Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lynette
|
Wysłany:
Pon 21:44, 14 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
- Założymy się? - odwzajemniła uśmiech
|
|
|
|
|
Jack_Shephard
|
Wysłany:
Pon 21:48, 14 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 57 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Uśmiech ponownie zagościł na twarzy Jacka. Trochę się odstresował.
- Wątpię czy mamy coś wartego obstawiania, ale czemu nie?.
Nagle poczuł zmęczenie po długiej wyprawie.
- Idę odpocząć. Do zobaczenia.
Ostatnio zmieniony przez Jack_Shephard dnia Pon 22:00, 14 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
Lynette
|
Wysłany:
Pon 22:03, 14 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
- A więc zakład stoi. Odnajdziemy rozwiązanie tej zagadki - powiedział do Jacka - miłego odpoczynku.
Ja chyba też się położę, jestem wyczerpana
- Musimy porozmawiać i tym co zaszło - powiedziała - ale to rano - ziewnęła -Dobranoc.
Pomachała dziewczynie ręką i poszła do namiotu.
|
|
|
Jack_Shephard
|
Wysłany:
Wto 17:22, 15 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 57 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Jack popływał w oceanie. Kąpiel dała mu dużo siły i poprawiła samopoczucie. Później przebrał się i postanowił coś zjeść.
Ciekawe gdzie jest ten Hurley. Coś go nie widziałem.... Ojciec nie może przecież.... Nie mogę myśleć już o tym.... ale ta to miejsce jest naprawdę nienormalne....
|
|
|
Lynette
|
Wysłany:
Wto 17:39, 15 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Siedziała na plaży i wpatrywała się w ocean. Już dawno przestała liczyć na to, że niedługo czeka ich ratunek. Myślała o wszystkim co spotkało ją na wyspie. Nagle powróciły do niej wspomnienia Carol. Myśli o zmarłej siostrze były jak kropla, która przelała czarę goryczy. Lynn nie potrafiła już dłużej tamować potoku łez cisnącego się jej do oczu. Wtuliła głowę w ramiona i zaczęła cichutko łkać.
|
|
|
Jack_Shephard
|
Wysłany:
Wto 17:50, 15 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 57 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Spojrzał na Lynette. Jej płacz odzwierciedlał to co Jack czuł w głębi duszy. Zazdrościł jej, że potrafi tak po prostu się popłakać. Tak naprawdę nie wiedział nawet jak się nazywa. Podszedł do niej.
- Cześć. Jeśli chcesz to masz tą butelkę. Jest jedną z ostatnich, a mi wszystkie nie są tak potrzebne. Jestem Jack, neurochirurg.- podał rękę.
|
|
|
Lynette
|
Wysłany:
Wto 17:58, 15 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Zaczęła wycierać oczy rękoma.
- Przepraszam, rozkleiłam się. Jestem Lynette, ale wszyscy mówią na mnie Lynn - podała rękę Jackowi - przyszła archeolog. Oczywiście jeśli wydostaniemy sie z tej wyspy - dodała i łzy znowu popłynęły po jej twarzy
- Przepraszam. Dzisiaj jest stanowczo nie mój dzień.
Ostatnio zmieniony przez Lynette dnia Wto 17:58, 15 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Wto 18:04, 15 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
Hej ludzie,macie moze wode-powiedzial w strone faceta i dziewczyny
|
|
|
Jack_Shephard
|
Wysłany:
Wto 18:06, 15 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 57 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Mamy, ale już tylko resztki. Trzeba poszukać źródła. Widziałeś takiego grubego, Hurleya? On może wiedzieć. Ja szukałem, ale nie znalazłem. - powiedział Jack.
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Wto 18:11, 15 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-Wydaje mi sie ze poszli do Dzungli,ale pewny nie jestem. Jesli chcecie moglibysmy ich poszukac-odpowiedzial. -Nie wiem jednak dokladnie gdzie sa bo ostatnie 2 dni spedzilem na polowaniu ktore było nie udane.A tak wogle to jestem William-podal reke wpier dziewczynie pozniej facetowi
|
|
|
Lynette
|
Wysłany:
Wto 18:12, 15 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
- Zanim to się stało, no wiesz Jack, te głosy szłyśmy z Kate do źródła. Teraz wiem gdzie ono jest.
|
|
|
Jack_Shephard
|
Wysłany:
Wto 18:15, 15 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 57 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Jestem Jack.- podał rękę po czym zwrócił się do Lynette.- Wiesz gdzie jest źródło? To świetnie, mamy poważny problem z głowy.
|
|
|
Evelyn
|
Wysłany:
Wto 18:18, 15 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 110 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wróciła na plażę i skierowała się do swojego namiotu.
|
|
|
Lynette
|
Wysłany:
Wto 18:19, 15 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
- Jestem Lynn - podała rękę Wiliamowi
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Wto 18:19, 15 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-Milo mi was poznac.-Moze lepiej by bylo jednak jesli bysmy wpierw znalezli tego calego Hurleya-powiedział
Ostatnio zmieniony przez William Fate dnia Wto 18:22, 15 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|