Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paulie Estacande
|
Wysłany:
Śro 21:17, 30 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 668 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: NY
|
Pauliego naszła ochota spać. Powiedział:
-Dobranoc. Will jak będzie moja pora warty obudź mnie. OK?
|
|
|
|
|
Lynette
|
Wysłany:
Śro 21:24, 30 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Weszła z Hugo na plażę. Powitał ich Will z informacją, ze Clarie się odnalazła.
- To cudownie. Jak ona się czuje? - zapytała.
|
|
|
Hugo Reyes Administrator
|
Wysłany:
Śro 21:32, 30 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Lis 2007
Posty: 592 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Świetnie - powiedział - Jak to się stało, że wróciła? Wypuścili ją? - spytał.
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Śro 21:37, 30 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-Paulie ja znalazł w dzungli.Teraz oboje jednak spią.Nic jednak nie pamieta,podobno ktoś ja wypuścił,jakaś dziewczyna ale tego nie wiem,byłem zajety czymś innym.Hugo,Lynette Mayia nieżyje.Ktoś napadł na nia w dzungli i skręcił jej kark.Juz ja pochowałem- i wskazał na cmentarz i nowo wykopany grb
|
|
|
Lynette
|
Wysłany:
Śro 21:40, 30 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Lynn zrobiło się ciemno przed oczami.
Kolejna ofiara. Kolejne młode, niewinne życie... Kto będzie następny?
Dziewczyna wzięła się w garść i zapytała tylko
- Inni?
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Śro 21:41, 30 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-tak,prawdopodobnie Ethan.Tylko oni nie zostawiaja śladów-powiedział smutnie z prawdziwym żalem w głosie
|
|
|
Charlie Pace
|
Wysłany:
Śro 21:45, 30 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 715 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Manchester, Zjednoczone Królestwo
|
Nie chciało mu się wracać do jaskini więc położył się gdzieś na plaży pod palmami.
Był zagubiony.
Nie wiedział co zrobić.
Jutro go zabiję!
Łzy napłynęły mu do oczu.
Nigdy więcej już nie zabije!
Zamknął oczy.
Zasnął.
Nic mu się nie śniło.
[jutro sie skapnę dopiero że Claire wróciła bo teraz nie mam czasu papa ]
|
|
|
Lynette
|
Wysłany:
Śro 21:59, 30 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
- Kim są ci ludzie? I czego oni od nas chcą? Zabili już dwie osoby. Dobrze, że Clarie jest cała. Nam nie udało się zbyt wiele osiągnąć. Francuzka nie powiedziała w gruncie rzeczy niczego, czego byśmy nie wiedzieli. Bonne wrócił bezpiecznie do obozu?
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Śro 22:07, 30 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-boone-zdziwił sie.-Nic mi o tym nie wiadomo.Byłem zajety kopaniem grobu dla Mayi-powiedział.-Ale powinniście zapytać się kogoś z obozu,przykro mi-powiedział.Po chwili spytał-A co z Rousseau,pozdrowiliście ja odemnie?
|
|
|
Lynette
|
Wysłany:
Śro 22:09, 30 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
- Uwierz mi, ze ledwo dał nam szansę się odezwać - uśmiechnęła się do Willa - nie jest zbyt towarzyska. Pójdę się położyć.
Przysiadał się do ogniska. Nie miał już dziś siły wracać do namiotu, więc postanowiła spędzić noc na plaży.
Ostatnio zmieniony przez Lynette dnia Śro 22:16, 30 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Śro 22:18, 30 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-Wiele straciła,to dlatego.W końcu ci inni w końcu zabrali jej dziecko.Powinniśmy ją zrozumieć-powiedział.-Teraz najważniejsze jest ochronić Claaire,i ja dam z siebie wszystko-powiedział odbeżpieczając broń
|
|
|
Lechero
|
Wysłany:
Śro 22:21, 30 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 358 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
Trzeba iść po Arta. Nie może siedzieć tam sam - pomyślał - Hej Will! idę do jaskiń po Arta. Nie może być tam sam. A jeżeli mu sie stało?
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Śro 22:29, 30 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-Ok poczekaj idę z tobą nikt nie powinien być sam-powiedział podszedł do Pauliego i go obudził.-Paulie przejmnij wartę na chwile,ja ide z Lechero do jaskiń.Niedługo wrócimy-powiedział po chwili do Pauliego i ruszył z Lechero do jaskiń
[jaskinie]
|
|
|
Lynette
|
Wysłany:
Śro 22:50, 30 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
w środku nocy znowu obudziły ją koszmary. Znowu śnił się jej ojciec. Podniosła sie z ziemi i poszła na brzeg oceanu. Usiadła na piasku i patrzyła na gwiazdy i księżyc. Nigdy jeszcze nie widziała, żeby były takie duże. Pomyślała o swojej rodzinie. O mamie, która pewnie teraz płacze w poduszkę, z żalu po stracie swoich ukochanych córeczek, o braciach, którzy zawsze się nią opiekowali i o Carroll. O kochanej Carroll, która już nigdy się do niej nie uśmiechnie. Lynn wstała i zaczęła spacerować wzdłuż plaży.
|
|
|
Atena
|
Wysłany:
Śro 23:02, 30 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Nie udało jej się pogadać z Sayidem.
- Hmm może mogłabym porozmawiać z kimś innym?
Tylko z kim? - pomyślała siedząc na brzegu morza i wpatrując
się w ocean. Coraz częściej lubiła przesiadywać tu sama i wpatrywać się
w gwiazdy wieczorem, słyszeć szum morza.
|
|
|
|