaufanie- powiedział - tylko o - przerwał na chwilę - tylko nie chcę siać niepotrzebnie paniki.
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Czw 18:08, 20 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-Ja nie należę do osób które popadają w panikę.Możesz mi zaufać-powiedział nie paląc się do odejścia.Pochwili dodał
-Jesteśmy tutaj we dwóch.Nikt więcej się nie dowie.
|
|
|
Paulie Estacande
|
Wysłany:
Czw 18:27, 20 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 668 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: NY
|
-A może ja nie chce o tym rozmawiać- powiedział- nie wracajmy już do tego
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Czw 18:31, 20 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-Jak tam chcesz.Miej swoje tajemnice-powiedział i zaczął wracać w stronę obozowiska
|
|
|
Paulie Estacande
|
Wysłany:
Czw 18:35, 20 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 668 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: NY
|
-Czekaj mam pytanie- powiedział i zrównał się z Willem - czy to prawda że wśród nas jest ksiądz?
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Czw 18:38, 20 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-Ta jest.Jest nim Eko. On jednak został w bunkrze.-powiedział nie patrząc na Pauliego
|
|
|
Paulie Estacande
|
Wysłany:
Czw 18:41, 20 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 668 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: NY
|
-to dobrze- powiedział i położył się na swoje miejsce
|
|
|
Game Master Moderator
|
Wysłany:
Czw 18:47, 20 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 804 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Paulie zapadadł w niespokojny sen.
Śniło mu się, że na zboczu stromego urwiska stoi Maya, która z zaciekawieniem spogląda w dół. Mężczyzna tkwił tuż za nią.
- Widzę to... Widzę to... Widzę to... - powtarzała niewyraźnie kobieta.
Paulie spróbował coś powiedzieć, ale głos nie wyleciał z jego ust.
- Widzę to... - Maya zrobiła krok do przodu.
Estacande chciał stanąć na skraju zbocza i sprawdzić co takiego przykuło uwagę May'i. Ta jednak zatrzymała go gestem dłoni.
- Nie teraz. - rzuciła chłodno i rzuciła się z urwiska.
W tym momencie Paulie obudził się zlany zimnym potem.
Było już jasno...
Dzień: 24
Ostatnio zmieniony przez Game Master dnia Czw 18:48, 20 Mar 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
Veronica Shanley
|
Wysłany:
Czw 19:11, 20 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 59 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Idziemy dalej? - od piętnastu minut nie spała i czekała, aż pozostali się obudzą.
-Ruszajmy - odparł Paulie.
|
|
|
Paulie Estacande
|
Wysłany:
Czw 19:23, 20 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 668 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: NY
|
Co się ze mną dzieje! był tym przerażony
-Ruszajmy- powiedział ukrywając uczucia
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Czw 19:24, 20 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-Nareszcie,bo się doczekać już niemogłem-powiedział chowając swoje rzeczy do torby.
-Charlie wstawaj-powiedział szturchając chłopaka.
Ostatnio zmieniony przez William Fate dnia Czw 19:38, 20 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|