Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Atena
|
Wysłany:
Śro 21:04, 06 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Wiesz, to może ja ci zrobię wygodne miejsce w jakimś zacienionym miejscu
i pomogę ci tam dojść, co? Zaraz wracam - powiedziała wychodząc z namiotu.
Pobiegła do swojego po jakieś poduszki i koce. Wzieła to wszystko i poszła ułożyć to
pod drzewem niedaleko namiotu Willa. W miejscu z którego mógł obserwować cały obóz. Gdy zakończyła wróciłą po Willa.
- No, wszystko gotowe. Możemy iść - usmiechneła się, pomagając mu wstać.
|
|
 |
|
 |
William Fate
|
Wysłany:
Śro 21:13, 06 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
Chwycił ja za ręke i oparł się na jej ramieniu.Powoli,stawiając krok za krokiem szedł z dziewczyną.Ledwo doszedł do miejsca gdy opadł wręcz na ziemię.Doczołgał sie do posłania i powiedział
-Dziekuje ci za wszystko,Ateno,nie zasłuzyłem na to wszystko.-po chwili spytał-A jak Claire to przeżywa,aha mogła byś iśc po Lynette,chciałbym odzyskać broń.
Ostatnio zmieniony przez William Fate dnia Śro 21:15, 06 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
Atena
|
Wysłany:
Śro 21:19, 06 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Ależ zasłużyłeś - uśmiechneła się przysiadając się obok niego - Przyjaciele
sobie pomagają. A co z Claire? Z tego co wiem, nie jest zła na Sun.
Ale teraz częściej trzyma się na uboczu. Bardzo tęskni za małym
- dodała, podając Willowi owoc - Proszę, zjedz to. Musisz nabierać sił.
A ja pójdę poszukać Lynette - powiedziała wstając
Ostatnio zmieniony przez Atena dnia Śro 21:20, 06 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
Lynette
|
Wysłany:
Śro 21:22, 06 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Zauważyła, ze Will się obudził i wyszedł z namiotu więc podbiegła do niego.
- Witaj Will, cześć Ateno - uśmiechnęła sie do przyjaciół
- Ciesze się, ze sie obudziłeś. jak się teraz czujesz?
|
|
 |
William Fate
|
Wysłany:
Śro 21:24, 06 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-Dobrze,spróbuję coś zjeśc-powiedział poczym zaczął jeść owocę.Gdy je zjadł,spojrzał na ranę na nodze.Rana zaczeła sie już zabliźniać.Zaczął szukać wzrokiem jakiegoś długiego kija.Gdy go znalazł przyciągnał go do siebie i powiedział-Przyda mi się laska.Pochwile dostrzegł Lynette.Poczym powiedział-A jak myślisz,zabiłem niczego nie winna osobę,nieudało mi sie odzyskać dziecka a w dodatku to z mojej winy doszło do porwania.,gdyż za bardzo jej zaufałem.-Po chwili powiedział-Lynn mogłabyś mi dać mój pistolet,proszę.I czy mogły byście mi opowiedzieć krok po kroku,co się wydarzyło gdy byłem nie przytomny
Ostatnio zmieniony przez William Fate dnia Śro 21:28, 06 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
 |
Atena
|
Wysłany:
Śro 21:26, 06 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Nie ruszyła się nawet bo Lynette sama ich znalazła.
Miała teraz okazje by z nią porozmawiać ale nie był to teraz moment na to.
- Cześć Lynn. Wiecie, ja pójdę po wodę. Zaraz wracam - powiedziała odchodząc i dodała
- Lynn, chciałabym potem z tobą porozmawiać.
|
|
 |
Lynette
|
Wysłany:
Śro 21:33, 06 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Kiwnęła głową w kierunku Ateny i usiadła obok Willa. Podała mu pistolet.
