Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lynette
|
Wysłany:
Sob 18:18, 19 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
- Po pobycie na tej wyspie moje życie już nigdy nie będzie takie same. Zmieniałam się. Inaczej patrze na wszystkie sprawy. Chcę skończyć studia i zaopiekować się Leo - synkiem mojej siostry. Obiecałam to jej. A ty Will?
Ostatnio zmieniony przez Lynette dnia Sob 18:19, 19 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Sob 18:20, 19 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-Ja niemam do czego wracać,gdzieś sie może ustatkuje,ciężkie jest życie samotnika.
|
|
|
Artemis
|
Wysłany:
Sob 18:22, 19 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 612 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z półobrotu
|
- O ile wogóle wrócimy do tego życia...to jest teraz ważne by przetrwać.
Podsumował ich dyskusję z uśmiechem
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Sob 18:24, 19 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-Jeśli Pete bedzie tak działac dalej to wątpie bym dożżł powrotu-powiedział. -Jednak mi się do tego nie spieszy
|
|
|
Lynette
|
Wysłany:
Sob 18:24, 19 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
- No to teraz już nie jesteś sam. Masz przyjaciół. A już na pewno jedną przyjaciółkę - powiedział do Will
- Tak masz rację - odwzajemniła uśmiech Artemisa - musimy nie dać sie zjeść misiom i nadsłuchiwać helikopterów.
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Sob 18:27, 19 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-dziekuje ci Lynett,jestes wartościową przyjaciółką,że swojej strony dodam żę zrobie wszystko by utrzymac każdego z tej grupy przy życiu
|
|
|
Lynette
|
Wysłany:
Sob 18:34, 19 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
- Pomóc wam z tymi balami?
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Sob 18:37, 19 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-jasne,ale niestety niemam już noża
|
|
|
Artemis
|
Wysłany:
Sob 18:37, 19 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 612 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z półobrotu
|
- Jeżeli chcesz...na pewno pomoc się przyda . Jakakolwiek. Ciężko się robi ale...idzie...
*Zaśmiał się.-*
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Sob 18:48, 19 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-Możesz mi pomoc je wkopywać w ziemie-kijów jest dość dużo,powinny starczy
|
|
|
Lynette
|
Wysłany:
Sob 18:53, 19 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
- Dobrze nie ma sprawy. Bierzmy się do pracy.
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Sob 19:02, 19 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-Rozpoczeli pracę wkopując w ziemie przy najwiekszym wejsciu prowizoryczne dzidy.Swietna dziewczyna z tej Lynett,taka zaradna,samodzielna,narescie ktoś komu można zaufać-i zdał sobie nagle sprawe z tego ze jej sie przyglada od pewnego czasu.Z niechceniem odwrocił wzrok
|
|
|
Kate_Austen
|
Wysłany:
Sob 19:12, 19 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Gru 2007
Posty: 346 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Doliny Fiołków
|
- Hej! Mamy coś! To jest chyba plandeka. Co ona robi w dżungli? Will co z nią zrobimy? Wiem tyle że na pewno się przyda...
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Sob 19:20, 19 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-plandeka hmm przyda sie,można by było pod nim zrobić jakieś składowisko np na bagaże
|
|
|
Kate_Austen
|
Wysłany:
Sob 19:24, 19 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Gru 2007
Posty: 346 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Doliny Fiołków
|
- A może... Chociaż nie... Beznadziejny pomysł... - powiedziała z rezygnacją.
Dlaczego w ogóle przeszło mi to przez głowę?! Taka głupota... Przecież wszyscy mnie wyśmieją za takie pomysły... Ja chcę do domu!!!
|
|
|
|