Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Artemis
|
Wysłany:
Nie 18:15, 10 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 612 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z półobrotu
|
Wyszedł. Rozejrzał się po całym obozowisku i wziął kilka owoców które leżały na którymś stole(ilość-2). Jedno podrzucał idąc do przodu a drugie zjadał. Spojrzał na Willa i innego przy drzewie. Jeżeli coś chcemy z niego wykrztusić, nie możemy go zagłodzić Ruszył w stronę nich wołałając - Hej!
|
|
|
|
|
Charlie Pace
|
Wysłany:
Nie 18:32, 10 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 715 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Manchester, Zjednoczone Królestwo
|
Claire Littleton napisał: | -No tak. Jak widać urodziłam.-powiedziała i zrobiło jej się smutno. |
Zobaczył że Claire posmutniała.
-A co się stało?-zapytał się zdziwiony-Czy ono...?
Pomyślał o najgorszym.
Dziecko mogło nie przeżyć bez tych urządzeń...
Żeby tylko nie o to chodziło.
Ostatnio zmieniony przez Charlie Pace dnia Nie 18:33, 10 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
Claire Littleton
|
Wysłany:
Nie 18:34, 10 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 21 Gru 2007
Posty: 353 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Zostało porwane przez Innych. Była tu jedna z nich. To ta co mówiła, że nazywa się Barbara.-usiadła koło Charliego.
|
|
|
Charlie Pace
|
Wysłany:
Nie 18:41, 10 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 715 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Manchester, Zjednoczone Królestwo
|
-CO?! Barbara?-krzyknął poirytowany.
Przypomniał sobie jak wezwała pomoc dla niego.
A mogła tego nie robić.
Fałszywa!
Posmutniał. Bardzo posmutniał.
Objął Claire mówiąc:
-Przykro mi Claire. Jak tylko ją spotkam to jej nogi z d**y powyrywam!
-Ale nie zdążyliście jej złapać?
|
|
|
Claire Littleton
|
Wysłany:
Nie 18:49, 10 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 21 Gru 2007
Posty: 353 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Słaby uśmiech pojawił się na jej twarzy.
-Will prawie ją złapał, ale pojawiło się dwóch innych. Postrzelili Willa w nogę i uciekli.
|
|
|
Charlie Pace
|
Wysłany:
Nie 18:57, 10 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 715 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Manchester, Zjednoczone Królestwo
|
-Cholera! No ale nie można tak tego bezczynnie zostawić! Musimy coś zrobić! Trzeba ich znaleźć, albo się jakoś z nimi dogadać. Nie mamy jakiegoś dostępu do nich? Nie gadamy z nimi... na bieżąco?
|
|
|
Claire Littleton
|
Wysłany:
Nie 19:00, 10 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 21 Gru 2007
Posty: 353 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-No wiesz. Od czasu do czasu nas odwiedzają, mordują albo porywają. A gadać to nie ma jak z nimi. Znaczy jeden z nich jest przywiązany tutaj do drzewa
|
|
|
Charlie Pace
|
Wysłany:
Nie 19:17, 10 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 715 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Manchester, Zjednoczone Królestwo
|
-CO?! To trzeba to od niego wyciągnąć! Zaraz tam pójdę!
Wstał.
-Idziesz ze mną?-powiedział uśmiechając się...
|
|
|
Claire Littleton
|
Wysłany:
Nie 19:19, 10 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 21 Gru 2007
Posty: 353 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Mogę iść.-powiedziała. Wstała i wyszła z namiotu.
|
|
|
Charlie Pace
|
Wysłany:
Nie 19:21, 10 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 715 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Manchester, Zjednoczone Królestwo
|
-No to chodźmy!
Już miał wychodzić z szałasu gdy:
-EEe... a gdzie to jest?
|
|
|
Claire Littleton
|
Wysłany:
Nie 19:24, 10 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 21 Gru 2007
Posty: 353 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wskazała na drzewo przy obrzeżach dżungli. Siedział tam przywiązany mężczyzna, a obok stał Will.
-To tam.-powiedziała i pokazała Charliemu.
|
|
|
Boone Carlyle
|
Wysłany:
Nie 19:43, 10 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 126 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Podszedł do Claire i powiedział-Cześć Claire słyszałem że urodziłaś!
|
|
|
Claire Littleton
|
Wysłany:
Nie 19:44, 10 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 21 Gru 2007
Posty: 353 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Cześć Boone. Dobrze słyszałeś.
|
|
|
Boone Carlyle
|
Wysłany:
Nie 19:45, 10 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 126 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
-A mogę go zobaczyć? - powiedział Boone nic ie wiedząc o porwaniu - A jak się nazywa?
|
|
|
Claire Littleton
|
Wysłany:
Nie 19:47, 10 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 21 Gru 2007
Posty: 353 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Mógłbyś go zobaczyć, ale porwali je.-powiedziała. Nie miała już siły udać popłakała się.
|
|
|
|