Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Game Master Moderator
|
Wysłany:
Śro 7:18, 13 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 804 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Och, zamknij się, Fate! - wrzasnął Tom. - Gdybyś robił to, co ci kazaliśmy to twoi przyjaciele bezpiecznie kontynuowaliby teraz swój 'rejs marzeń'!
Zerknął na stojącą Megan. Widział, jak z ironią przyglądała się schwytanemu mężczyźnie:
- Meg, ucisz ich jakoś! Nie mam ochoty słuchać takiego chrzanienia przez całą drogę do celu! - dodał ze złością.
Ostatnio zmieniony przez Game Master dnia Śro 11:24, 13 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
Megan
|
Wysłany:
Śro 9:46, 13 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Dawno się nie widzieliśmy, prawda Will? - Spytała z wymuszonym, słodkim uśmiechem. -Lepiej, żebyś się uciszył, bo przeszkadzasz mojemu koledze. A chyba nie chcesz, żeby coś stało się tej dziewczynie?
|
|
|
Game Master Moderator
|
Wysłany:
Śro 10:01, 13 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 804 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Motorówka zbliżała się powoli w stronę brzegu. Tom sterował dosyć nerwowo, co chwilę oglądając się za siebie, by upewnić się, że wszystko jest pod kontrolą.
- Zamknij się! - raz na jakiś czas krzyczał do Willa, gdy ten wysyłał w ich stronę wiązankę pogróżek. - Świetny wybór, Meg... Genialny!
|
|
|
Megan
|
Wysłany:
Śro 10:06, 13 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Nie marudź. - Odpowiedziała z rozbawieniem. -I nie mów do mnie 'Meg'.
|
|
|
Game Master Moderator
|
Wysłany:
Śro 10:10, 13 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 804 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Tom przetarł czoło.
Lynn odzyskała przytomność. Nerwowo rozejrzała się po łodzi:
- Will? Gdzie jesteśmy? Czego wy od nas chcecie!
- Jasna cholera, Megan! Teraz jeszcze ona! - Tom uderzył pięścią w ster. - Niech oni się zamkną, bo zabiję jak Boga kocham!
|
|
|
Megan
|
Wysłany:
Śro 10:19, 13 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-A kochasz Boga? - Mruknęła do siebie, tak żeby mężczyzna nie usłyszał. Uniosła wyżej broń i wycelowała prosto w Lynn. -Jedno słowo, a strzele. Więc nie radzę wam się odzywać.
Akcja przenosi się do działu "Inni" - "Dżungla - wyprawa".
|
|
|
Game Master Moderator
|
Wysłany:
Śro 11:13, 13 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 804 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Atena i Ryan znaleźli pływające resztki po tratwie. Ostatkiem sił wczołgali się na nie i zasnęli z wycieńczenia...
Atena:175XP
Ryan:175XP
Dzień 14
Ostatnio zmieniony przez Game Master dnia Śro 11:24, 13 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
Atena
|
Wysłany:
Śro 15:45, 13 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Leżała na szczątkach tratwy. Zakrywając oczy dłonią przed promieniami
słońca, mrużąc je popatrzyła w bok. Nie widać było nic oprócz bezkresnego morza.
Podpierając się rękami podniosła się i usiadła.
Ranek - odetchnełą z ulgą - Całą noc przespałam, a gdzie reszta?
- rozglądała się wokół. Widok morza który tylko miała w zasięgu wzroku
przeraził ją. Zdawała sobie z tego że może tak dryfować dniami i nocami.
Była zdana na łaskę losu.
Zakryła twarz dłońmi i zaczeła płakać. Napięcie zebrane przez tyle dni
dało teraz o sobie znać. Rozkleiła się całkiem.
|
|
|
Game Master Moderator
|
Wysłany:
Śro 21:12, 13 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 804 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Szczątki, na których leżała Atena zaczęły się gwałtownie unosić i opadać. W pierwszej chwili dziewczyna pomyślała, że po prostu wzmagają się falę. Zmieniła zdanie dopiero wtedy, gdy potężna, szpiczasta płetwa wynurzyła się z wody i przewróciła jej "statek" do góry nogami. Aten wpadła do wody... Już nie miała wątpliwości - to był rekin.
|
|
|
Atena
|
Wysłany:
Śro 21:36, 13 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Podniosła głowę gdy poczuł że tratwa niebezpiecznie się chwieje. Rozejrzała się wokół
zapłakanymi oczami gdy tratwa jeszcze gwałtowniej się zachwiała.
