Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Claire Littleton
|
Wysłany:
Czw 19:27, 28 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 21 Gru 2007
Posty: 353 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Była zaskoczona słowami Charliego. Zrobiło jej się trochę głupio. Pocałowała go.
|
|
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Czw 19:30, 28 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-Co,co się stało ?-spytał grupę od dynamitu.-Jack nie żyje??.Ktoś musi to powiedzieć Ecko-powiedziałz żalem
|
|
|
Paulie Estacande
|
Wysłany:
Czw 19:32, 28 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 668 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: NY
|
-Niestety ale to prawda, bawił się dynamitem - powiedział smutno. Nagle zmienił temat rozmowy.
-Will, gdzie ten właz?
|
|
|
Charlie Pace
|
Wysłany:
Czw 19:36, 28 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 715 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Manchester, Zjednoczone Królestwo
|
Claire go pocałowała...
Zaczęli się całować...
Charlie zamknął oczy i nagle zobaczył Vlada...
Zaczął myśleć o czymś innym...
O Claire...
O tych dobrych chwilach jakie go w życiu spotkały...
Udało mu sie...
Przezwyciężył go...
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Czw 19:45, 28 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-W dzungli,niedaleko jaskiń,jakieś 20 minut drogi stąd-powiedział.Pochwili dodał-Musieliście brać tego dynamitu tak dużo?-spytał poczym powiedział-Weźmy go przestawmy bardziej w dzunglę,tak by leżały w cieniu-poczym chwycił za jeden koniec skrzyni
Ostatnio zmieniony przez William Fate dnia Czw 19:46, 28 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
Sun Kwon
|
Wysłany:
Czw 19:49, 28 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 215 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Sun podeszła do Pauliego.
- Czy to dobry pomysł, żeby to - wskazała na dynamit - tu przynieść? A jak ktoś znowu spróbuję się tym zabawić?
|
|
|
Paulie Estacande
|
Wysłany:
Czw 19:51, 28 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 668 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: NY
|
Złapał za drugi koniec.
Nieśli dynamit gdy się odezwał:
-zaprowadź mnie do włazu muszę go obejrzeć. Co do twojego pytania wzięliśmy go tyle ponieważ, właz nie jest moim głównym celem.
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Czw 19:57, 28 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
Spojrzał na Pauliego przymrużając oczy,poczym odezwał się do stojącego nieopodal Hugo-Paulie porozmawiamy o tym po drodze.Hugo przypilnujesz ten dynnamit przez chwilę,ja i Paulie weźmiemy kilka lasek dynamitu i pójdziemy do włazu.-poczym pobiegł po plecak z jedzeniem i wodą
|
|
|
Paulie Estacande
|
Wysłany:
Czw 20:00, 28 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 668 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: NY
|
Zabrał 3 laski dynamitu i czekał na Williama
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Czw 20:04, 28 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
Wrócił do stojącego nieopodal Pauliego.Przedtem jednak wpadł do namiotu Ateny i poinformował ją o tym dokąd idą,i że mogła by do nich dołączyć.Podszedł do Pauliego i powiedział-Gotowy,ktoś jeszcze idzie z nami czy idziemy we 2 ??
|
|
|
Paulie Estacande
|
Wysłany:
Czw 20:08, 28 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 668 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: NY
|
-Ruszajmy, prowadź - powiedział - jak ktoś będzie chciał dołączyć dołączy.
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Czw 20:13, 28 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-Niech i tak będzie-poczym ruszył przed siebie
[Dzungla]
|
|
|
Claire Littleton
|
Wysłany:
Czw 20:14, 28 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 21 Gru 2007
Posty: 353 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Było świetnie. Lepiej niż wtedy w dżungli. Jak we śnie... Chciała by to trwało wiecznie, chociaż wiedziała, że tak być nie może.
|
|
|
Lechero
|
Wysłany:
Czw 20:23, 28 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 358 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
Teraz albo nigdy...
- Mamy szansę. Możemy uciec. Nikt nie patrzy - rzekł do Richarda
|
|
|
Richard Alpert
|
Wysłany:
Czw 20:28, 28 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 404 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Rób swoje-powiedział Richard.
|
|
|
|