Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
William Fate
|
Wysłany:
Sob 21:42, 19 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
Zauważył ze Lynett źle sie poczuła.podszedł i zapytał-wszystko wporzadku?
Ostatnio zmieniony przez William Fate dnia Sob 21:42, 19 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
|
 |
Lynette
|
Wysłany:
Sob 21:43, 19 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
- Słucham? Ja.... - powoli wracała do rzeczywistości - nic mi nie jest. Chwilowy zawrót głowy. To chyba nadmiar wrażeń.
|
|
 |
Atena
|
Wysłany:
Sob 21:44, 19 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Podeszła do Lynette i podała jej wodę.
- Proszę, napij się.
|
|
 |
Lynette
|
Wysłany:
Sob 21:45, 19 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
- Dziękuję bardzo - wzięła od Ateny wodę i zaczęła pić małymi łyczkami
|
|
 |
William Fate
|
Wysłany:
Sob 21:45, 19 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-Acha,pamiętaj Lynnet że jakby coś to możesz na mnie liczy-dodał szeptem.Kate tak wiec co chciałaś-zapytał
|
|
 |
Charlie Pace
|
Wysłany:
Sob 21:47, 19 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 715 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Manchester, Zjednoczone Królestwo
|
Cytat: | - To nie jest realizm. To jak mówiłem ...nieprawdopodbny reality show...ale i to niebezpieczny...albo...no albo wy mi się śnicie tylko...chociaż we śnie nie można spać...fakt... |
-Jakie show?! Dziecko drogie! Evelyn nie żyje!-mówiąc to posmutniał na twarzy-Nie żyje rozumiesz.
Ostatnio zmieniony przez Charlie Pace dnia Sob 21:49, 19 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
William Fate
|
Wysłany:
Sob 21:50, 19 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-Myśłisz ze o tym zapomnieliśmy,myślisz ze ja o tym nie wiem.A co mamy robić usiąść i płakać.Troche śmiechu nie zaszkodzi-powiedział gniewnie
|
|
 |
Artemis
|
Wysłany:
Sob 21:51, 19 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 612 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z półobrotu
|
- No dobra..może masz rację. Ja chcę wierzyć, że niedługo się to skończy, że...to wszystko nieprawda.., że znowu ujrzę Paryż, że...wszystko....*Usiadł na ziemi oparty o ścianę i nie wiedział co robić. Powywracało mu się wszystko w brzuchu przez to wszystko co dziś było. Wymiotować mimo wszystko nie chciał.*
|
|
 |
Kate_Austen
|
Wysłany:
Sob 21:52, 19 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Gru 2007
Posty: 346 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Doliny Fiołków
|
- Ok! Nie ma sprawy! Więc. Will zaufałam ci jak i wszyscy inni, ale to że masz przy sobie broń nie wydaje mi się bezpieczne. Bo wiem że to nie ty zrobiłeś każdy tak uważa, ale jeśli się mylimy możesz w każdej chwili nas powybijać jak muchy. Nie mogę w tej chwili powiedzieć że czuję się w tym miejscu bezpieczna jeśli posiadasz broń. Nie że chcę od ciebie wziąć ten pistolet ale chodzi o to że... Nie wiem jak to wam wytłumaczyć. Ile zostało ci naboi?
|
|
 |
Lynette
|
Wysłany:
Sob 21:52, 19 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Popatrzyła na Willa. Był osobom której można się był zwierzyć.
Może kiedyś
Ostatnio zmieniony przez Lynette dnia Sob 21:52, 19 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
Atena
|
Wysłany:
Sob 21:55, 19 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Kate, właśnie że ta broń się przyda. Ja już czuję się bezpieczniej.
Skkoro mu ufasz to czego się boisz? - powiedziała
|
|
 |
Artemis
|
Wysłany:
Sob 21:56, 19 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 612 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z półobrotu
|
- A właściwie gdzie ten Lechero pobiegł? Dziwny jest...Will...lub ktoś pójdzie ze mną? Charlie? Ze mną ok...poprostu...źle wpływa na mnie to wszystko. Dziwne to takie..
*Nie chciał by coś się stało kobietom, więc je o pomoc nie prosił.*
Ostatnio zmieniony przez Artemis dnia Sob 21:58, 19 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
William Fate
|
Wysłany:
Sob 21:57, 19 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-Jeden magazynek oraz paczkę naboi w walisce.Łacznie jakieś 100.Niesty broń będzie mi potrzebna na wypadek gdyby zto coś wróciło bądz zaatakowały nas jakieś dzikie zwierzeta.Broń powinna mieć osoba potrafiąca strzelać.-odparł po czym podszedł do Artemisa-A z tobą wszystko ok?-zapytał
|
|
 |
Kate_Austen
|
Wysłany:
Sob 21:59, 19 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Gru 2007
Posty: 346 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Doliny Fiołków
|
- Tak ufam mu... ale jeśli to on jest mordercą? Nie wiemy kto tak naprawde nim jest moge to być ja Sun, Lynn, Samantha a nawet ty!
|
|
 |
Charlie Pace
|
Wysłany:
Sob 22:00, 19 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 715 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Manchester, Zjednoczone Królestwo
|
William Fate napisał: | -Myśłisz ze o tym zapomnieliśmy,myślisz ze ja o tym nie wiem.A co mamy robić usiąść i płakać.Troche śmiechu nie zaszkodzi-powiedział gniewnie |
-Aha czyli teraz ze śmierci to można sobie zażartować?! No ey to jest nienormalne.
Był tak zdenerwowany że myślał że kogoś zaraz pobije...
Ostatnio zmieniony przez Charlie Pace dnia Sob 22:02, 19 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
|