Plaża (przednia część samolotu)

Anna pozostawała w cieniu Will. Nie chciała się wychylać.

Nagle z dżungli wyłonił się Will z jakąś kobietą. Podbiegła do niego.
- Will?! Co ty tu robisz? Gdzie reszta? Gdzie Atena?

-Ok. to ja idę przygotować prowiant na wyprawę- zwrócił się do Sayida.
- Postaraj się znaleźć więcej ludzi weźmiemy więcej dynamitu, ja też kogoś poszukam. Spotkajmy się za jakiś czas pod moim szałasem.- powiedział i poszedł do swojego namiotu.

- Nazywam się Ann.

Spojrzał na Willa i na jakąś inną :
- Hej Will! Co się stało? Gdzie inni? I kto to? Ona jest pilotką w samolocie ratującym nas czy kim?...

-Zdarzyłsię wypadek.Inni nas zaatakowali.Mnie porwali,wraz z lynetteAtena i Rayan zostali na łodzi.Myślałm że wrócili.Wczoraj mnie wypuścili,jednak Lynette chciała iść z nimi.Niepytaj mnie dlaczego,bo niewiem.A ta dziewczyna to Ann.Jest jedną z in...,jedna z nas-powiedział

- Nie jest jedną z nas, gdyż nie była od dawna. Mów prawdę Will...in? Inną jest? Przyprowadziłeś jedną innych do naszego obozu? Dlaczego?

Zmrużył oczy zły i spojrzał po nich.

- Atena i Ryan nie wrócili... Czy oni nie żyją? - wyszeptała, to interesowało ją bardziej niż przybycie Anny.

- Byłam Inną. Teraz jestem waszą ostatnią nadzieją lub zwiastunem klęski.

-Jest jedną z nas.Również chce się z tąd wydostać Art-powiedział zimno.-Mało razy udowodniłem ci że można mi zaufać???Wiec dlaczego mi nie wierzysz.Pomogła mi uciec od nich.Gdyby nie ona,niewiadomo coby się tam zemną stało.A jeśli każdy kto jej nie zaufa,to również nie ufa mi-powiedział zimno.-Nie takiego powitania się spodziewałem.-Pochwili powiedział do Sun-Nie wydaje mi się.Niewiem co z rayanem ale Atenę widziałem podczas porwania,mogła dopłynąć na szczątkach tratwy do wyspy.Daleko nie miała.

Słysząc wszystko podszedł do Willa pełen nerwów.
-Że kim ona jest?-wybuchnął
-Nie wieżę że przyprowadziłeś tu jedną z nich. Taką krótką masz pamięć! Nie wiesz co zrobili nam, Mayi, Eve, Clarie.......-jego mina odzwierciedlała to co myśli.

-Jak już powiedziałem,ona jest inna.Chyba możecie mi zaufać,prawda-spytał

-Byłam Inną. Teraz jestem waszą ostatnią nadzieją lub zwiastunem klęski. - Powtórzyła. - Ty pewnie jesteś Sayid?

Will? Co on tutaj robi? Gdzie jest Lynn, Rayan i Atena. I koto to jest? Później z nim pogadam. - pomyślał
- Hej Paulie! Słyszałem, że idziecie na jakąś wyprawę.Po...dynamit?

- Tratwa została zniszczona... Atena i Ryan... Oni może jeszcze żyją. Jeszce jest nadzieja. Musimy ich ratować! - mówiła choć nikt nie zwracał na nią uwagi.