- Gdy pobiegłeś za Barbara nie wiedziałam co zrobić z Jackem i Eko. To są imiona tych ludzi, których znaleźliśmy w dżungli. Lechero pobiegł za tobą, ale cię nie odnalazł. Zaprowadziłam Jacka i Eko do obozu. Sprawdziliśmy ich nazwiska na liście pasażerów, oni z nami lecieli. Poszłam z Sayidem, znaleźliśmy cię i przynieśliśmy tutaj. To wszystko. Powiedz mi Will, czy pamiętasz coś z ego okresu tuz przed postrzeleniem?
|
|
 |
William Fate
|
Wysłany:
Śro 21:39, 06 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-Pamietam obrazy,biegłem za nią.Byłem tuż obok niej.Wtedy wyszła dwójka innych.Mieli broń.Powiedzieli że mnie zabiją jeśli będe ich śledzić.Wtedy probowałem błagać Barbarę o to by oddała nam dziecko.Jednak ona nawet kłamała w imieniu.Nazywa sie Megan.Wyśmiała moje prośby.Gdy zaczeli sie oddalać ja rzuciłem się w pogoń za nimi.Rzuciłem się na jednego z nich.Próbowałem odebrać mu broń.Obiłem go troche ale ten drugi mnie postrzelił.Wtedy ktoś mnie kopnął w głowę,nie wiem kto.Chcieli mnie zabic ale zdecydowali że lepiej jęsli zrobi to dzungla.Czołgałem sie za nimi jednak po chwili z upływu krwi zemdlałem.-mówił cichym spokojnym głosem.Po chwili spytał-Nie wiesz gdzie jest Paulie,Lechero,Hugo i reszta.Oraz czy Peter wrócił?
|
|
 |
Lynette
|
Wysłany:
Śro 21:46, 06 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
- Sayid, Hugo i Lechero wyruszyli na jakoś wyprawę, ale nie jestem wtajemniczona w szczegóły. Peter wrócił, ale wkrótce wyruszamy razem do bunkra.
|
|
 |
William Fate
|
Wysłany:
Śro 21:53, 06 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-Do bunkra,po co.Czy Peter moze otworzył bunkier-spytał.Po chwili dodał-A kto idzie jeszcze do bunkra,oraz gdzie jest Artemis,
|
|
 |
Jack Bloom
|
Wysłany:
Śro 21:54, 06 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 14 Gru 2007
Posty: 67 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: skąś
|
Jack wypoczęty obudził się po długiej nocy, podszedł do czarnowłosego mężczyzny i powiedział:
-Nie znalazłem tej Lynette.
-Powiesz mi o co chodzi i jak się nazywasz. jeżeli znowu masz zamiar wysłać mnie do kogoś to nie mam zamiaru z tobą rozmawiać.
Ostatnio zmieniony przez Jack Bloom dnia Śro 21:55, 06 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
Atena
|
Wysłany:
Śro 21:58, 06 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wróciła po paru minutach z wodą i usłyszała o bunkrze.
- Wyprawa do bunkra się szykuje? No, ciekawe. Same wyprawy ostatnio
- powiedziała podając Willowi wodę.
|
|
 |
Lynette
|
Wysłany:
Śro 21:59, 06 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
- Jak na razie tylko Peter, ja i Eko. Może jeszcze zgłosi sie jakiś chętny. A Artemis? Znaleźli jednego z Innych i Lechero z Artem próbowali go przesłuchać,a le nie wiem co tego wyszło. Musisz porozmawiać z którymś z nich osobiście.
Zauważyła nadejście Ateny, wiec podniosła sie z ziemi.
- Chciałaś porozmawiać - uśmiechnęła się do niej
Ostatnio zmieniony przez Lynette dnia Śro 22:00, 06 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
William Fate
|
Wysłany:
Śro 22:03, 06 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
Pił wodę gdy nagle zie nia zadławił-Ze co jednego z nich-mówił krztusząc sie.-Szkoda,ze mnie nie było przy tym.Mam nadzieje że powie nam coś o dziecku Claire.Po chwili zaczął pic wode dalej i powiedział-Jakby co to idę jutro z wami do bunkra,będzie mi troszkę trudno ale do jutro rana powinna już całkowicie sie zrosnąc,a ja odpocząc
|
|
 |
Jack Bloom
|
Wysłany:
Śro 22:06, 06 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 14 Gru 2007
Posty: 67 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: skąś
|
Nie dostając odpowiedzi Jack poszedł od obozu i zapytał się kobiety, która ich tu przyprowadziła z dżungli:
-Przepraszam szukam Lynette
Ostatnio zmieniony przez Jack Bloom dnia Śro 22:07, 06 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
|