Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Atena
|
Wysłany:
Pon 12:27, 28 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Super, to ja i Lechero pójdziemy na plaże - zwróciła się do reszty
- Pogadam z tamtymi. Musimy ugadać wszystko razem. Nie powinniśmy działać grupami
bo jeszcze stanie się coś złego - powiedziała i udała się Lechero na plaże
[plaża]
|
|
|
|
|
Artemis
|
Wysłany:
Pon 15:54, 28 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 612 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z półobrotu
|
- A ja? Mam tu zostać..sam? Bardzo śmieszne...
Rzekł i poszedł do końca jaskini. Tam usiadł i przyglądał się wejściu. Myślał kiedy wróci Claire i Will.
|
|
|
Charlie Pace
|
Wysłany:
Pon 15:57, 28 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 715 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Manchester, Zjednoczone Królestwo
|
Leżał, a Sam go opatrywała.
Głowa pulsowała mu bólem.
-Auu! Boli!
Nie czuł nóg.
Próbował nimi poruszyć-nie mógł.
Próbował jeszcze raz-nic.
Użył całej siły.
Dalej nic.
Nie... NIE!
-Nie mogę... nie mogę...-próbował wydusić to z siebie. Nagle głowa rozbolała go strasznie mocno.
-Pomóżcie... Nie mogę... Boli...-był bezradny.
Co się dzieje!
...[/i]
|
|
|
Lynette
|
Wysłany:
Pon 17:51, 28 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Miotała sie po jaskini nie mogąc znieść bezczynności. Gdy nie miała żadnego impulsu do działania nachodziły ja myśli o siostrze.
Och Caroll tak bardzo jesteś mi potrzebna. Tyle już złego wydarzyło się na wyspie. Evelyn nie żyję, Charlie jest ranny i do tego wszystkiego nie wiem gdzie jest Will.
Lynn wyszła z jaskini i rozejrzała sie po okolicy.
Dlaczego nikt do tej pory nie zadał sobie pytania kto zastawił tą pułapkę. Czy to ci ludzie o których mówiła Danielle. A może to ona sama?
Lynn pomyślała, ze musi sie tego dowiedzieć.
Dość tego wszystkiego. Musze znaleźć tą kobietę
- Art niedługo wrócę zajmij się wszystkim - rzuciła do chłopaka i zanim zdążył odpowiedzieć zniknęła w dżungli.
[dżungla]
|
|
|
Artemis
|
Wysłany:
Pon 21:14, 28 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 612 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z półobrotu
|
- A...ale tu zostałem prawie sam ?! Na noc?!...A...boję się.
Wziął jakieś koce. Poszedł do samego krańca jaskini i tam usiadł. Oparł się o ścianę i przykrył kocem. Spoglądał na wejście. Nie zaśnie...wiedział to!
|
|
|
Lechero
|
Wysłany:
Pon 21:41, 28 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 358 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
Wrócił do jaskiń. - Hej! Nie wiedziałeś może Shannon. Wypytwał ktoś o nią na plaży. Nie wiem kto to jest - powiedział do Arta
|
|
|
Artemis
|
Wysłany:
Pon 21:50, 28 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 612 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z półobrotu
|
- Kto? Nikogo takiego nie znałem ani nie widziałem...i z łaski swojej nie wchodź następnym razem tak nagle. Wystraszyłeś mnie a noc się zbliża powoli..
|
|
|
Lechero
|
Wysłany:
Pon 21:52, 28 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 358 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
- Ok. Przepraszam - odszedł śmiejąc się.
|
|
|
Artemis
|
Wysłany:
Pon 21:56, 28 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 612 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z półobrotu
|
- Co to ? Jakaś poczekalnia! EJ! Lechero! Zaczekaj! Pójdę z Tobą na plażę! Nie zostanę tu sam! Poczekaj!
Wstał i pobiegł za nim.
|
|
|
Lechero
|
Wysłany:
Pon 21:58, 28 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 358 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
- Czy ja powiedział, że ide na plaże - uśmiechnął się do Arta
|
|
|
Artemis
|
Wysłany:
Pon 21:59, 28 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 612 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z półobrotu
|
- No ale..co zostajesz? Tutaj jest nas mniej! Jak ONI przyjdą?! To co? Obronimy się? Nie mamy nawet pistoletu!
Rzekł i mocno dał nacisk na słowo "Oni".
|
|
|
Lechero
|
Wysłany:
Pon 22:05, 28 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 358 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
- Jak chcesz to idź na plaże. Ale nawet jakbyśmy tam poszli to co z Charliem?
|
|
|
Artemis
|
Wysłany:
Pon 22:06, 28 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 612 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z półobrotu
|
- Nie pójdę w nocy na plażę! Pomiędzy młotem a kowadłem...A co z Charliem?..Hmm...śpi chyba. No ale był ranny...
Rzekł zbity z tropu. Rozejrzał się. Nie czuł się bezpiecznie tutaj..
|
|
|
Lechero
|
Wysłany:
Pon 22:12, 28 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 358 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
- Skoro jesteśmu tu teraz sami to możemy pogadać w cztery oczy. Czemu mnie tak nie lubisz?
|
|
|
Artemis
|
Wysłany:
Pon 22:17, 28 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 612 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z półobrotu
|
- Prosto z mostu? Podejrzewam Cię o to, że to ty zrobiłeś to z tą dziewczyną...to zabójstwo. Ten...wypadek. W końcu tylu się mówiło ostatnio o wypadkach samolotowych z udziałem osób o ciemniejszych karnacjach..tych..Arabach! Ty nim nie jesteś ale kto Cię tam wie...I tyle...Nie mogę Cię strawić ...ale jakoś trzeba żyć prawda? Chociaż mam nadzieję, że więcej nie będziesz się na mnie rzucać z pięściami...Co?...
Zaśmiał się i spojrzał na niego badawczo. Zdecydowanie ta cała sytuacja, rozmowa sam na sam z nim . Niezbyt mu się podobała.
|
|
|
|