Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paulie Estacande
|
Wysłany:
Śro 17:06, 05 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 668 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: NY
|
obserwował Sun, upewnił się że nikogo tam oprócz niej nie ma. Nie chciał myśleć o tym co zrobi. Podszedł ostrożnie i ruszył do ataku. Rzucił się na nią, złapał w pół, zakrył usta ręką i zaczął ostrożnie ciągnąć ją do dżungli.
|
|
|
|
|
Sun Kwon
|
Wysłany:
Śro 17:11, 05 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 215 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Podniosła sie na chwilę z kolan, żeby popatrzeć na swoje dzieło. Nagle poczuła szarpniecie i ktoś ją złapał. Próbowała krzyczeć, ale zasłonił jej usta dłonią. Z jej ust dochodził tylko niewyraźny bełkot. Chciała wyszarpnąć się z uścisku napastnika, ale okazał się za silny. Była przerażona.
Jin...
Ostatnio zmieniony przez Sun Kwon dnia Śro 17:11, 05 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
Paulie Estacande
|
Wysłany:
Śro 17:14, 05 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 668 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: NY
|
Poszamotał się z nią chwilę i ostrożnie, ale gwałtownie puścił na ziemię, uciekł błyskawicznie do dżungli.
[Dżungla]
|
|
|
Sun Kwon
|
Wysłany:
Śro 17:19, 05 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 215 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Gdy tylko poczuła pod sobą ziemię, rzuciła się do ucieczki, nie oglądając się za siebie. Zapłakana przybiegła do obozu, gdzie powitały ją zdziwione spojrzenia rozbitków. Dopiero teraz zdobyła się na odwagę, aby spojrzeć czy nikt jej nie goni.
|
|
|
Peter Black Moderator
|
Wysłany:
Śro 17:47, 05 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 515 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mój wyimaginowany świat
|
Fale...
Peter kilka ostatnich, hm... dni, tygodni? Sam nie wiedział... Aczkolwiek żadnego z nich nie pamiętał.
Fale...
Musiałem się czymś żywić. Byłem tutaj cały czas. Co się ze mną działo?...
W ostatnim czasie Peter był nieobecny, zamyślony. Dryfował po oceanach myśli. Czas dla niego nie istniał, a myśli nie układały się w nic konkretnego. Jak rozgoniona ławica ryb. W końcu i ryby powróciły na swoje miejsce...
Fale...
Jakie k**** fale? Co ja w ogóle robię?
Peter wstał energicznie i rozejrzał się niespokojnym ruchem głowy. Sporo się zmieniło. Opuścił swoje miejsce i ruszył w kierunku... po prostu przed siebie.
Co ja robiłem przez ten czas? Jaki czas? Czyżbym dopiero teraz otrząsnął się z szoku? Nie, to śmieszne... Muszę z kimś porozmawiać.
|
|
|
Sayid Jarrah
|
Wysłany:
Śro 17:57, 05 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 310 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
|
Podbiegł do Sun.
-Co się stało?-spytał oszukując samego siebie. Doskonale o wszystkim wiedział a jednak nie zdążył temu zapobiec. Był zdenerwowany na samego siebie.
|
|
|
Claire Littleton
|
Wysłany:
Śro 18:00, 05 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 21 Gru 2007
Posty: 353 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Patrzyła na niego i nadal nie mogła uwierzyć w to co widzi.
-Jak mogłeś...-tylko to zdołała powiedzieć.
|
|
|
Peter Black Moderator
|
Wysłany:
Śro 18:03, 05 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 515 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mój wyimaginowany świat
|
Podszedł do Sun, ale tylko stanął z otworzonymi ustami. Nic nie powiedział. Nie wiedział co ma powiedzieć. Nie był pewny z kim ma do czynienia. Nie był nawet do końca pewny kim sam jest...
Stał jako osoba trzecia i przyglądał się głupkowato całej sytuacji.
|
|
|
Charlie Pace
|
Wysłany:
Śro 18:07, 05 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 715 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Manchester, Zjednoczone Królestwo
|
-Claire... To nie tak... Ja... Nie chciałem... Nic na to nie poradzę... Claire... Przepraszam naprawdę...
|
|
|
Claire Littleton
|
Wysłany:
Śro 18:08, 05 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 21 Gru 2007
Posty: 353 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Tu już nie chodzi o to, że bierzesz, ale o to, że mnie okłamałeś. Ufałam ci...
Ostatnio zmieniony przez Claire Littleton dnia Śro 19:26, 05 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
Charlie Pace
|
Wysłany:
Śro 19:41, 05 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 715 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Manchester, Zjednoczone Królestwo
|
-Claire... A co by było gdybym Ci powiedział że jestem ćpunem?! Olałabyś mnie!
Wiedział że to koniec.
|
|
|
Claire Littleton
|
Wysłany:
Śro 19:54, 05 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 21 Gru 2007
Posty: 353 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Pewnie tak...-nie mogła nadal uwierzyć. Spojrzała na woreczek. Wzięła go z jego rąk.
-Musisz dokonać wyboru. Wiem, że to trudne. Ja albo narkotyki.
|
|
|
Charlie Pace
|
Wysłany:
Śro 20:00, 05 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 715 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Manchester, Zjednoczone Królestwo
|
-Claire! ... To nie jest takie łatwe... Kiedyś próbowałem rzucić i myślałem że zwariuje... To mnie trzyma przy życiu!
|
|
|
Claire Littleton
|
Wysłany:
Śro 20:03, 05 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 21 Gru 2007
Posty: 353 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Wiem. Ale chciałam się upewnić.-powiedziała i rzuciła w niego woreczkiem. Gdy wychodziła powiedziała.
-Ja nadal cię kocham...Jakbyś kiedyś potrzebował pomocy to pewnie mnie znajdziesz.-szybko wyszła i skierowała się jak najdalej od niego. Sama nie wiedziała dlaczego odchodzi. Łzy napływały jej do oczu. Po chwili już spływały po jej policzkach.
Ostatnio zmieniony przez Claire Littleton dnia Śro 20:34, 05 Mar 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
Sun Kwon
|
Wysłany:
Śro 20:05, 05 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 215 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Spojrzała niepewnie na Sayida próbując odzyskać spokojny oddech.
- Tam... kto mnie napadł... w ogródku - wyjąkała przez łzy.
|
|
|
|