Chciała przytrzymać się jej rękami ale nie zdążyła,
część na której siedziała wywróciła się nagle i znowu znalazła
się pod wodą. Szybko wynurzyła się i jej oczom ukazał się przerażający widok
- REKIN!
W pierwszej chwili zamarła ze strachu ale zaraz pobudził on ją do walczenia
o swoje życie. Zaczeła szybko płynąć w kierunku wywróconej połowy tratwy.
Chciała się na nią wspiąć ale ponieważ i tratwa i ona były mokre raz po raz ześlizgiwała się spowrotem do wody. Jednak nie dawała za wygraną i cały czas wkładając wszystkie siły próbowałą dalej. Na szczęście w końcu się jej udało
i wdrapała się na tratwe. Jak tylko na nią się dostała przywarła do niej całym ciałem
i zacisneła na niej dłonie. Nerwowo rozglądała się na wszystkie strony
modląc się w duchu by rekin odpłynął.
|
|
|
Game Master Moderator
|
Wysłany:
Śro 21:45, 13 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 804 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Po kilku minutach Atena położyła się na plecach. Była pewna, że już po wszystkim. Myliła się. Olbrzymi rekin wyskoczył z wody i rozwalił resztki tratwy na kawałki. Dziewczyna zachłysnęła się wodą... Kiedy wypłynęła na powierzchnię spostrzegła jeszcze jedno pływające skupisko bambusów...A na nim... Tak! To przecież rakietnica, którą upuściła, gdy motorówka zniszczyła ich tratwę. Tylko czy zdąży do niej dopłynąć?
|
|
|
Atena
|
Wysłany:
Śro 22:09, 13 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Odgarneła mokre włosy któe zasłanialy jej widok i zaczeła szybko płynąć w stronę
swego wybawienia z niebezpiecznej sytuacji. Sojrzała w tył i zobaczyła
zbliżającą się płetwe. Tylko ją było widać, takie niepozorne coś by się wydawało
a jakie przerażenie w niej budziło. Zaczeła jeszcze szybciej płynąć w kierunku
małej części tratwy. Rzuciła się na nią i dosięgła rakietnicy. Szybkim ruchem
odwróciła się do wynurzającego się rekina, wymierzyła w niego, wstrzymała oddech i nie wiele myśląc strzeliła do niego....
Ostatnio zmieniony przez Atena dnia Czw 7:01, 14 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
Game Master Moderator
|
Wysłany:
Czw 9:59, 14 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 804 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Ku uldze Ateny sylwetka rekina zniknęła, a na jej miejscu woda nabrała czerwonego koloru
Atena: 170XP
|
|
|
Ryan Crower
|
Wysłany:
Czw 13:06, 14 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 276 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Ryan nagle się obudził zauważył że jest na jakimś wielkim pustym pojemniku. Obudził go huk, nagle przypomniał sobie wstrząsające zdarzenia.
To była chyba rakietnica! Tak to pewnie Atena, jej przecież nie porwali!
Ona żyje!
Ryanowi ulżyło.
-Muszę tam popłynąć, może coś jej się stało i w ten sposób woła o pomoc?- powiedział zaniepokojony losem Ateny.
Mimo wszelkich przeciwności zmienił kierunek i co sił w rękach i nogach popłynął w stronę huku.
Ryan + 1PŻ
|
|
|
Atena
|
Wysłany:
Czw 19:21, 14 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Strzeliła... rozległ się huk.... zamkneła oczy.... czekała...
Po chwili powoli je otworzyła, przerażająca płetwa znikła z pola widzenia a na
jej miejscu pojawiła się czerwona plama na wodzie.
Patrzyła jak się robi coraz większa, większa i większa.
Poczuła obrzydzenie, zrobiło się jej niedobrze, więc odwróciła wzrok i całym ciałem
oparła się na wiązance bambusów. Oparła się o nią głową i odetchneła z ulgą.
Jeśli przeżyłam spotkanie z rekinem, przeżyję wszystko...
|
|
|
|