Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
William Fate
|
Wysłany:
Czw 17:56, 31 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-Ja?Jestem William.Powiedz mi lepiej kim ty jesteś-powiedział.Po czym pokazał jej broń z bespiecznej odległości-I skad masz to,co???
|
|
|
|
|
Megan
|
Wysłany:
Czw 18:05, 31 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Zaczyna się przesłuchanie.
-Nazywam się Barbara Proof. Rozbiłam się na tej wyspie dawno temu. Zostałam złapana i zamknięta. Oni... Zabrali moje dziecko. - Zaczęłam płakać. Wczułam się w rolę pokrzywdzonej matki. Czułam, jakbym się stała właśnie nią. -Kilka dni temu pomogła mi młoda dziewczyna. Pozwoliła uciec. - Przerywałam zdania szlochem.
-Pistolet dostałam od niej. Mówiła, że razie problemów mam jej użyć. Żebym mogła się bronić. - Zmieniła ostatni fakt. Jak ranna kobieta mogłaby zabić mężczyznę i zabrać mu pistolet? Postanowiła myśleć inaczej. Właśnie tak jak Barbara Proof.
|
|
|
Paulie Estacande
|
Wysłany:
Czw 18:05, 31 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 668 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: NY
|
Paulie zobaczył ze swojego punktu jak jakaś dziewczyna upada na piasek, miała w ręku broń. Już chciał podbiec ale zobaczył reakcję Williama. Jak on działa to ja nie muszę, jak się coś spie****** zareaguję i zaczął czytać gazetę którą wyją z nesesera.
|
|
|
Lynette
|
Wysłany:
Czw 18:08, 31 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Podała Barbarze wodę.
- Masz napij się. Ta rana na głowie źle wygląda...
Nie wiedziała co myśleć o tej kobiecie.
Ostatnio zmieniony przez Lynette dnia Czw 18:09, 31 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Czw 18:09, 31 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-Dziecko, może to ci inni którzy porwali Claire-pochwili myślenia powiedział.-Wiesz mże gdzie ci inni mają obóz,mogła byś mnie do nich zaprowadzić
|
|
|
Megan
|
Wysłany:
Czw 18:22, 31 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Otarła łzy i schowała twarz w dłoniach. Czuła na sobie ich podejrzliwy i uważny wzrok. Te pytania były nie do zniesienia.
-Przetrzymywali mnie w jakimś bunkrze. - Powiedziała cicho. -Przez rok... Kiedy dotarłam na wyspę, byłam w siódmym miesiącu ciąży. Zamknęli mnie w umeblowanym pomieszczeniu i czekali aż się urodzi. Wtedy go zabrali... - Nie potrafiła opanować łez, które same spływały po policzkach. -Podróż z bunkra tutaj, zajęła mi dwa dni. Ale nie wiem, gdzie dokładnie się znajduję. Myślisz, że miałam czas aby zwrócić na to uwagę? Uciekłam, chroniąc własne życie. Jeśli znaleźliby mnie w dżungli.. Zabiliby mnie.
|
|
|
Paulie Estacande
|
Wysłany:
Czw 18:28, 31 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 668 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: NY
|
Nagle Pauliego coś tknęło:
Obca kobieta, ubrana jakby tu mieszkała wpada na plażę z bronią, to trochę dziwne
Wstał, wyją Berettę i podszedł do Williama i dziewczyny, skierował w jej stronę lufę i powiedział:
-Ręce do góry, rzuć broń i ręce do góry!
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Czw 18:29, 31 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
Po chwili powiedział-Nie martw sie,jesteś wsród swoich.Niemasz sie czego obawiać.Przepraszam sie za te ostre pytania,ale wziełem cie za jedna z tamtych.Poczekaj chwilke-poczym skoczył do swojej torby i przyniósł ja na plaże.-Napewno jestes głodna i spragniona,poczestuj sie-podajac jej jedzenie i picie
|
|
|
Megan
|
Wysłany:
Czw 18:30, 31 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Cofnęła się gwałtownie i poczołgała w tył.
-Nie mam broni! - Krzyknęła przez łzy unosząc dłonie w górę.
|
|
|
Paulie Estacande
|
Wysłany:
Czw 18:34, 31 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 668 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: NY
|
-Widziałem że masz broń!, Kim jesteś?! Ethan nie ma jaj że wysyła kobietę na przeszpiegi?- mówił cały czas mierząc do niej.
|
|
|
Megan
|
Wysłany:
Czw 18:36, 31 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Powiedziałam kim jestem! Myślisz, że tylko Wy się rozbiliście na tej cholernej wyspie ?! Że tylko Wy potrzebujecie pomocy?! - Wrzasnęła czując paniczny strach. Bała się, że strzeli.
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Czw 18:37, 31 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
Paulie ja mam jej broń widzisz-pokazał mu drugą sztukę broni.Podszedł do niego i powiedział nagłos-Oh daj jej spokój nic jej nie mozesz udowodnic,widzisz że wiele przeszła.
Ostatnio zmieniony przez William Fate dnia Czw 18:47, 31 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
Paulie Estacande
|
Wysłany:
Czw 18:44, 31 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 668 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: NY
|
-ok- powiedział do Williama po cichu. A potem zwrócił się do dziewczyny:
- Na razie nie będę cię z góry osądzał, zobaczy się później- opuścił pistolet.
Rzucił jej spojrzenie mówiące: "Będę cię obserwował" i odszedł pod swoje drzewo. W głowie pulsowała mu zasada, którą kierował się w "pracy":
Żadnych kobiet, żadnych dzieci
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Czw 18:49, 31 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-Niebój się go,jest troche dziwny lecz jeśli go przekonasz do siebie może być dobrym towarzyszem.Zjedz spokojnie i opowiedz mi to wszystko jeszcze raz.A przedewszystkim kim ci inni sa,ilu ich jest oraz czy maja broń
|
|
|
Lynette
|
Wysłany:
Czw 18:50, 31 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Podała Barbarze rękę
- Chodź zaprowadzę cię do namiotu. Pewnie jesteś zmęczona... Mamy tu lekarza. Zajmie sie tobą - uśmiechnęła sie do dziewczyny
|
|
|
|