Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hugo Reyes Administrator
|
Wysłany:
Pon 21:02, 04 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Lis 2007
Posty: 592 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Nigeria... Nigeria... Sayid stwierdził, że mapy z samolotu, który znaleźliśmy w dżungli przedstawiają Nigerię. - powiedział po chwili poszukiwań związku Nigerii z wyspą.
|
|
 |
|
 |
Artemis
|
Wysłany:
Pon 21:48, 04 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 612 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z półobrotu
|
- Hugo ! Ktokolwiek! On poszedł zabić tamtego! Powiedział, że mnie też zabije! Pomózcie! Przenieśmy się...cokolwiek! Nie pozwólcie zabić tego człowieka!!
Mówił bardzo głośno by nie krzyczeć, by nie słyszał tego Lechero.
|
|
 |
Hugo Reyes Administrator
|
Wysłany:
Pon 21:53, 04 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Lis 2007
Posty: 592 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Uspokój się Art! Claire śpi... daj jej odpocząć. - położył ją bezpiecznie na piasku - Zaraz wrócę - wyszeptał.
- Chodź Eko. Ty też - zwrócił się do Artemisa.
|
|
 |
Artemis
|
Wysłany:
Pon 21:55, 04 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 612 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z półobrotu
|
- Dobra...
Podszedł cały roztrzęsiony do Hugo i nie wiedział co robić. CO chwila odwracał się nerwowo w stronę dżungli.
- Mówiłem! Mówiłem! Że to on zabił Evelyn czy jak jest tam było..
|
|
 |
Hugo Reyes Administrator
|
Wysłany:
Pon 21:57, 04 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Lis 2007
Posty: 592 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Nie mów już tyle tylko chodź. Gdzie on jest? - zapytał.
|
|
 |
Artemis
|
Wysłany:
Pon 21:58, 04 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 612 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z półobrotu
|
- Pobiegł gdzieś do dżungli! On ma pistolet! Pozabija nas...
Rzekł i cały czas panikował. Nie wiedział zbytnio co robić.
|
|
 |
Mr. Eko Moderator
|
Wysłany:
Pon 22:01, 04 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 208 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wieża Projektu Dharma
|
-Mówisz Hugo, samolot z Nigerii? A nie wiesz czy byli w nim jacyś ludzie?
|
|
 |
Hugo Reyes Administrator
|
Wysłany:
Pon 22:52, 04 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Lis 2007
Posty: 592 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Claire nadal spała, wrócił do niej. Przy niej stał Eko.
- Wybacz, że nie odpowiedziałem wcześniej. Więc, nie mam pojęcia. Peter wszedł do środka, ale samolot runął na ziemię. Jedyne co w nim znaleźliśmy to te mapy i figurki, w których były prochy. Sayid zajął się radiostacją, chce ją naprawić.
|
|
 |
Lechero
|
Wysłany:
Pon 22:55, 04 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 358 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
- Hugo mam do ciebie jedną prośbe. Mógłbyś pójść po Jacka żeby zajął sie tym gościem. Mam jeszcze jedną sprawę do załatwienia.
Zostawił chwilowo nieznajomego pod opieką Hugo. Ruszył w stronę namiotu Arta. Gdy już doszedł powiedział: - Witaj Art!
Ostatnio zmieniony przez Lechero dnia Pon 23:01, 04 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
Hugo Reyes Administrator
|
Wysłany:
Pon 23:04, 04 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Lis 2007
Posty: 592 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Jack'a? To ten nowy? Zaraz go poszukam, poczekaj chwilę. - poszedł w kierunku namiotów.
- Jack? - zastał w nowym schronieniu śpiącego mężczyznę - Ty jesteś Jack, co nie? Lechero ma do Ciebie sprawę, czy mógłbyś zająć się chwilę pilnowaniem tego kolesia co był przywiązany do drzewa?
|
|
 |
Artemis
|
Wysłany:
Pon 23:07, 04 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 612 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z półobrotu
|
Siedział w namiocie. Zamknął go na zamek błyskawiczny i rozglądał się. Zobaczył swój naostrzony patyk i inne swoje "skarby" które tu trzymał. Między innymi jakieś kamyki, drewienka czy inne takie. Siedział po turecku tam i myślał : Biedny ...przecież nam nie zrobili dużo..a bynajmniej nie on.
|
|
 |
Lechero
|
Wysłany:
Pon 23:11, 04 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 358 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
- Wiem, że nie otworzysz namiotu ale chce ci coś powiedzieć. Wcześniej powiedziałem, że jeśli powiesz komuś to cię zabiję...miej szczęście, że nie zawsze trzymam się tego co mówie. Odszedł.
|
|
 |
Artemis
|
Wysłany:
Pon 23:13, 04 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 612 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z półobrotu
|
Jak usłyszał jego głos wyraźnie podskoczył, gdyż dało to się zauważyć chwilowym wypukleniem się jednej ze ścian.
- I tak Ci nie ufam...
Rzekł i sprawdził czy jest to dokładniej zamknięte. Nie było tu za jasno ale to była jego utopia w tym wszystkim. Jego jeden kąt...gdzie mógł posiedzieć, pomyśleć i się odciąć.
|
|
 |
Game Master Moderator
|
Wysłany:
Pon 23:59, 04 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 804 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Ranek mijał. Nikt jeszcze nie spał, chociaż wszyscy byli padnięci. Po rozbitkach krążył pomysł wymiany Richarda na dziecko Claire. Wszyscy spekulowali czy Inni się zgodzą.
Claire: 150XP
Sun: 150XP -1PŻ
Hugo: 150XP
Lechero: 175XP
Richard: 200XP -2PŻ
Artemis: 150XP
Atena: 100XP
Paulie: 125XP
Mr. Eko: 125XP
Jack Bloom: 100XP
|
|
 |
Lechero
|
Wysłany:
Wto 10:32, 05 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 358 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
- Chodziło mi nie o niego tylko o Jack'a...tego lekarza - rekł do Hugo
Ostatnio zmieniony przez Lechero dnia Wto 15:59, 05 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
|