Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
William Fate
|
Wysłany:
Śro 23:58, 30 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
Pochwili zdecydował sie i podszedł z kocem do Ateny.Narzucił koc na jej plecy i powiedział-I co tam u ciebie,dobrze sie czujesz.
|
|
|
|
|
Atena
|
Wysłany:
Czw 0:07, 31 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Tak, dobrze. Dziękuje - wymusiła usmiech na twarzy. Była lekko speszona.
Ale starała się nie okazać tego. Otuliła się kocem.
- Nie śpisz jeszcze?
|
|
|
Artemis
|
Wysłany:
Czw 0:08, 31 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 612 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z półobrotu
|
- Ethan..nie znałem. Hmm czyli Lechero niewinny...e no dobra. Ja chyba powinienem go przeprosić ale jak wróci.Teraz jakoś tu zasnąć trzeba.
Poszukał ogniska. Lub jakiegoś namiotu. Nie wiedział który namiot kogo. Ale dla bezpieczeństwa wszedł w pierwszy lepszy pusty namiot.
-Dobranoc.
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Czw 0:09, 31 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-Nie,niepotrafię zasnać.Po tym wsystkim co sie wydarzyło sen jest czymś czego niezaznam tej nocy-powiedział.-Ci inni mogą przyjśc po Claire,a ja jestem jednym z nielicznych posiadających broń.NIe pozwole by kogokolwiek porwano.
|
|
|
Atena
|
Wysłany:
Czw 7:44, 31 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Rozumiem. Ja też nie mogę spać, ale z innego powodu - powiedziała,
zastanawiając się czy powiedzieć mu o swoim pomyśle.
- Nie, narazie nic nie powiem. - pomyślała wpatrując się przed siebie.
Tak bardzo chciała wrócić do normalnego życia, nie mogła już na tej
wyspie wytrzymać. Czuła że jak za długo tu będzie popadnie
w najlepszym przypadku w przygnębienie.
Sądziła że przy Willu wszystko będzie wyglądać inaczej ale
tylko się rozczarowała. Nie chciała go za nic winić, ale wolała
by w takim wypadku nic się nie wydarzyło tamtego wieczoru.
Nie mogła teraz przez to swobodnie zachowywać się przy nim.
|
|
|
Game Master Moderator
|
Wysłany:
Czw 8:55, 31 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 804 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Większość Rozbitków zasnęła tego wieczoru. Kilkoro z nich stało na warcie, jednak nic się nie wydarzyło. Po paru godzinach zaczynało się robić jasno. Plażowicze rozpoczęli kolejny dzień na wyspie.
Dzień 9
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Czw 9:58, 31 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
Zaczął sprawdzać czy wszystko wśród rozbitków jest wporządku.Po chwili stwierdził że w obozie brak jedynie Petera,który poszedł do bunkra.Podszedł do Claire,sprawdził czy ma gorączke i jak wygląda
Uf,całe szczęscie wszystko z nią wporządku-pomyślał poczym zaczął przygotowywać sobie i jej śniadanie.
|
|
|
Lynette
|
Wysłany:
Czw 13:48, 31 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Po porannej gimnastyce postanowiła iść do dżungli nazbierać owoców.
Ciekawe jak długo będzie panował taki spokój. Nie ma się co łudzić Inni niedługo uderzą. Kto ucierpi tym razem?
[dżungla]
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Czw 14:03, 31 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
Zobaczył jak Lynette idzie sama do lasuNie powinna tego robić,chodzenie samotnie po lesie jest niebezpieczni.Gdyby inni ja złapali ...poczym zadrżał na samą myśl i ruszył biegiem do dzungli
|
|
|
Charlie Pace
|
Wysłany:
Czw 14:08, 31 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 715 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Manchester, Zjednoczone Królestwo
|
Obudził się na piasku na skraju dżungli.
Było mu bardzo zimno.
Cały się trząsł.
I poco mi to było? Poco tu spałem?
Wstał i rozglądnął się po plaży.
Prawie wszyscy spali.
Postanowił pójść gdzieś.
Podszedł do kogoś kto był odwrócony tyłem i spytał się:
-Ey wiesz gdzie są pochowane... ofiary?
[niech ktos odp... bo nie wiem do kogo podszedłem ]
|
|
|
Sun Kwon
|
Wysłany:
Czw 14:12, 31 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 215 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Przygotowywała śniadanie dla chłopca, kiedy usłyszała czyjś głos za plecami. Odwróciła sie i zobaczyła Charliego
- Cmentarz? Tam - wskazała ruchem ręki, po czym spojrzała na chłopaka - Dobrze się czujesz?
|
|
|
Sayid Jarrah
|
Wysłany:
Czw 14:33, 31 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 310 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
|
-Sayid wstał dosyć póżno lecz postanowił nie tracić czasu i skupił swoje myśli na dopracowaniu planu schwytania Ethana. Po około godzinie rozrysowywania na piasku całego planu postanowil zrobić sobie chwilę przerwy i poszedł pobiegać wzdłuż brzegu oceanu. Po powrocie usiadł przed namiotem i napił się wody.
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Czw 14:39, 31 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
Wracając na plaże rozejrzał się.Zauważył Sayida.O wstał,nareszcie muszę z nim pogadać,ale może późniejpoczym podszedł do Claire i podał jej mango.Po chwili powiedział-I jak tam,wszystko z tobą wporząfku.A z dzieckiem wszystko jest dobrze?
Ostatnio zmieniony przez William Fate dnia Czw 14:49, 31 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
Claire Littleton
|
Wysłany:
Czw 14:55, 31 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 21 Gru 2007
Posty: 353 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Chyba tak dzięki, ale ja nic nie pamiętam. Kim jesteś?-spytała się i wzięła mango.
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Czw 15:06, 31 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-Nie pamiętasz,cóż najwyraźniej utraciłaś pamięć przez ostatnie wydarzenia.Jestem William,jestem jednym z ocalałych rozbitków.mieszkałas z nami w jaskiniach-powiedział
|
|
|
|