Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lynette
|
Wysłany:
Śro 22:07, 06 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
- Will nie jest pewna czy to dobry pomysł. Jesteś bardzo osłabiony. poza tym ty masz broń. Ktoś uzbrojony musisz zostać w obozie. Co o tym myślisz Ateno? - szukała poparcia u dziewczyny. Nie chciał, żeby Will zemdlał gdzieś po drodze.
|
|
 |
|
 |
William Fate
|
Wysłany:
Śro 22:09, 06 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-NIe martw sie o mnie,nic mi sie nie stanie.Do jutra wypocznę,nic mi nie będzie,-powiedział.Chciał iść z wielu powodów.Nie chciał zostać sam nie teraz.Chciał tez poznac jedna z osob z ogona samolotu.Chciał jej wszystko wytłumaczyć.Oraz chciał być jedna z osób które będą przekazywać dobrą nowinne pozostałym jeśli uda sie im sprowadzić ratunek
Ostatnio zmieniony przez William Fate dnia Śro 22:14, 06 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
Atena
|
Wysłany:
Śro 22:16, 06 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Lynn ma racje. Słyszałeś co mówił Jack, musisz odpoczywać. Lynn może się teraz przejdziemy, co? - odpowiedziała Lynette - Will, zaraz wrócimy
I poszły w kierunku brzegu morza. Gdy odeszły kawałek powiedziała
- Chciałam porozmawiać z Tobą o tratwie. Rozmawiałam już z Sun i Jinem.
Są chętni mi pomóc. Jin dużo wie, więc będzie bardzo przydatny.
No i chciałam wiedzieć czy będziesz w stanie nam pomóc, czy zajmujesz się innym
planem. I czy w pozniejszym czasie będziesz chciała z nami popłynąć?
|
|
 |
Lynette
|
Wysłany:
Śro 22:20, 06 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Lynn zamyśliła się.
- Na razie idę z Peterem do dżungli, wiec chwilowo będę wyłączona z przygotowywań. Jak tylko wrócę to zacznę wam pomagać. Dobrze, ze Jin jest chętny. Wygląda na to, że zna się na morzu. Czy będę chciała popłynąć? Sama nie wiem Ateno... Dasz mi czas do namysłu? - zapytała
|
|
 |
Jack Bloom
|
Wysłany:
Śro 22:20, 06 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 14 Gru 2007
Posty: 67 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: skąś
|
Skoro Jack nie uzyskał odpowiedzi postanowił, że wybierze się na poszukiwania czegoś ciekawego w dżungli. Poszedł do swojego namiotu zabrał rzeczy i miał wyruszyć w drogę ale pomyślał, że iść samemu do dżungli to niezbyt dobry pomysł, dlatego postanowił poszukać jakiegoś towarzysza w tym celu Jack odszukał Eko i zapytał:
-Czy chciałbyś się ze mną wybrać na wyprawę?
|
|
 |
Mr. Eko Moderator
|
Wysłany:
Śro 22:23, 06 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 208 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wieża Projektu Dharma
|
-Cóż, nie, idę z Peterem, to podobno szansa na wyrwanie się stąd.
|
|
 |
Atena
|
Wysłany:
Śro 22:24, 06 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Oczywiście, będziesz mogła się zastanowić w czasie naszej pracy.
Chociaż nie powiem, wolałabym szybko wiedzieć na czym stoję. Czy szukać kogoś innego. Sama rozumiesz, prawda? - staneły nad brzegiem morza
+2PŻ
|
|
 |
William Fate
|
Wysłany:
Śro 22:26, 06 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
Zauważył dwojke nowych rozbitków tylko parę kroków od niego.Rozmawiali ze sobą Spróbował podnieść sie,niedał jednak rady.Odezwał sie w końcu-Hej mogli byście tutaj podejść-spytał.Ale niedoczekał sie odpowiedzi.Usnął ze zmeczenia
Ostatnio zmieniony przez William Fate dnia Śro 22:49, 06 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
Lynette
|
Wysłany:
Śro 22:30, 06 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
- Rozumiem cię Ateno. Jeśli ktoś będzie bardzo chciał płynąc, to nie będę robić problemów. A gdy miejsce, aż do mojej decyzji pozostanie wolne to wtedy z wami popłynę - odpowiedziała dziewczynie i spojrzał na morze.
- Tam gdzie są nasze domy... nasi bliscy...
|
|
 |
Atena
|
Wysłany:
Śro 22:54, 06 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Spojrzała wraz z Lynn na morze. Westchneła głęboko i postanowiła działać.
- Ja idę porozmawiać w takim razie z Sun raz jeszcze, trzeba brać się do roboty
- powiedziała i poszła do namiotu Sun.
|
|
 |
William Fate
|
Wysłany:
Czw 11:01, 07 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
Obudził się,zmeczenie powoli odchodziło z niego.Nadwyrezył wszystkie swoje siły i wstał.Zatoczył sie jednak pod swoim ciężarem.Zaczął szukać znalezionego wczoraj kija.Gdy go znalazł oparł sie o niego i zaczął iść przed siebie w stronę namiotu.Szybko znalazł plecak,i zapakował go jedzeniem i butelka z woda
.-Beðzie mi ciezko,wiem o tym,jednak dam rade-mówił cicho.Powolnym krokiem ruszył przed siebie w same centrum obozu.Usiadł na piasku i czekał za pozostałymi.W końcu powiedział cicho-To zadziwiające,normalnie niemogłbym ruszać tą nogą przez tydzien,a tutaj na tej wyspie poruszam sie już po 4 dniach.-mowił sam do siebie
|
|
 |
Peter Black Moderator
|
Wysłany:
Czw 15:03, 07 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 515 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mój wyimaginowany świat
|
Spędziłem na plaży cały dzień. Jakim cudem? Więcej nie będę zwlekał.
Peter wstał ignorując całkowicie wyimaginowane wycie fal, które nacierały na brzeg.
Myślałem, że zwymiotuję od tego patrzenia sie na ocean, ale jednak tylko mi odbiło. Całe szczęście...
Poszukał wzrokiem Lynette i ruszył w jej kierunku. Zignorował obecność innych osób i powiedział prosto z mostu:
- Najwyższy czas iść do... Iść. Może być trochę niebezpiecznie, więc lepiej być ostrożnym. Kto ma zamiar z nami wyruszyć? - spojrzał z nadzieją na resztę zgromadzonych.
|
|
 |
Claire Littleton
|
Wysłany:
Czw 17:22, 07 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 21 Gru 2007
Posty: 353 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Coraz częściej myślała o wyruszeniu do dżungli i szukaniu dziecka, ale po chwili wydawało jej się to głupie. Myślała tylko o tym czy dziecko dobrze się czuję.
|
|
 |
Lynette
|
Wysłany:
Czw 17:35, 07 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
- Ja jestem już gotowa - powiedziała do Petera i zarzuciła na ramiona plecak - Eko też już chyba może wyruszać
|
|
 |
Atena
|
Wysłany:
Czw 18:19, 07 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Zastała Sun przed namiotem.
-Witaj Sun - uśmiechneła się do kobiety - Nie sądzisz że powinniśmy zabrać się za budowe tratwy? Przynajmniej zrobić plany, ustalić co jest potrzebne do jej budowy.
No i zebrać jeszcze kilka osób które nam w tym pomogą, bo w trójkę to raczej jej
szybko nie wykonamy.
Rozglądneła się po innych rozbitkach myśląc kogo poprosić o pomoc.
|
|
 |
|