Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Megan
|
Wysłany:
Nie 17:19, 03 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Podniosła się z piasku i pobiegła szukać lekarza.
-Jack! - Krzyknęła zatrzymując się na środku obozu. -Niech ktoś pomoże! Claire chyba zaczyna rodzić!
|
|
 |
|
 |
Game Master Moderator
|
Wysłany:
Nie 17:29, 03 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 804 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Spanikowana Megan podbiegła do Jacka, który rozmawiał z jednym z rozbitków. Bez żadnych wyjaśnień złapała go za rękę i pociągnęła w stronę Claire.
- Claire chyba rodzi! - zawołała kiedy dotarli na miejsce.
- Skurcze... Jak często występują, Claire? - zapytał pospiesznie Jack. - Czy odeszły ci wody?
|
|
 |
Claire Littleton
|
Wysłany:
Nie 17:31, 03 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 21 Gru 2007
Posty: 353 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Są coraz częstsze. O jejku właśnie odeszły mi wody.-Claire zaczęła panikować.
|
|
 |
Game Master Moderator
|
Wysłany:
Nie 17:37, 03 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 804 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Spokojnie, Claire. Postaraj się oddychać głęboko i regularnie! - poinformował Jack, trzymając dziewczynę za rękę. - Nie panikuj, wszystko będzie dobrze. Zaraz będziesz trzymała w rękach ślicznego bobasa. - dodał, uśmiechając się lekko.
Shepard miał rację. Poród przebiegł bez większych komplikacji. Wkrótce ciszę przerwał głośny krzyk małego noworodka. Lekarz obdarzył świeżą matkę życzliwym uśmiechem i poklepał Megan po ramieniu, mrugając do niej okiem.
- Dobra robota, Barbaro. - powiedział cicho i odszedł w kierunku Charliego.
|
|
 |
Claire Littleton
|
Wysłany:
Nie 17:40, 03 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 21 Gru 2007
Posty: 353 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Dzięki Jack.-powiedziała do oddalającego się mężczyzny.
-Dzięki za pomoc.-powiedziała do dziewczyny. Swoje nowo narodzone dziecko umyła i zawinęła kocyk.
-Mamusia się nie zostawi.-powiedziała do bobasa i go przytuliła.
|
|
 |
Megan
|
Wysłany:
Nie 17:42, 03 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
W milczeniu stała i przyglądała się dziecku. Wykorzystała moment, w którym każdy zebrał się wokół Claire i ruszyła w stronę pustej plaży. Zwyczajnie usiadła na piasku i wykopała z pod niego krótkofalówkę.
-Ben? - Spytała.
Położyła urządzenie na ziemi i rozejrzała po plaży, czekając na odpowiedź.
|
|
 |
Ben Linus Moderator
|
Wysłany:
Nie 17:44, 03 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 1005 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Megan... Jakieś wieści?
|
|
 |
Artemis
|
Wysłany:
Nie 17:49, 03 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 612 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z półobrotu
|
Ocknął się ze spania i spojrzał po plaży. Coś mu się przysnęło.
- O...dziecko? A..witam.
Rzekł i się uśmiechnął.
|
|
 |
Lynette
|
Wysłany:
Nie 17:54, 03 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Razem z innymi poszła obejrzeć nowo narodzonego mieszkańca wyspy
- Claire, on jest cudowny - zachwycała się Lynn na widok dziecka - a jaki podobny do mamusi. Gratuluję Claire.
Ostatnio zmieniony przez Lynette dnia Nie 17:54, 03 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
Megan
|
Wysłany:
Nie 17:54, 03 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Słysząc głos Bena przyłożyła krótkofalówkę z powrotem do ucha.
-Claire urodziła. Zaledwie kilkanaście minut temu. To chyba chłopiec.
|
|
 |
Claire Littleton
|
Wysłany:
Nie 17:55, 03 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 21 Gru 2007
Posty: 353 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Dzięki Lynette.-cieszyła się, że w końcu urodziła. A tak się tego bałampomyślała i uśmiechnęła się do dziecka.
Ostatnio zmieniony przez Claire Littleton dnia Nie 17:56, 03 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
Sun Kwon
|
Wysłany:
Nie 18:00, 03 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 215 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Witam na wyspie - powiedziała Sun do maleństwa i uśmiechnęła sie do jego matki. Chłopiec był śliczny,a co najważniejsze zdrowy. Widok Claire tulącej do piersi synka, sprawił, że obudziła sie w niej tęsknota za macierzyństwem. Mnie nigdy nie będzie dane doznać tego co czuje teraz Claire.
|
|
 |
Claire Littleton
|
Wysłany:
Nie 18:32, 03 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 21 Gru 2007
Posty: 353 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Gdy wszyscy zaczęli się zajmować swoimi sprawami Claire usiadła nad brzegiem morza i zaczęła myśleć nad imieniem dla dziecka.
|
|
 |
Ben Linus Moderator
|
Wysłany:
Nie 19:12, 03 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 1005 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Kiedy.... - dalszą część wypowiedzi przerwały gwałtowne trzaski i szumy - ... od razu w stronę Stacji Płomień, w której się rozstaliśmy! Idź tą samą trasą, którą {trzask} ... na plażę... {trzask} w twoim kierunku kilku naszych ludzi na wypadek gdyby cię ścigali. Daj mi znać jak tylko {trzask}... Megan...? {szum}
Megan spojrzała na milczącą krótkofalówkę. Prawdopodobnie wyczerpała się bateria...
|
|
 |
Megan
|
Wysłany:
Nie 19:38, 03 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Cholera! - Warknęła potrząsając krótkofalówką. -Działaj!
Jeszcze tylko tego brakowało
Wrzuciła ją do dołu ze złością i zasypała.
Może poprostu wysiadły baterie? Skąd ja na plaży wezmę baterie?
Odgoniła od siebie złość i wróciła do obozu. Odrazu skierowała się w stronę miejsca, gdzie leżały nietknięte bagaże.
Pewnie ich właściciele nie żyją.
Zdjęła granatową torbę z góry i położyła na piasku. Szarpnęła za zamek i zaczęła ją przeszukiwać.
|
|
 |
|