Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Claire Littleton
|
Wysłany:
Sob 18:13, 09 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 21 Gru 2007
Posty: 353 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Fizycznie świetnie, ale psychicznie trochę gorzej. Tęsknie za dzieckiem. Dzięki, że pytasz.
Ostatnio zmieniony przez Claire Littleton dnia Sob 18:16, 09 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
|
 |
Atena
|
Wysłany:
Sob 19:31, 09 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Słońce stało wysoko i upał doskwierał niemiłosiernie, jednak dalej razem z Sun
szukała niezbędnych rzeczy. Szło jednak strasznie opornie i musiały się bardzo
natrudzić by w końcu zebrać wystarczającą ilość materiału. W międzyczasie udało i
m się również w jakiejś torbie znalezć przybory do szycia.
Zebrawszy to wszystko poszły spowrotem do obozu.
Złożyły to wszystko obok namiotu i padły zmęczone w cieniu drzew.
Zmęczone ale jednak bardzo zadowolone z siebie.
|
|
 |
Michael Taylor
|
Wysłany:
Sob 19:43, 09 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 326 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
-Pamietaj, możesz na mnie liczyć.-uśmiechnął sie Michael
-Może czegoś potrzebujesz?- zapytał, patrząc na filigranową postać Claire.
|
|
 |
Claire Littleton
|
Wysłany:
Sob 19:48, 09 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 21 Gru 2007
Posty: 353 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Dzięki. Nie potrzebuje niczego, ale dzięki, że pytasz.
|
|
 |
Ryan Crower
|
Wysłany:
Sob 20:04, 09 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 276 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Nie mam już sił na dzisiaj wystarczy tego rąbania- powiedział Ryan patrząc na wielki stos długich kijów.
Jestem wyczerpany-powiedział po czym udał się pod pobliskie drzewo aby tam odpocząć.
|
|
 |
William Fate
|
Wysłany:
Sob 20:12, 09 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
Ok,ja również sie zmeczyłem-powiedział chowając katanę.Wyszedł z dzungli nosząc stps pędów bambusa.Zrzucił je na piach obok ich pokaźnej ilości.Czując zmeczenie zaczął szukać kogoś z kmi mógłby porozmawiać.Z daleka widział Atenę,leżącą pod drzewem.Zaczął iśc w jej stronę.Zatrzymał się krok przednią.Wpatrywał sie w nia i nieodzywał się do niej.
Ostatnio zmieniony przez William Fate dnia Sob 20:26, 09 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
Atena
|
Wysłany:
Sob 20:30, 09 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Leżała sobie pod drzewem gdy zobaczyła Willa, który przystanął niedaleko przed nią.
Uśmiechneła się - Dołączysz do nas? Pewnie padasz ze zmęczenia,co?
- powiedziała dając mu znak ręką by przysiadł koło niej
|
|
 |
William Fate
|
Wysłany:
Sob 20:36, 09 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-Nie powiem,trochę sie zmeczyłem-poczym upadł na ziemie obok Ateny.Podwinał jedna nogawkę spodni,i pokazał Atenie okrągła ranę po kuli.Rana już się prawie zagoiła.-No prawie zdrowy.-powiedział,lecz po chwili spytał
-Co zrobisz jak wrócisz do domu,masz do czego wracać.?
|
|
 |
Atena
|
Wysłany:
Sob 20:41, 09 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- To znaczy wrócę do pustego mieszkania. Siostra mieszka w Sydney a reszta rodziny
w Grecji została - odpowiedziałą popijając wodę - Ale to nic, bo kocham moje małe mieszkanko. I bardzo za tym miejscem tęsknie. A ty?
|
|
 |
William Fate
|
Wysłany:
Sob 20:45, 09 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-Ja niemam do czego wracać,niemam domu.Moge szczerze powiedzieć że od dawna niebyłem bezpieczniejszy niż teraz.Miałem kiedyś dom,było to 13 lat temu.Miałem wtedy rodzinę,teraz niemam nawet przyjaciół-powiedział
|
|
 |
Atena
|
Wysłany:
Sob 20:51, 09 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Popatrzyła na Willa uważnie, z troską w oczach.
Dopytywać się czy lepiej nie myślała przejmując się jego losem
- Zawsze możesz wpaść do mnie - wyrwało się jej,
przygryzła wargi zmieszana
|
|
 |
Ryan Crower
|
Wysłany:
Sob 20:51, 09 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 276 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Po chwili wypoczynku Ryan wstał i poszedł w kierunku bezmiaru wody który otaczał całą tą przeklętą wyspę.
Czy my się stąd wydostaniemy?- zadawał sam sobie pytania
Gdy przechodził zobaczył Willa i Atenę siedzących obok siebie. Nie ośmielił się im przeszkadzać i gdy uśmiechnął się już do nich przysiadł obok sąsiedniego drzewa i zaczął rozgarniać piasek, sam nie wiedząc po co to robi.
Może coś znajdę-żartował w myślach, po czym przykucnął i patrzył się w stronę 'towarzyszy niedoli'.
Cieszę się że nie jestem tu sam- odetchnął po czym oderwał od nich wzrok i popatrzył się w ocean.
Ostatnio zmieniony przez Ryan Crower dnia Sob 20:52, 09 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
Boone Carlyle
|
Wysłany:
Sob 20:52, 09 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 126 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Nienawidzę tej wyspy!!!-krzyknął-Ryan, wytrzymujesz to???
Shannon żyjesz? Kocham cię...
|
|
 |
William Fate
|
Wysłany:
Sob 20:54, 09 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-Chętnie bym to zrobił jakieś 2 miesiące temu.Lecz teraz kiedy zrobiłem pewną rzecz jest to zbyt niebezpieczne.Naraził bym cię niepotrzebnie,dlatego wtedy wiesz powiedziałem że nie mogę byc z nikim-powiedział z żaalem ale szczerze
|
|
 |
Ryan Crower
|
Wysłany:
Sob 20:57, 09 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 276 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Muszę to wytrzymać, bo czy mam inne wyjście? Przyznam z czystym sumieniem ring i zawody judo czy nawet MMa jest niczym w porównaniu z tym co się tu dzieje-odpowiedział
-Nie załamuj się koleś, może będzie lepiej- mówił sam w to nie wierząc
|
|
 |
|